Ostatnie posiedzenie komisji ds. społecznych Rady Gminy Kondratowice miało niecodzienny przebieg. Zdaniem kierownik jednej z gminnych jednostek, pewien radny nakazał jej zwolnić księgową. Sama zainteresowana twierdzi zaś, że była nachodzona w pracy przez owego radnego.

We wtorek, 10 kwietnia, w sali konferencyjnej Urzędu Gminy w Kondratowicach odbyło się posiedzenie komisji ds. społecznych tamtejszej rady gminy. Obrady rozpoczęło wystąpienie kierownik Gminnej Biblioteki Publicznej w Prusach Jadwigi Zieleniewskiej. Poinformowała zgromadzonych, że jeden z radnych kazał jej udzielić informacji na temat zatrudnienia głównej księgowej w jednostce. - Powiedział, że jeżeli nie odpowiem na to pytanie, to zostanie złożona na mnie skarga do Państwowej Inspekcji Pracy - referowała Zieleniewska. Dodała później, że główna księgowa zwróciła się do niej z ustną prośbą o przejście na zadaniowy system czasu pracy. - Zgodziłam się na to, załączając odpowiednią opinię radcy prawnego. Uważam, że to dobry system, jeżeli chodzi o naszą główną księgową. Wcześniej miałam od radnego pisma, żeby odpowiedzieć jak księgowa pracuje. Ostatnio nawet udzieliłam odpowiedzi pisemnej. Zadaniowy system pracy jest to dobre rozwiązanie dla osób, które mają wiele zajęć i muszą pogodzić życie prywatne z zawodowym, a szczególnie dla tych, które pracują w kilku firmach. Taki pracownik ma swobodę w organizowaniu swojej pracy, gdyż jego czas mierzony jest zadaniami - mówiła. Dodała też, że taki pracownik musi wykonać swoje obowiązki, gdyż wiele z nich obwarowane jest nieprzekraczalnymi terminami. - Tacy pracownicy są rozliczani z wykonywania zadań, a nie z czasu pracy (…). Zarzucano mi też wcześniej dlaczego główna księgowa została zatrudniona. W 2006 roku ogłosiliśmy nabór na to stanowisko. Niestety, nie zgłosił się żaden kandydat. Następnie zwróciłam się do wójta z prośbą o zatrudnienie obecnej księgowej - uzupełniła kierownik, przedstawiając przy okazji odpowiednią dokumentację. - Moje pytanie jest tylko takie. Czy radny może ingerować w sprawy między dyrektorem, a pracownikiem i wręcz nakazać zwolnić pracownika? - zaznaczyła Zieleniewska.

 

,,Przyszedł i zażądał wniosku urlopowego...”

Następnie głos zabrał przewodniczący komisji Marcin Szczurowski, który zauważył, że do kompetencji wójta należy zatrudnianie kierowników jednostek, a o strukturę zatrudnienia wewnątrz jednostek dbają już sami kierownicy. - Niektórzy radni nie znają przepisów, albo robią to świadomie. Dochodzi właśnie do sytuacji, gdzie dany radny chce zwolnić kierowniczkę biblioteki, kierowniczkę GOPS-u, panią skarbnik, czy panią radczynię. Już nie wspomnę o sekretarzu, czy też o wójcie. Może niektórym radnym przydałby się jakiś instruktaż? Warto też wesprzeć kierowników jednostek organizacyjnych i wytłumaczyć im, że kompetencje zatrudniania należą do wójta - odparł Szczurowski. Potem wójt Wojciech Bochnak powiedział, że, on zgodnie z prawem, zatrudnia wszystkich pracowników urzędu gminy i szefów jednostek organizacyjnych. - Jestem od 12 lat wójtem i nie będę wpływał na to, kogo zatrudniają kierownicy w jednostkach. Oni sami wiedzą najlepiej, jak ich pracownicy wywiązują się ze swoich obowiązków - wyjaśniał Bochnak.

Następnie głos zabrał radny Tadeusz Woszczak. Wspomniał, że radny Czesław Krawczyszyn chciał zwolnić kierownik GOPS-u. - Była taka sytuacja, że słyszałem, iż powiedział, że nie ruszy się z gabinetu wójta, dopóki pan jej nie zwolni. Dziwię się, że ludzie, którzy są na bakier z prawem będą mówić komuś, że trzeba tego zwolnić bądź tamtego. Radny K. ileś tam lat jeździł bez prawa jazdy i został zatrzymany przez policję (…). Radny Krawczyszyn miał sprawę w sądzie. Jeżeli chcecie państwo, to przeczytam wyrok Rzeczypospolitej Polskiej. Najgorsze jest, że ci radni nie widzą belki w swoim oku, a w czyimś widzą igłę. Chciałbym zapytać paią (przewodniczącą Rady Gminy Kondratowice Marię Karakow - red.) czy wie, że główna księgowa jest śledzona przez radnych. Czy pani coś na ten temat wie? - pytał Woszczak. Karakow odpowiedziała, że nikogo nie śledzi i nie wie też czy jakieś śledzenie występowało. Dodała, że do rady wpłynęła na piśmie skarga głównej księgowej.

