W uroczystości uczestniczyło wielu zaproszonych gości

Niedawno wyjątkowy jubileusz 70-lecia obchodziło Koło Łowieckie „Diana” w Strzelinie. Nie zabrakło wzruszeń i gratulacji. W uroczystości uczestniczyło też wielu zaproszonych gości. Jak wyglądały początki łowiectwa na ziemi strzelińskiej? Prezes Stanisław Trzaskowki mówił m.in. o szalejącym kłusownictwie, początkach koła i świetlicy myśliwskiej.

W sobotę, 11 listopada odbyła się uroczystość z okazji 70-lecia Koła Łowieckiego „Diana” w Strzelinie. Na początku przedstawiony został powojenny rys historyczny łowiectwa na ziemi strzelińskiej. - Wśród pionierów Polskiego Związku Łowieckiego nie zabrakło myśliwych z ziemi strzelińskiej, przybyłych tutaj z pierwszymi osadnikami. To oni zebrali się 13 listopada 1945 r. w Strzelinie, by budować tutaj łowiectwo w nowych formach, nie zatracając jednocześnie dawnych treści. Było ich siedemnastu. Spośród siebie wybrali Łowczego Powiatowego Jana Nowakowskiego oraz członków rady: Antoniego Reingerta, Władysława Patraszyńskiego, Stanisława Królikowskiego i Jana Cząstkiewicza – powiedział prezes koła Stanisław Trzaskowski.

 

Szalało kłusownictwo

Jak dodał, pierwsze lata powojenne w łowiectwie strzelińskim to trudny okres. Niedostatki i niepewność charakteryzowały klimat tamtych czasów. Do łowiectwa trafiali ludzie, którzy polowali różnymi sposobami, różną bronią i amunicją. Niedostatki organizacyjne powodowały częste spotkania na tym samym terenie dwóch grup polujących.

- Szalało kłusownictwo. Wiele stołówek i restauracji opierało swe jadłospisy na dziczyźnie pozyskiwanej nielegalnie. W tej sytuacji zadania PZŁ polegały na walce z kłusownictwem. Zadanie to było o tyle trudniejsze, że obowiązujące przepisy nie wiązały prawa wykonywania polowania z przynależnością do PZŁ – mówił.

Na ziemi strzelińskiej organizowała się grupa myśliwych, którzy chcieli widzieć łowiectwo inaczej, a więc ujęte w solidne ramy organizacyjne, demokratyczne, tworzone dla ludzi gwarantujących pełne przestrzeganie zasad etyki i praworządności. Z inicjatywy Jana Nowakowskiego 2 kwietnia 1947 r. w sali restauracji „Polonia” zebrało się siedemnastu myśliwych (członków PZŁ), którzy utworzyli Stowarzyszenie Myśliwskie Diana.

 

Łowiectwo jest pasją

W 1956 r. część myśliwych założyła Koło Łowieckie „Dzik”. Z biegiem lat przybywało myśliwych i kół łowieckich. Do 1980 r. stan zwierzyny był bardzo dobry. Zima 1979/1980 r. i następne zdziesiątkowały zwierzynę drobną, która, pomimo wysiłków, do dziś nie może się odrodzić. Główne przyczyny to niekorzystne zmiany klimatyczne, ostre zimy i intensyfikacja rolnictwa.

Prezes dodał, że dla polepszenia stanu zwierzyny drobnej koło zakupuje bażanty i zasila w nie łowisko. Na dokarmianie zwierzyny zużywa po kilka ton ziarna i pasz. - Mamy nadzieję, że łowiska nasze będą jeszcze bogate w zwierzynę drobną. W ostatnich latach zmienił się stan zwierzyny w naszych obwodach. Jest więcej dzików, saren, a nawet jeleni – powiedział Trzaskowski.

Dodał również, że pod koniec lat 60. z inicjatywy Tadeusza Szymali i Bolesława Błaszczaka rozpoczęto budowę świetlicy myśliwskiej w Karszowie. Do dziś trwa jej...
Więcej w wydaniu papierowym.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker
RE: Koło Łowieckie „Diana” ma 70 lat
cześ powiedziała :
Spajker - mówiłem coś!!! WON
von spajker????? hm wiem że mnie lubisz ale żeby tak po hrabiowsku od razu??? to koło to SBoczeńcy z pzpr i z milicji. nikt inny nie dostał pozwolenia na broń poza partyjnymi dygnitarzami i poza milicjantami. stare eunuchy z porożem bawią się w robin hooda.

0
Gravatar
cześ
do Spajkera
Spajker - mówiłem coś!!! WON
0
Gravatar
spajker
RE: Koło Łowieckie „Diana” ma 70 lat
"do dziś nie może się odrodzić. Główne przyczyny to niekorzystne zmiany klimatyczne, ostre zimy i intensyfikacja rolnictwa"---te ostre zimy to +7 stopni w grudniu i +12 w styczniu. zwierzynie po prostu brakuje przestrzeni, wszystko się zabudowuje , obsiewa monokulturą, lasy służą do wyścigów quadów, rolnicy stosują opryski , od których pada zwierzyna. człowiek jako gatunek pandemiczny najpierw zniszczy przyrodę a później sam siebie.minister od środowiska każe wycinać puszczę, każe strzelać do żubrów a miro rycho i zdzicho kazali wyciąć las pod wyciąg narciarski. https://noizz.pl/zwierzeta/niedzwiedz-polarny-zdycha-z-glodu-z-powodu-globalnego-ocieplenia/dr1sy10
0

Przeczytaj także