Dziś przed godz. 13 na ul. Ząbkowickiej w Strzelinie doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Motocyklista jadący w kierunku ronda yamahą, nie zachował należytej ostrożności i uderzył w tył busa marki Renault. - Na szczęście w wyniku kolizji nikt nie został ranny - informuje asp. sztab. Ireneusz Szałajko, oficer prasowy KPP w Strzelinie. Kierowca motoru został ukarany mandatem karnym.







UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
georgio
RE: Motocyklista wpadł na bus
CZYTELNICZKA powiedziała :
Uważasz, że to kierowca busa jest winny i powinien dostać mandat? Byłem świadkiem zdarzenia. Sytuacja jasna i klarowna, gość na motocyklu zapitala lewym pasem wyprzedzając inne auta, widzi nagle busa skręcającego na skrzyżowaniu w lewo, panikuje bo hebel już nie daje rady tej prędkości i próbuje go ominąć z prawej strony, wali w tylne drzwi. Takie rozmyslanie nad mandatem od policji może skończyć się sprawą w Sądzie i stratą prawa jazdy za takie coś więc kierownik motocykla chyba był świadomy i wiedział co robi...
Absolutnie nie powiedziałam, że kierowca motocykla nie powinien dostać mandatu. Zrobił źle, więc jak najbardziej. Chodziło mi bardziej o to czy zaraz po wypadku taki kierowca zdaje sobie sprawę co się dzieje, czy jest przy zmysłach. Równie dobrze mógłby podpisać kredyt na jakąś kosmiczną sumę. Zawsze mógłby podpisać taki mandat w szpitalu (skoro jest "uziemiony") lub w domu. Za przekroczenie prędkości nie zawsze mandat otrzymuje się tego samego dnia. Może wizyta Policji w szpitalu, albo domu będzie też skuteczna. Jak ma sumienie i zamiar podpisać mandat to go podpisze, a jak nie to sprawa pójdzie do Sądu i kara będzie wymierzona w taki sposób. Moją intencją było tylko to, żeby sprawca ponosił karę świadomie, temu ma chyba ona służyćNikt nikomu nie przykłada lufy do głowy i każe coś podpisywać, jest prawo do odmowy przyjęcia mandatu, policjant w przypadku kolizji ma obowiązek nałożyć na sprawcę mandat na miejscu ewentualnie skierować wniosek do Sądu. Wszystko regulują akty prawne. Jaki według twojej oceny miał by to być czasookres? Sprawy by trwały nierozwiązane latami z różnych przedziwnych powodów i ulegały by przedawnieniom. Poszkodowani nie mieli by szans na jakiekolwiek rekompensaty za szkody. ...

0
Gravatar
CZYTELNICZKA
RE: Motocyklista wpadł na bus
Uważasz, że to kierowca busa jest winny i powinien dostać mandat? Byłem świadkiem zdarzenia. Sytuacja jasna i klarowna, gość na motocyklu zapitala lewym pasem wyprzedzając inne auta, widzi nagle busa skręcającego na skrzyżowaniu w lewo, panikuje bo hebel już nie daje rady tej prędkości i próbuje go ominąć z prawej strony, wali w tylne drzwi. Takie rozmyslanie nad mandatem od policji może skończyć się sprawą w Sądzie i stratą prawa jazdy za takie coś więc kierownik motocykla chyba był świadomy i wiedział co robi...Absolutnie nie powiedziałam, że kierowca motocykla nie powinien dostać mandatu. Zrobił źle, więc jak najbardziej. Chodziło mi bardziej o to czy zaraz po wypadku taki kierowca zdaje sobie sprawę co się dzieje, czy jest przy zmysłach. Równie dobrze mógłby podpisać kredyt na jakąś kosmiczną sumę. Zawsze mógłby podpisać taki mandat w szpitalu (skoro jest "uziemiony") lub w domu. Za przekroczenie prędkości nie zawsze mandat otrzymuje się tego samego dnia. Może wizyta Policji w szpitalu, albo domu będzie też skuteczna. Jak ma sumienie i zamiar podpisać mandat to go podpisze, a jak nie to sprawa pójdzie do Sądu i kara będzie wymierzona w taki sposób. Moją intencją było tylko to, żeby sprawca ponosił karę świadomie, temu ma chyba ona służyć
0
Gravatar
Szlifierz
RE: Motocyklista wpadł na bus
spajker powiedziała :
Jacek K. powiedziała :
Mieszkam przy ul Zabkowiciej przed Etolem , jak przychodzi sobota i niedziela niestety ciężko jest wytrzymać od hałasu scigaczy. Jest w okolicach Strzelina lub w samym Strzelanie kilku motocyklistów z rozumem tak małym jak ich kompleksy w spodniach, niestety nie myślą co robią na drodze. Częstą tradycją stało się rozpędzić na maksa od ronda do stacji paliw i nie piszę tu o prędkość 100 km tylko dużo większej, nawrót na etolu i dzida z powrotem do ronda. Boję się jak moje dziecko ma przejść przez przejście dla pieszych ponieważ mam świadomość że żaden z tych [censored] nie przewidzi zachowania dziecka, psa, kota i będzie tragedia. Parafrazując chcecie ginąć, być kalekami na wózku ♿ inwalidzkim jechać na tor, na drogę za miasto. Dajcie żyć normalnym ludziom!!!! Dziwi mnie tylko że Policja nic z tym nie robi. Może warto by zebrać materiela przez dzielnicowego ul zabkowiciej na temat prędkości poruszania się motorów w soboty i niedziele, i jakie sprawia to zagrożenie. Pozdrawiam Jacek K.
poniosło cię. piszesz o użytkownikach szlifierek a nie o motocyklistach. motocyklista to zacny człowiek w czarnych skórach jadący wolno i dostojnie niskoobrotowym harleyem na zlot motocyklistów, na które właściciele turkusowych japońskich szlifierek wstępu nie mają. nazwać użytkownika szlifierki motocyklistą to tyle co nazwać miłośnika disco z pola melomanem.
osoba o której piszesz to nie motocyklista tylko "buc", który kupił sobie drogi motocykl w chromie z sakwami, pojechał na pare pseudo moto zlotów do białego i obnosi się ze swoim motocyklizmem robiąc z tego religię... bo taka moda. Stoi w miejscu i podnieca się swoim motocyklem nie uznając innych tańszych. Nie ważne czym jeździsz i za ile masz sprzęt; choper, enduro, sport czy latasz w stuncie, najważniejsze, że ma to sprawiać przyjemność i należy to robić w taki sposób aby siebie oraz nikogo innego nie skrzywdzić...