Główna księgowa ośrodka kultury i biblioteki odparła, że jest szykanowana w ośrodku kultury. - Pan radny przychodzi i sprawdza, czy jestem w pracy. Doszło do tego, że podczas mojego urlopu radny przyszedł i zażądał wniosku urlopowego do kontroli - stwierdziła księgowa.

Następnie przewodniczący Szczurowski powiedział, iż....
Wiecej w wydaniu papierowym.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
ZZ
Ten cytat
Kolesiostwo w tej gminie jest porażające. Ludzie tak przyzwyczajeni do człowieka, którego znają całe życie, że są bierni I ślepi na to jak źle zarządza. Gmina zadłużona. Kanalizacja przeinwestowana I wadliwa. Kolesiostwo. Wójt tylko dla wybranych I znajomych. Potrzebny nowy gospodarz. Najlepiej z zewnątrz. Gdyby tylko ludzie to zrozumieli. Wtedy może będzie można porównać I przejrzeć na oczy. Nie można tkwić w marazmie. Cierpią na tym mieszkańcy. Ta Gmina potrzebuje zmiany jak powietrza. Pozdrawiam myślących.Ten cytat powinien znależć sie pod każdym artykułem.
0
Gravatar
Ajderna
Masakra
Co za patologia :) ta cała klika z tym wójtem I jego pociotkami do wymiany. Pani utknela w tlustej komunie. I jeszcze się oburza że ktoś sprawdza ją w pracy. Proszę jednoosobową działalnośc założyć I problem z głowy. Jedna wielka korupcja w tej gminie.
0
Gravatar
społecznik
społecznie
Zabierzcie tym "społecznikom" po te 700-800 zł i zobaczymy ilu zostanie...
0
Gravatar
DYDEK Z KONDRATOWIC
RE: Czy radny nakazał zwolnić księgową?
KIEROWNIK BYŁY OD SIEKÓW I WODY NAMIESZAŁ I DOSTAŁ FUNKCJE NA INNYM STOŁKU W GMINIE
0
Gravatar
spajker
RE: Czy radny nakazał zwolnić księgową?
Kls powiedziała :
Prawda jest taka ,ze nie ktorym radnym uderzyla woda sodowa do glowy.Zapominaja ,ze wybrani zostali przez spoleczenstwo i to dzieki niemu maja tak wspaniale posadki.Nie ukrywam,ze biora za to nie male pieniadze.Czesto slysze "ja jestem spolecznik".Pytanie:jaki .Ano taki ,ze jak zmniejszono wysokosc diet to byla rozpacz i ataki na wnioskodawcow.A no taki ,ze czesto nie mysli sie o ludziach a swoich interesach.
fakt, często zdarza się że australopitek zostaje wójtem albo prezesem orlenu. wójt czuje się wtedy jak premier a jego grono znajomych staje się dworzanami na koszt społeczeństwa. jak ktoś ma czelność zapytać pazia wójta o to czy ten aby jest w pracy wówczas wójt i jego dworzanie, łączne IQ 25 podejrzewają radnego o chęć obalenia władzy socjalistycznej i do paki z takim.

0
Gravatar
Kls
Czy radny nakazal....
Prawda jest taka ,ze nie ktorym radnym uderzyla woda sodowa do glowy.Zapominaja ,ze wybrani zostali przez spoleczenstwo i to dzieki niemu maja tak wspaniale posadki.Nie ukrywam,ze biora za to nie male pieniadze.Czesto slysze "ja jestem spolecznik".Pytanie:jaki .Ano taki ,ze jak zmniejszono wysokosc diet to byla rozpacz i ataki na wnioskodawcow.A no taki ,ze czesto nie mysli sie o ludziach a swoich interesach.
0
Gravatar
spajker
RE: Czy radny nakazał zwolnić księgową?
"odparła, że jest szykanowana w ośrodku kultury. - Pan radny przychodzi i sprawdza, czy jestem w pracy"----no to jest megamobbing, trzeba przychodzić do pracy bo radny sprawdzi. system pracy zadaniowy nie zmienia faktu że w pracy trzeba pracować 40 godzin tygodniowo a nie 2 godziny na tydzień bo system zadaniowy.pewna pani lekarz ze strzelina "pani ą ę" za komuny miała 9 etatów, a to szpital a to zoz, a to fabryka mebli itd. obskakiwała wszystko. wzięła 10-ty etat a zapytana jak sobie poradzi z tyloma etatami odparła iż "teraz 2 godziny wcześniej wstaje".dla jednych jest 10 urzędowych etatów a dla innych jakiejkolwiek pracy brak. nie znam tego radnego z kondratowic ale on chyba jako jedyny robi coś więcej niż konsumpcja kawy i pączków.
0