Iwona Engel, dyrektor PUP w StrzelinieZanim bezrobotny trafi na staż, czy znajdzie pracę, może zdobyć atrakcyjne kwalifikacje. – Oferujemy bezrobotnym, którzy nie ukończyli jeszcze 30 roku życia, finansową pomoc – powiedziała Iwona Engel, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Strzelinie. Ciekawą formą pomocy bezrobotnym są tzw. bony szkoleniowe, stażowe lub zatrudnieniowe.

– Zapraszamy do naszego urzędu bezrobotnych zainteresowanych zdobyciem nowych kwalifikacji lub uprawnień zawodowych. Możemy na ten cel przeznaczyć nawet ok. 3,9 tys. zł, czyli do 100% przeciętnego wynagrodzenia – poinformowała nas Iwona Engel, dyrektor PUP. Bon szkoleniowy jest niczym innym jak gwarancją otrzymania pieniędzy na szkolenie. – Bon szkoleniowy może zostać przyznany po uprawdopodobnieniu przez bezrobotnego podjęcia zatrudnienia, podjęcia innej pracy zarobkowej lub działalności gospodarczej. Bon posiada okres ważności, w którym bezrobotny jest zobowiązany do znalezienia jednostki szkoleniowej gotowej do przeszkolenia go. Przyznaną bonem kwotę można wykorzystać na jedno lub kilka szkoleń. Mogą to być np. kursy zawodowe. Można z tych środków pokryć niezbędne badania lekarskie lub psychologiczne. Można wreszcie spożytkować je na przejazdy na szkolenia i, jeżeli jest to konieczne, na zakwaterowanie w trakcie szkolenia – powiedziała dyrektor.
Ważne jest, żeby pamiętać, że na poszczególne wydatki związane ze szkoleniem obowiązują limity. Szczegółowe informacje o ryczałcie na przejazdy i zakwaterowanie każdy bezrobotny otrzymuje wraz z bonem szkoleniowym. – Jeżeli bezrobotny wyda na szkolenie więcej pieniędzy niż kwota, na którą bon został wystawiony, to będzie musiał różnicę pokryć sam. Dodatkowo, co jest dużym atutem tej formy, to pobieranie przez bezrobotnego stypendium w wysokości 120% zasiłku. Jest to obecnie 997,40 zł. Ale z jednym zastrzeżeniem. Stypendium w tej wysokości, przysługuje tylko wtedy, kiedy miesięczny wymiar szkolenia wynosi co najmniej 150 godzin, przy mniejszym wymiarze godzin wysokość stypendium ustala się proporcjonalnie – poinformowała nasza rozmówczyni.

- Inaczej rzecz się ma z bonami stażowymi lub zatrudnieniowymi. Bon stażowy to gwarancja skierowania do odbycia stażu przez 6 miesięcy, wraz z przyznaniem stypendium. Jego wysokość jest taka sama jak w przypadku stażu, czyli prawie tysiąc złotych. Skorzystanie z bonu stażowego jest możliwe tylko wtedy, kiedy pracodawca zobowiąże się zatrudnić stażystę przez 6 miesięcy po zakończeniu stażu. Pracodawca otrzyma wówczas jednorazowo ponad 1,5 tys. zł. Natomiast bon zatrudnieniowy stanowi dla pracodawcy gwarancję refundacji części kosztów wynagrodzenia i składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości zasiłku dla bezrobotnego przez 12 miesięcy. Obecnie jest to 831,10 zł. Pracodawca w ramach bonu zatrudnieniowego jest zobowiązany do zatrudnienia bezrobotnego przez 18 miesięcy, czyli rok z refundacją i 6 miesięcy bez – powiedziała Iwona Engel, dyrektor PUP w Strzelinie.

Bony, o których rozmawialiśmy w urzędzie pracy, są dostępne i można się o nie ubiegać choćby już jutro.


 

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker
RE: Z takim bonem można więcej
wykonam_wyrok powiedziała :
Gdyby istniały jasne i uczciwe zasady zatrudniania, np. w lokalnej administracji samorządowej, to wtedy faktycznie można by było indywidualnie pracować nad swoim życiorysem. Dopóki władze trawią patologie - własna praca nie będzie miała żadnego znaczenia.
zasady są jasne. jesteś znajomym albo rodzina ważniaka - masz pracę u ważniaka. zważywszy że obecny system zbankrutuje niczym prl otworzy się szansa na to że pracę rozdawać będzie kolejna skorumpowana ekipa. praca nad sobą ZAWSZE przynosi pozytywne efekty a świat należy do zdobywców a nie do klakierów.

0
Gravatar
wykonam_wyrok
RE: Z takim bonem można więcej
Gdyby istniały jasne i uczciwe zasady zatrudniania, np. w lokalnej administracji samorządowej, to wtedy faktycznie można by było indywidualnie pracować nad swoim życiorysem. Dopóki władze trawią patologie - własna praca nie będzie miała żadnego znaczenia.
0
Gravatar
spajker
RE: Z takim bonem można więcej
rozdając pomoc bony talony zapomogi utrwala sie w ludziach przekonanie że ktoś inny a nie oni sami powinni się zając swoim życiorysem. taka "pomoc" jest w swojej istocie psuciem ludzi i ich następnych pokoleń.http://www.wykop.pl/ramka/2446031/unijne-dotacje-na-zalozenie-firmy-to-marnowanie-pieniedzy/
0

Przeczytaj także