Fot. Otwarcie elektrowni (2.08.2019 r.): wstęgę przecinają (od lewej): Łukasz Kasztelowicz, Prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu; Grzegorz Stankiewicz, Prezes Perpetum Energia Sp. z o.o. z Zajączkowa i Igor Bandrowicz, Burmistrz Gminy Prusice.
- Działanie nowej elektrowni słonecznej ograniczy emisję gazu cieplarnianego CO2 o ponad pół tysiąca ton na rok. Do powietrza trafi też mniej pyłów i dwutlenku siarki - mówi Łukasz Kasztelowicz, Prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Nowa inwestycja w miejscowości Ligotka to 1784 paneli o mocy 280 W każdy.
Łączna moc instalacji wynosi ok. pół tysiąca KW. Panele zostały zainstalowane na działce o powierzchni ponad hektara. Ta powierzchnia wystarczyłaby na wykonanie instalacji fotowoltaicznych dla około 100 domów, w których mieszka tysiąc osób. - Moc elektrowni pozwoliłaby zaopatrzyć w energię elektryczną 33 piętrowy wieżowiec - mówi Łukasz Kasztelowicz. Wysokość wsparcia z WFOŚiGW we Wrocławiu to ponad milion złotych a wartość całego zadania wyniosła ponad 1,8 mln złotych. - Farma powstała dzięki sfinansowaniu jej w 80 proc. przez WFOŚiGW we Wrocławiu. Fundusz udzielił 10 letniej pożyczki o stałej stopie oprocentowania 2,75 proc. w skali roku. Na dzisiaj jest to najlepszy produkt finansowy na rynku i żaden bank nie ma oferty konkurencyjnej do takiej pożyczki - ocenia Grzegorz Stankiewicz, Prezes Perpetum Energia Sp. z o.o. z Zajączkowa. Energia elektryczna wytworzona dzięki promieniowaniu słonecznemu czyli z Odnawialnego Źródła Energii będzie wysyłana do sieci energetycznej. - Gdyby użyć czystą energię wyprodukowaną na farmie w ciągu roku do napędu aut elektrycznych, to zasiliłaby ona 100 takich pojazdów, które rocznie przejeżdżają dystans 30 tys. km - ocenia Grzegorz Stankiewicz. Spółka Perpetum Energia wygrała aukcje na sprzedaż energii elektrycznej z OZE ogłoszone przez Urząd Regulacji Energetyki i ma zapewniony odbiór energii przez okres 15 lat przez Tauron Sprzedaż. Fotowoltaiczna farma, poza bieżącymi przeglądami jest bezobsługowa. Teren elektrowni jest monitorowany panoramicznymi kamerami przez całą dobę. To nie jedyna inwestycja w fotowoltaikę wspierana przez WFOŚiGW we Wrocławiu. Innym przykładem jest Wrocławska Elektrownia Słoneczna. To największa miejska, rozproszona elektrownia fotowoltaiczna w Polsce i unikatowa w Europie. Blisko trzy tysiące paneli słonecznych produkuje od ponad roku prąd ze słońca na 35 dachach wieżowców. Piętnaście tysięcy wrocławian otrzymało dzięki temu tańszy prąd wytworzony przez panele (o łącznej powierzchni 0,5 ha) dla oświetlenia części wspólnych budynków, zasilenia wind, hydroforni i urządzeń elektrycznych. Przedsięwzięcie wsparły fundusze ekologiczne: NFOŚiGW oraz WFOŚiGW we Wrocławiu. Spółdzielnia Mieszkaniowa Wrocław-Południe przeznaczyła na ten cel łącznie 4,2 mln złotych pochodzących z ogólnopolskiego programu Prosument. W tej kwocie 1,7 mln złotych to dotacje a 2,5 mln złotych to pożyczki.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
XYZ
RE: Elektrownia słoneczna z dwoma tysiącami paneli powstała w okolicach Wrocławia
Można? Można! A jak tam nasza gminna spółka od produkcji energii elektrycznej?Są jakieś postępy, czy tylko zarząd pobiera co miesięczne wynagrodzenie?
0
Gravatar
AS
RE: Elektrownia słoneczna z dwoma tysiącami paneli powstała w okolicach Wrocławia
Wszystko ładnie, tylko my chwalimy się jakaś małą farmą, a w Niemczech takich farm są tysiące i to o wiele większych.Zamiast dawać socjal+ trzeba było zainwestować w fotowoltanikę itp. mielibyśmy spokój z CO2 i wysokimi opłatami za jego emisję, co boleśnie odczujemy za rok lub dwa.
0