0
Gravatar
spajker
RE: Motocyklista wpadł na bus
Jacek K. powiedziała :
Mieszkam przy ul Zabkowiciej przed Etolem , jak przychodzi sobota i niedziela niestety ciężko jest wytrzymać od hałasu scigaczy. Jest w okolicach Strzelina lub w samym Strzelanie kilku motocyklistów z rozumem tak małym jak ich kompleksy w spodniach, niestety nie myślą co robią na drodze. Częstą tradycją stało się rozpędzić na maksa od ronda do stacji paliw i nie piszę tu o prędkość 100 km tylko dużo większej, nawrót na etolu i dzida z powrotem do ronda. Boję się jak moje dziecko ma przejść przez przejście dla pieszych ponieważ mam świadomość że żaden z tych debil nie przewidzi zachowania dziecka, psa, kota i będzie tragedia. Parafrazując chcecie ginąć, być kalekami na wózku ♿ inwalidzkim jechać na tor, na drogę za miasto. Dajcie żyć normalnym ludziom!!!! Dziwi mnie tylko że Policja nic z tym nie robi. Może warto by zebrać materiela przez dzielnicowego ul zabkowiciej na temat prędkości poruszania się motorów w soboty i niedziele, i jakie sprawia to zagrożenie. Pozdrawiam Jacek K.
poniosło cię. piszesz o użytkownikach szlifierek a nie o motocyklistach. motocyklista to zacny człowiek w czarnych skórach jadący wolno i dostojnie niskoobrotowym harleyem na zlot motocyklistów, na które właściciele turkusowych japońskich szlifierek wstępu nie mają. nazwać użytkownika szlifierki motocyklistą to tyle co nazwać miłośnika disco z pola melomanem.

0
Gravatar
.
RE: Motocyklista wpadł na bus
Leon powiedziała :
Policja powinna rekwirować prawo jazdy takim dawcom - motocyklistom!
Motocykliści to nie do końca dawcy, przy uderzeniu z dużą siłą w cokolwiek z organów zostaje mielonka.

