Chrystus Zmartwychwstał
Chrystus Zmartwychwstał
Na Wielkanoc powinniśmy siebie zapytać „Kim jestem?” i jaką pełnię rolę w wielkim pochodzie ludzkości przez planetę Ziemia? Może jestem... rzymskim legionistą, współczesnym faryzeuszem z własną prawdą i zasadami, Poncjuszem Piłatem, który zawsze umywa ręce, łotrem urągającym z drzewa krzyża, Szymonem Cyrenejczykiem, przymuszonym do pomocy Chrystusowi, wrażliwą Weroniką, która ociera łzy cierpiącym...

Bóg jest!
Zmieniają się ludzie … Każde pokolenie ma swój czas …
Jak dwa tysiące lat temu Drogą Krzyżową szli znani nam bohaterowie: Piotr, Jan, Matka Jezusa – Maryja, Maria Magdalena, Poncjusz Piłat, Barabasz, Szymon Cyrenejczyk, Weronika, płaczące niewiasty, faryzeusze, kapłani, dostojnicy Jerozolimscy i mniej znani rzymscy legioniści i pretorianie, tak teraz my, ludzie XXI wieku, idziemy naszą Drogą Krzyżową…
I obok Chrystusa gramy podobne role.
Na Wielkanoc powinniśmy siebie zapytać „Kim jestem?” i jaką pełnię rolę w wielkim pochodzie ludzkości przez planetę Ziemia?
Może jestem:
- Rzymskim legionistą, pretorianinem targającym Chrystusa w Syrii;
- Współczesnym faryzeuszem z własną prawdą i zasadami;
- Poncjuszem Piłatem, który zawsze umywa ręce;
- Łotrem urągającym z drzewa krzyża;
- Fałszywym świadkiem za mamonę i dla mamony;
- Szymonem Cyrenejczykiem przymuszonym do pomocy Chrystusowi;
- Wrażliwą Weroniką, która ociera łzy cierpiącym;
- Człowiekiem – drugim Chrystusem …
Święta Wielkanocne i poprzedzający je Wielki Post zapraszają do zadumy i refleksji nad życiem i ludzką egzystencją. Człowiek powinien się oczyszczać i zmieniać, dążąc do prawdy, wolności i duchowego piękna. Boską i kosmiczną rzeczywistość każdego z nas odzwierciedlają greckie pojęcia:
Katharsis – oczyszczenie
Metanoja – przemiana.

Ludzkie życie naprawdę jest Drogą Krzyżową i na tej drodze nie jest tak łatwo. Nie tylko są sukcesy i radości, czego byśmy tylko pragnęli i oczekiwali. Dotykają nas różne problemy: ból, cierpienie, odkryta nieuleczalna choroba, wypadek, śmierć bliskich, nieudane małżeństwo, problem z wychowywaniem dzieci, niezadowolenie
z pracy, brak pracy, starość, różne dolegliwości, niespełnione plany, marzenia
i oczekiwania.
Krzyż codziennych obowiązków często nas przerasta, przygniata do ziemi i staje się nie do uniesienia. Wtedy mamy wszystkiego dość, a nawet nie chce nam się żyć.
Pytamy, gdzie jest Bóg? Jak może na to pozwolić?
Chrystus odpowiada… Nie bój się! Kto chce iść za Mną, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Ja jestem zmartwychwstanie i życie, kto wierzy we Mnie, nie umrze na wieki.
Droga Krzyżowa nie musi być przekleństwem, czymś nieudanym, niedorzecznym
i niezrozumiałym, ale cudnym narzędziem do doskonałości, drogą do zwycięstwa
i zmartwychwstania.

Chrystus Pan wiedział, że ludzie Go ukrzyżują, zamordują i zawieszą na szubienicy krzyża. A jednak przyszedł. Przeszedł drogę krzyżową nie po to, by Mu współczuć, by się nad Nim litować, ale by pomóc człowiekowi dźwignąć krzyż codziennych obowiązków. Można by rzec, że ta Droga Krzyżowa ludzkiego życia jest kuźnią człowieczeństwa. Dobrze wiemy, jak kowal musi się natrudzić, napocić
i namęczyć, by wykuć podkowę czy zrobić jakąś metaloplastykę.
Ten trud i owoce pracy cieszą, dają radość i spełnienie.
Nie wolno nam się poddać, choć często krzyż obowiązków nas przerasta
i przygniata. Kroczy z nami Chrystus, byśmy mogli dotrzeć na Golgotę swego zwycięstwa i Zmartwychwstania. Z Chrystusem na pewno nam się uda. Bo jak mówi… Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, ale aby służyć, ofiarował za nas Samego Siebie. Nauczył nas jak zwyciężać zło, jak wspinać się na wyżyny świętości i wolności. Tę piękną drogę podnoszenia do wolności i duchowego piękna odkrył Fiodor Dostojewski modląc się: Boże spraw, bym był godzien swej męki… Jest to oczywiste, że, napełniając się Bożym światłem i Bożą miłością, upodabniamy się do swego Stwórcy i Pana.
Niedawno powierzyliśmy Powiat Strzelin, następnie Gminy Przeworno i Kondratowice Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi. Przypominamy słowa modlitwy z tych uroczystości: Boże! Niech sakrament Twojej miłości pociągnie nas do Twojego Syna, abyśmy ożywieni świętą miłością umieli dojrzeć w naszych braciach Chrystusa.
Drogim Czytelnikom Słowa Regionu składam najpiękniejsze świąteczne życzenia. By każdy przeżył swoje katharsis i swoją metanoję. I tak jak niegdyś Paweł Apostoł zwrócił się do Efezjan, powtarzamy jego słowa: Zbudź się, o śpiący, powstań
z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus!

Alleluja!
ks. Krzysztof Romaniuk


UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj także