Wiosną do gry może wrócić Hubert Wróblewski (po prawej)
Treningi wznowili seniorzy Strzelinianki. W pierwszych zajęciach udział wzięło blisko dwudziestu zawodników. Oprócz treningu, odbyło się także spotkanie piłkarzy i sztabu szkoleniowego z nowym zarządem klubu, którego prezesem został Jakub Orzechowski.
Sternicy Strzelinianki opowiedzieli o swoich planach, zasadach współpracy i wizji drużyny. Działacze potwierdzili, że utrzymanie zespołu w klasie okręgowej seniorów jest jednym z głównych celów na rundę wiosenną. Spotkanie odbyło się w pozytywnej, przyjaznej atmosferze, która powinna zespołowi pozwolić spokojnie przygotować się do zmagań w serii rewanżowej. Obecnie nie doszło w zespole do zmian kadrowych i zawodnicy zadeklarowali dalszą chęć reprezentowania Strzelinianki. Spekulowało się, że Skalnik Gracze zainteresowany jest pomocnikiem Piotrem Dewerendą, ale zawodnik wznowił treningi ze strzelińskim zespołem. Na treningach pojawił się także nowy, młody bramkarz, który reprezentował LZS Stary Śleszów. Jeszcze jest jednak za wcześnie, żeby mówić czy trafi do zespołu. Z pierwszym zespołem trenują także juniorzy, którzy już debiutowali w klasie okręgowej, m.in.: Emil Lubecki, Kacper Cuker i Sebastian Pawlak. Do gry po kontuzji ma wrócić Hubert Wróblewski. Młody pomocnik przebojem wdarł się do pierwszego składu, a ostatnie długo musiał pauzować z powodu poważnej kontuzji. Jak tuż po wyborach mówił nowy prezes klubu, w sztabie szkoleniowym nie dojdzie do żadnych zmian. Trenerem seniorów pozostaje Bartłomiej Mikoda, a kierownikiem drużyny Adam Andrych. Strzelinianka będzie się przygotowywać na strzelińskich obiektach, a dodatkowo drużyna rozegra kilka gier kontrolnych. Pierwszy sparing odbyć ma się 3 lub 4 lutego. Wśród sparingpartnerów drużyny ze Strzelina znalazły się m.in. ekipy GKS-u Kobierzyce oraz Olimpii Podgaj. Zwłaszcza starcie z tym drugim zespołem elektryzuje kibiców z powiatu strzelińskiego. Strzelinianka zajmuje po rundzie jesiennej dopiero dwunaste miejsce. Gorzej od podopiecznych trenera Bartłomieja Mikody spisywali się jedynie gracze z Orła Sadowice, Wratislavii Wrocław oraz KP Brzeg Dolny. Strzelińscy zawodnicy w czternastu meczach wywalczyli 15 punktów. Przed nowymi władzami klubu ze Strzelina trudne zadanie – jak najlepiej przygotować zespół do wiosennej batalii o pozostanie w klasie okręgowej. Działacze na pewno muszą pomyśleć także o wzmocnieniach. Strzelinianka w pierwszym meczu o punkty w 2018 roku podejmować będzie na własnym stadionie lidera z Prusic.


UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Wrona
RE: Wysoka frekwencja na pierwszych treningach
były pilkarz powiedziała :
Kotwicą tej drużyny od zawsze był zarząd który kompletnie się do tego nie dawał, starzy zaklamani prezesi byli powodem odejścia nie jednego piłkarza. Oby teraz się to zmieniło, 3mam kciuki pozdrawiam
Krytykować każdy potrafi że to było źle a tamto jeszcze gorzej a ja zrobię to lepiej. To taka polska przywara że każdy na wszystkim się zna. Pożyjemy zobaczymy i wtedy oceniamy były kolego piłkarzu. Dajmy sobie czas na oceny tu i teraz.

0
Gravatar
były pilkarz
RE: Wysoka frekwencja na pierwszych treningach
Kotwicą tej drużyny od zawsze był zarząd który kompletnie się do tego nie dawał, starzy zaklamani prezesi byli powodem odejścia nie jednego piłkarza. Oby teraz się to zmieniło, 3mam kciuki pozdrawiam
0

Przeczytaj również