Marlena Szczepańska pierwszy tatuaż zrobiła sobie z okazji 18 urodzin

Kiedyś nosili je więźniowie lub wojskowi. Dzisiaj panuje na nie prawdziwy boom. Dlaczego ludzie się tatuują? Jak to jest je mieć? Jakie są tego konsekwencje? Rozmawialiśmy z dwiema mieszkankami naszego powiatu, które zdecydowały się na taki sposób zdobienia ciała.

Marlena Szczepańska z Żeleźnika ma już 4 tatuaże i jak przyznaje, raczej będzie miała ich więcej. - Pierwszy zrobiłam na brzuchu, gdy skończyłam 18 lat tzw. więzienną maszynką. To był taki sposób inicjacji, wejścia w dorosłość. Inne dziewczyny robiły kolczyki, a mnie bardzo podobały się tatuaże. Wtedy jednoznacznie kojarzyły się z kryminałem, dlatego nie powiedziałam o tym mamie. Dowiedziała się przypadkiem po kilku tygodniach - opowiada. Pani Marlena nie lubi tatuaży na szyi czy oczach. - Zawsze wybieram też oryginalne, kobiece wzory. Teraz myślę o cover upie (tatuaż szrobionyna już istniejącym - przyp. red.) na plecach, bo obecny, z ulubionym motywem motyli już nieco wyblakł. Robiłam go 6 lat temu i nie wiedziałam dokładnie jak o niego dbać - dodaje. Wiele tatuaży ma również Magda Ciszewska ze Strzelina. - Uwielbiam je i ludzi, którzy je mają. Znam osoby, które są w znacznym stopniu wytatuowane i są bardzo dobrymi ludźmi, choć wielu przypisuje im najgorsze cechy - mówi. – Sama traktuję tatuaże jako biżuterię. Mam kilka mniejszych– klucz wiolinowy na karku, nutkę za uszami, symbol nieskończoności z imieniem córeczki na nadgarstku i jeden większy na ręce z motywem róży, który, na razie, jest jeszcze nieskończony. Kosztował mnie już 650 zł, wypełnienie go cieniami będzie kosztować jeszcze 200 zł, a chciałabym mieć cały rękaw - tłumaczy.

Magdalena Ciszewska ze Strzelina prezentuje fragment tatuażu. W przyszłości chce wytatuować całą rękę


Zależy od miejsca

Wiele osób uważa, że zrobienie tatuażu to duże przeżycie, często niebezpieczne. – To prawda, że tatuowane miejsce boli, ale nie zawsze i zależy jakie. Najbardziej bolesne są szyja, łokieć, kolano, głowa i otwarta dłoń – mówi Marlena Szczepańska. - Ja mam dość wysoki próg bólu i raz nawet przysypiałam podczas zabiegu - dodaje. Tatuaże goją się z różną szybkością. Zależy to od podatności ciała, pory roku i miejsca, które były tatuowane. Niektóre goją się 3 dni, inne tydzień. W tym czasie powinno się na nie szczególnie uważać. Przez kilka dni należy je zakrywać, stosować kremy bogate w witaminę A i E i o odpowiednim ph i, najlepiej, nie chodzić do pracy. Szczególnie, gdy jest to praca fizyczna. – Mój tatuaż na ręce bardzo bolał, a potem okropnie swędział. Goił się około miesiąca, a pierwsza noc była straszna. Miałam gorączkę 38 stopni, a ręka mocno spuchła – mówi Magda Ciszewska. Później nie trzeba już tak często smarować wytatuowanego miejsca, ale nie powinno się go opalać i warto, co jakiś czas, odżywić kremem.

