Oczyszczalnia nie przyjmuje ścieków

Trwają prace związane z kolejnym etapem rozbudowy sieci kanalizacyjnej w gminie Borów. Z punktu widzenia mieszkańców jest to inwestycja bez wątpienia konieczna, ale i utrudniające codzienne funkcjonowanie.
Układanie rurociągów i wykonywanie przyłączy wiąże się z utrudnieniami na ulicach, co dotyczy zarówno kierowców, jak i pieszych. Obecnie największą niedogodnością są intensywne prace budowlane przy rozbudowie oczyszczali ścieków w Borku Strzelińskim. Gros prac zostało już wykonanych. Powstały pompownia nr 1, żelbetowy zbiornik reaktora (blok technologiczny) i zbiornik retencyjny ścieków Wykonana została płyta denna zbiornika ścieków oczyszczonych, a obecnie kończone są ściany zbiornika.
Wykonano część sieci zewnętrznych, trwa budowa studni pompowni nr 2 i remont budynku socjalnego. I, co najważniejsze, remontowany jest zbiornik ścieków dowożonych.
Konsekwencją prac przy zbiorniku ścieków dowożonych jest czasowe wstrzymanie odbioru ścieków przez oczyszczalnię. - Wynika to z dwóch powodów. Po pierwsze remontowany jest zbiornik ścieków dowożonych, co uniemożliwia korzystanie ze zbiornika. A po drugie, „stara” oczyszczalnia nie zapewnia skutecznego oczyszczania ścieków o dużym ładunku zanieczyszczeń, a takie ścieki najczęściej trafiają do oczyszczalni. Zdajemy sobie sprawę z faktu, że jest to utrudnienie dla mieszkańców gminy. Wykonawca zapewnia, że dołoży wszelkich starań, żeby nowy blok technologiczny, niezbędny do właściwego funkcjonowania oczyszczalni, został oddany do użytku najpóźniej w połowie lipca br. Dopiero wtedy będzie można wznowić przyjmowanie ścieków – powiedział Waldemar Grochowski, wójt Borowa.
No cóż. Podobnie jak w przypadku prac drogowych, tak i w przypadku prac kanalizacyjnych, zanim poprawi się standard oferowanych usług, trzeba znosić niedogodności. Zakończenie całości robót planowane jest na jesień tego roku.

a nie mówiłem