Według komendanta KPP w Strzelinie insp. Jarosława Kolano, świadkowie niebezpiecznych zdarzeń nie powinni odwracać głowyKomendant Policji w Strzelinie insp. Jarosław Kolano opowiedział m.in. o przestępczości, która najbardziej doskwiera ludziom na terenie całego powiatu. Czy obecnie kradzieży i włamań jest mniej niż w ubiegłym roku? Ponadto zaapelował, aby mieszkańcy bardziej chronili swoje mienie i uważali na oszustów oraz zachęcał do wzajemnej współpracy.
Od ponad dwóch lat pracuje Pan w lokalnej jednostce. Jak ocenia pan powiat strzeliński?
- Jest to bardzo spokojny teren. Nie ma tutaj grup zorganizowanych, nie ma przestępstw o wysokim ciężarze gatunkowym, typu rozboje czy bójki z dużymi skutkami. Koncentrujemy się na problemach i przestępczości typowo lokalnej, a doskwierają przede wszystkim drobne włamania i drobne kradzieże. Na pewno jest to spowodowane jakimś stopniem bezrobocia. Stąd biorą się kradzieże. Są to typowe przestępstwa skierowane na uzyskanie szybkich pieniędzy: kradzieże paliwa, złomu, telefonów komórkowych. Tego, co można szybko spieniężyć.

Jak policja zapobiega częstym włamaniom i kradzieżom?
- Po zgłoszeniu zdarzenia grupa jedzie na miejsce. Staramy się zabezpieczyć ślady kryminalistyczne. Jednak jeżeli są to miejsca odległe i mało zamieszkane, ciężko jest cokolwiek ustalić. W pierwszym półroczu mieliśmy wiele włamań do nowo budowanych domków. Udało nam się dwa razy zatrzymać taką grupę przestępczą, ale mimo wszystko była to plaga włamań do domków jednorodzinnych. Apeluję o odpowiednie zabezpieczenie i dozorowanie swoich dobytków.

Stanowisko komendanta objął Pan ponad rok temu. Czy udało się już zrealizować najważniejsze cele i założenia?
- Obejmując to stanowisko, przede wszystkim chciałem dążyć do zwiększenia poczucia bezpieczeństwa i zmniejszenia przestępczości. Ten cel jest realizowany pozytywnie, ale ciężko powiedzieć, że został zrealizowany całkowicie. Społeczeństwu doskwierało, że w miejscach publicznych, np. strzelińskim czy wiązowskim rynku były grupki osób, które spożywały alkohol. Teraz jest tego coraz mniej. Od dwóch miesięcy skupiliśmy się na kierowanie wniosków do sądu na spożywających alkohol, a nie postępowanie mandatowe, które było nieskuteczne.

Jak wygląda problem lokalnej przestępczości w stosunku do poprzednich lat?
- Przestępczości jest mniej, jej dynamika z każdym miesiącem spada. W stosunku do analogicznego okresu z ubiegłego roku odnotowujemy mniej przestępstw. To jest sukces. Jeżeli chodzi o kradzieże samochodów, w ubiegłych latach było kradzionych po kilka pojazdów, natomiast w tym roku odnotowaliśmy już tylko jedną kradzież. W poprzednich latach było nawet po kilkanaście rozbojów, a w tym roku mamy tylko dwa. Same liczby mówią, jaki jest ten spadek. Od około miesiąca nie mamy odnotowanego żadnego poważniejszego włamania, tak że kierunek naszych działań jest dobry i staramy się, aby tych zdarzeń było jak najmniej.

Czy mieszkańcy powiatu strzelińskiego mogą czuć się w nim bezpiecznie?
- Cały czas zwiększamy poczucie bezpieczeństwa i ono musi wzrastać. Według naszych danych muszę stwierdzić, że społeczeństwo może czuć się coraz bardziej bezpiecznie, aczkolwiek zdarzyć się zawsze coś może. Są różne zdarzenia i życie pisze różne scenariusze, ale czuwamy i monitorujemy. Apeluję do mieszkańców, aby bardziej chronili swoje mienie. Ludzie wiele rzeczy pozostawiają bez dozoru, bez opieki, bez zabezpieczenia, a to jest element kuszący sprawców. W ostatnim czasie bardzo dużo przestępstw popełnianych jest tzw. metodą na wnuczka. Ofiarami są starsze osoby, gdzie sprawcy pod różnymi pretekstami wyłudzają bardzo wysokie kwoty pieniężne. Przestrzegam mieszkańców powiatu strzelińskiego, aby nie dali się wrobić w przekazywanie pieniędzy poprzez telefoniczne namawianie, ponieważ będą to oszustwa. Po takim telefonie należy chociażby oddzwonić do rodziny i potwierdzić informację. Członkowie rodzin starszych osób także powinny je przestrzec.