 

Nie boję się, że się znudzą

A jakie są konsekwencje tatuowania się? - Słyszałam, że niektórym pracodawcom nie podoba się, żeby pracownik miał tatuaże, ale sama tego nie doświadczyłam – mówi Marlena Szczepańska. - Kiedyś miałam nieco nieprzyjemną sytuację w sklepie. Starsza pani skomentowała mój wygląd. Mówiła do koleżanki, że mam ładne córeczki, ale jestem taka kolorowa. Ja jednak nie przejmuję się takimi słowami. Moje tatuaże są dla mnie. Jestem wyluzowaną i wydziaraną mamą i dobrze się z tym czuję. Jeśli moje córeczki będą...
Wiecej w wydaniu papierowym.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
roma
RE: Moje tatuaże to moja sprawa
Kobieta z tatuażem jest po prostu obrzydliwa. Ani to elegancja ani wyraz talentu. Poza tym nie dziwne, że pracodawcy niechętnie zatrudniają osoby z widocznymi tatuażami, w wielu zawodach taki wygląd jest nieprofesjonaln y.
0
Gravatar
Empatia
Nie zazdrość
Co w tym złego? Krzywdy Wam chyba nie robią? :P :-* ;-)
0
Gravatar
dst
Nikt nikogo nie zmusza
Nikt nikogo nie zmusza, jeżeli ktoś potrzebuje to nic mi do tego. W Polsce pełno mądrych komentujących, przecież nikt was do niczego nie zmusza. Zajmijcie się może czym innym np paleniem śmieci w piecach i truciem siebie i innych wkoło, nieprzestrzegan iem przepisów ruchu drogowego itp.
0
Gravatar
kaaa
RE: Moje tatuaże to moja sprawa
Tatuażami ukrywa sie różne kompleksy. Taka prawda
0
Gravatar
Luzak
RE: Moje tatuaże to moja sprawa
Sam nawet lubię obejrzeć tatuaże jakie noszą moi znajomi wydaje się to ich sprawa ale wiemy że to kosztuje i to sporo , dlatego dziwi mnie jak w rodzinie często brak pieniędzy na utrzymanie domu, dzieci są zaniedbywane, widać to gołym okiem bo nawet na fryzjera czy wyjazd na basen ze szkołą nie ma pieniedzy ale żeby wydać na tatuaż to się pożyczy i jest ... to nie jest normalne ,
0
Gravatar
Ja_Wiem
RE: Moje tatuaże to moja sprawa
Jedni zakładają kapelusze inni farbują włosy jeszcze inni robią sobie tatuaże a są i tacy co tatuaż w oczach robią jak pewna fanką Popka która od tego oślepła. A Popek jej powiedział : cyt. : "TO JEST CHORE. Ja patrzę na to ze swojej perspektywy. Król jest tylko jeden, a wy tak nie róbcie". Generalnie tatuaże szkodzą zdrowiu i nie są jak kapelusz który można zmienić
0
Gravatar
Hombre
Elemele tatuaże
Ja tam mam na to wyje.... .Twoje ciało twoja sprawa.Możesz nie lubić i co zrobisz ;-) Rodzice powinni porozmawiać z młodym/ą dlaczego/jaki/własne pieniądze nie rodziców i wyjaśnić że mogą być problemy z pracą(jak ktoś jest ustawiony to inna sprawa).Starsi masz 18+ radze poczekaj masz 20+ twoja sprawa,tyle w temacie.
0
Gravatar
koala
RE: Moje tatuaże to moja sprawa
julian powiedziała :
afe powiedziała :
szczerze mówiąc, po prostu brzydzę się ludzi z tatuażami
To nie wychodz z domu tylko dzwon proboszcza by ci otuchy dodal
Ale kleru w to nie mieszaj

0
Gravatar
julian
RE: Moje tatuaże to moja sprawa
afe powiedziała :
szczerze mówiąc, po prostu brzydzę się ludzi z tatuażami
To nie wychodz z domu tylko dzwon proboszcza by ci otuchy dodal

0
Gravatar
KX
RE: Moje tatuaże to moja sprawa
potem zdziwiona, że z wiekiem nie będzie mogła znaleźć pracy...
0

Przeczytaj także