0
Gravatar
Leon
RE: Motocyklista wpadł na bus
Jacek K. powiedziała :
Mieszkam przy ul Zabkowiciej przed Etolem , jak przychodzi sobota i niedziela niestety ciężko jest wytrzymać od hałasu scigaczy. Jest w okolicach Strzelina lub w samym Strzelanie kilku motocyklistów z rozumem tak małym jak ich kompleksy w spodniach, niestety nie myślą co robią na drodze. Częstą tradycją stało się rozpędzić na maksa od ronda do stacji paliw i nie piszę tu o prędkość 100 km tylko dużo większej, nawrót na etolu i dzida z powrotem do ronda. Boję się jak moje dziecko ma przejść przez przejście dla pieszych ponieważ mam świadomość że żaden z tych [censored] nie przewidzi zachowania dziecka, psa, kota i będzie tragedia. Parafrazując chcecie ginąć, być kalekami na wózku ♿ inwalidzkim jechać na tor, na drogę za miasto. Dajcie żyć normalnym ludziom!!!! Dziwi mnie tylko że Policja nic z tym nie robi. Może warto by zebrać materiela przez dzielnicowego ul zabkowiciej na temat prędkości poruszania się motorów w soboty i niedziele, i jakie sprawia to zagrożenie. Pozdrawiam Jacek K.
Policja powinna rekwirować prawo jazdy takim dawcom - motocyklistom!

0
Gravatar
Jacek K.
Motory
Mieszkam przy ul Zabkowiciej przed Etolem , jak przychodzi sobota i niedziela niestety ciężko jest wytrzymać od hałasu scigaczy. Jest w okolicach Strzelina lub w samym Strzelanie kilku motocyklistów z rozumem tak małym jak ich kompleksy w spodniach, niestety nie myślą co robią na drodze. Częstą tradycją stało się rozpędzić na maksa od ronda do stacji paliw i nie piszę tu o prędkość 100 km tylko dużo większej, nawrót na etolu i dzida z powrotem do ronda. Boję się jak moje dziecko ma przejść przez przejście dla pieszych ponieważ mam świadomość że żaden z tych debil nie przewidzi zachowania dziecka, psa, kota i będzie tragedia. Parafrazując chcecie ginąć, być kalekami na wózku ♿ inwalidzkim jechać na tor, na drogę za miasto. Dajcie żyć normalnym ludziom!!!! Dziwi mnie tylko że Policja nic z tym nie robi. Może warto by zebrać materiela przez dzielnicowego ul zabkowiciej na temat prędkości poruszania się motorów w soboty i niedziele, i jakie sprawia to zagrożenie. Pozdrawiam Jacek K.
0
Gravatar
skooda
RE: Motocyklista wpadł na bus
Czytelniczka powiedziała :
Kierowca motoru się nie popisał, niestety. Przykre, że takie wypadki zdarzają się z powodu brawury. Nawet jeżeli nikt nie został ranny zgodnie z definicją tego słowa, to jeżeli ktoś został poszkodowany to wypadałoby o tym wspomnieć. Moim zdaniem jest to manipulacja informacją. Z artykułu wynika, że nikomu nic się poważnego nie stało, a to nie prawda. Poza tym, bardzo szanuję pracę policji, ale mam nadzieję, że zaprzestanie praktyki śpieszenia się z wypisywaniem mandatu zaraz po wypadku. Często osoby przyjmujące mandat nawet nie są tego świadome. Owszem należy ukarać osobę łamiącą prawo, ale niech będą świadome tego co robią. A motocyklistów proszę tylko, żeby pomyśleli o kruchości życia i o rodzinach. Swoich i innych osób
Uważasz, że to kierowca busa jest winny i powinien dostać mandat? Byłem świadkiem zdarzenia. Sytuacja jasna i klarowna, gość na motocyklu zapitala lewym pasem wyprzedzając inne auta, widzi nagle busa skręcającego na skrzyżowaniu w lewo, panikuje bo hebel już nie daje rady tej prędkości i próbuje go ominąć z prawej strony, wali w tylne drzwi. Takie rozmyslanie nad mandatem od policji może skończyć się sprawą w Sądzie i stratą prawa jazdy za takie coś więc kierownik motocykla chyba był świadomy i wiedział co robi...

0
Gravatar
Siwy
RE: Motocyklista wpadł na bus
To już se motorkiem nie można pojeździć :zzz
0
Gravatar
Czytelniczka
RE: Motocyklista wpadł na bus
Kierowca motoru się nie popisał, niestety. Przykre, że takie wypadki zdarzają się z powodu brawury. Nawet jeżeli nikt nie został ranny zgodnie z definicją tego słowa, to jeżeli ktoś został poszkodowany to wypadałoby o tym wspomnieć. Moim zdaniem jest to manipulacja informacją. Z artykułu wynika, że nikomu nic się poważnego nie stało, a to nie prawda. Poza tym, bardzo szanuję pracę policji, ale mam nadzieję, że zaprzestanie praktyki śpieszenia się z wypisywaniem mandatu zaraz po wypadku. Często osoby przyjmujące mandat nawet nie są tego świadome. Owszem należy ukarać osobę łamiącą prawo, ale niech będą świadome tego co robią. A motocyklistów proszę tylko, żeby pomyśleli o kruchości życia i o rodzinach. Swoich i innych osób
0

Przeczytaj też