Rok temu w jednym ze strzelińskich lokali miało miejsce zabójstwo, a sprawcom udało się uciec. Jak obecnie wygląda ta głośna sprawa?
- Bardzo długo czekaliśmy na wydanie przez sąd okręgowy europejskiego nakazu zatrzymania i działało to na naszą niekorzyść. Nasz list gończy został wydany bardzo szybko. Niedawno jeden ze sprawców został zatrzymany i jest już po zarzutach, dalej trwają czynności zmierzające do zatrzymaniem dwóch następnych, którzy na naszą obecną wiedzę nadal przebywają poza granicami kraju. Oni wiedzą co ich czeka, wiedzą co zrobili. Na pewno unikają organów ścigania i sądzę, że mają wiedzę o wydanym nakazie.

Jakie są największe problemy strzelińskiej policji?
- Społeczeństwo jest czasami trochę mało otwarte nawet na anonimową współpracę. Sądzę, że mieszkańcy nieraz też dużo widzą, jeżeli chodzi o zdarzenia, ale jest to na zasadzie „mnie to nie dotyczy, odwrócę głowę i tyle”. Nie możemy odwracać głowy, każdego może jakaś przykrość spotkać. Jeżeli będziemy sobie wzajemnie pomagać i wzajemnie współpracować, wynik będzie taki, że będzie bezpieczniej.

Pierwszy miesiąc wakacji już za nami. Czy przebiegał spokojnie?
- Tak, mogę to stwierdzić z całą stanowczością. Nie odnotowaliśmy żadnych utonięć, eskalacji przestępczości, zwłaszcza związanej z młodzieżą i dziećmi. Apelujemy poprzez profilaktykę społeczną, jakie są konsekwencje przebywania w wodzie po alkoholu, w miejscach niedozwolonych, niedozorowanych. Od początku wakacji prowadzone są dodatkowe patrole ponadnormatywne. Jeżeli druga połowa wakacji będzie taka jak pierwsza, to będę z tego zadowolony.

Dziękuję za rozmowę.

Krystian Krzyżowski



UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker
RE: Za mało otwarci na anonimową współpracę
pobicia i kradzieże to domena ludzi młodych, ludzie młodzi uciekają z małych miejscowości i od razu robi się bezpieczniej i to bez udziału policji, policja stała się urzędem ds przyjmowania zgłoszeń a prokuratura stała się urzędem ds umarzania spraw. zus, amber gold, nacjonalizacja pieniędzy z ofe, grube ukłądy biznesu i polityki to są sprawy do ścigania. trzeba jednak aby mundurowi wyrośli ponad poziom mandatów za parkowanie i ścigali przede wszystkim prawdziwych szkodników a nie pijacki plankton.
0
Gravatar
strzelinianin
RE: Za mało otwarci na anonimową współpracę
Do tego co napisał AS dodam tylko tyle,że dzielnicowy w Strzelinie jest jak YETI,wszyscy wiedzą ,że gdzieś jest lecz nikt go nie widział.Kiedyś to dzielnicowy najwięcej wiedział o mieszkańcach swojego rewiru,bo przebywał między ludżmi.Prawda jakie to proste?
0
Gravatar
AS
RE: Za mało otwarci na anonimową współpracę
"Społeczeństwo jest czasami trochę mało otwarte nawet na anonimową współpracę."W Polsce niema czegoś takiego jak anonimowa współpraca, no chyba że ktoś zadzwoni na numer alarmowy i rzuci hasło typu "gość XYZ zamieszkały przy ulicy Alfa, handluje dragami, ma pól kilo w domu, wiem bo mu sam dostarczyłem" i się rozłączy.Każe zgłoszenie przestępstwa, zeznanie itp. wymaga podania danych personalnych w które ma wgląd osoba oskarżona.I co z tego że ja zgłoszę, że sąsiad bije żonę, maltretuje dzieci i grozi sąsiadom, jak po wizycie na komendzie on wie kto na niego napakował i pierwsza rzeczą jaką zrobi jest zemsta na mojej osobie. A policja uzna że było świadków, motywu itp.I tak koło się zamyka, nawet sami policjanci boją się cokolwiek zrobić z bandytami, bo zaraz by szyby w domach poleciały, albo by komuś córkę oszpecili.A na pijaczków z pod budki z piwem to każdy jest mocny, dwóch nastolatków kopnie jednego w d**e i jest porządek, a co dopiero policja."Jeżeli będziemy sobie wzajemnie pomagać i wzajemnie współpracowa ć, wynik będzie taki, że będzie bezpieczniej."No to zacznijcie najpierw pomagać ludziom, a on sami bardzo chętnie wam pomogą.
0

Przeczytaj także