Przyrodnicy kontynuują akcję reintrodukcji młodych sokołów wędrownych na Dolnym Śląsku. Dziewięć ptaków z hodowli ze Słowacji, Czech, Niemiec i Polski znalazło swój nowy dom w sztucznych gniazdach w lasach w okolicach Milicza. Drapieżniki dołączyły do 13 sokołów z akcji, którą przeprowadzono 25.06.2017 r. Projekt wspiera finansowo Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
Sokół wędrowny to jeden z najrzadszych gatunków w Polsce. Nadrzewna populacja europejska tego ptaka drapieżnego całkowicie wyginęła w latach 60-tych. Przyczyniło się do tego m.in. zatrucie środowiska szkodliwą chemią: pestycydem DDT. Sokoły spędzą w sztucznych gniazdach zawieszonych w koronach drzew około 10 dni. Służy to przyzwyczajeniu ich do tego miejsca. Gniazda zostaną otwarte, gdy ptaki będą gotowe do pierwszego lotu. Potem jeszcze przez co najmniej miesiąc będą dokarmiane. Sokoły po osiągnięciu dojrzałości (w wieku około 2-3 lat) założą gniazda w żmigrodzkich lasach. Uznają je bowiem za teren swojego urodzenia. Akcja realizowana jest przez Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół". - Od jej początku w 2010 roku reintrodukowano na Dolnym Śląsku już 145 tych ptaków - mówi Aleksander Marek Skorupa, prezes zarządu WFOŚiGW we Wrocławiu. - Łączna wartość dotacji udzielonych przez WFOŚiGW we Wrocławiu na dolnośląskie akcje reintrodukcji wyniosła ponad 165 tys. zł. Akcja przynosi efekty. Sokoły dochowały się siedmiu młodych. W ubiegłym roku informowaliśmy o pierwszym stwierdzonym lęgu sokołów. Przyrodnicy znaleźli wtedy w gnieździe trzy młode: samicę i dwa samce. W kwietniu tego roku kolejne cztery młode sokoły (dwie samice i dwa samce) opuściły sztuczne gniazdo i pod czujnym okiem rodziców ćwiczyły pierwsze samodzielne loty. Młode drapieżników z lipcowej akcji zostały zaobrączkowane. Każdy ptak będzie nosił dwie obrączki: czarną obserwacyjną i zieloną, która oznacza, że ptak pochodzi z terenów leśnych. Obrączki ułatwiają dalsze obserwacje ptaków przy użyciu lornetek. Dzięki wsparciu Funduszu gniazda dla dzikich lokatorów powstają także na... kominach. W kwietniu tego roku na 130 metrowym kominie ciepłowni w Wałbrzychu zostało zamontowane sztuczne gniazdo dla sokołów. Zamieszkała w nim już para pustułek, drapieżników z rodziny sokołowatych. Przyrodnicy liczą na to, że w przyszłym roku w sezonie lęgowym w gnieździe pojawią się sokoły wędrowne. Życie nowych lokatorów można na bieżąco śledzić w internecie dzięki zainstalowanym kamerom: http://pecsa.pl/sokolim-okiem.html Zadanie zostało sfinansowane ze środków: WFOŚiGW we Wrocławiu, Gminy Wałbrzych oraz Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej S.A. w Wałbrzychu. W 2016 r. przyrodnicy stwierdzili w Polsce 6 zasiedlonych gniazd na drzewach, w tym jedno na Dolnym Śląsku, właśnie w okolicach Żmigrodu. Akcja reintrodukcji jest prowadzona na terenie całego kraju. Działania Stowarzyszenia na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół" są także wspierane w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko.
Robert Borkacki, WFOŚiGW we Wrocławiu
fot. Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół"


UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj także