Rafał w roku 2018 zdobył czternaście medali
Rok 2018 był jeden z najlepszych sezonów strzelińskiego zawodnika footbag freestyle Rafała Kalety, który zgarnął cały wór medali. Specjalnie dla Czytelników Słowa Regionu podsumował swoje starty.
Pierwsze zawody z udziałem Rafała odbyły się już w styczniu we Wrocławiu. – Był to Bag Brothers Cup. Zorganizowałem go razem z moim kolega Arkadiuszem Stankiem. Rozegraliśmy trzy konkurencje i wszystkie wygrałem. Rzadko zdarza się, żeby organizator zgarniał komplet złotych medali, ale nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia – mówi Rafał Kaleta, zawodnik footbag freestyle ze Strzelina. Kilka miesięcy później odbyły się kolejne zawody „Majówka z zośką”. Do Jaworzna przyjechali najlepsi zawodnicy z kraju, a Kaleta był trzeci w konkurencji Circle Contest.

Złoto Europy i świata
Jednym z ważniejszych startów w roku 2018 były czerwcowe Mistrzostwa Europy w Kranj na Słowenii. - Byłem tam Freestyle Directorem i byłem odpowiedzialny za organizację jednej z konkurencji. Wygrałem Sick 3, byłem drugi w Golfie i trzeci w Request Contest, tak więc przywiozłem z Mistrzostw Europy po jednym medalu w każdym kolorze – mówił o rywalizacji Rafał Kaleta. Miesiąc później strzeliński zawodnik pojechał do stolicy Bułgarii Sofii, żeby walczyć w Mistrzostwach Świata. - Najważniejsza impreza sezonu zakończyła się dla mnie szczęśliwie, bo zdobyłem dwa medale: złoto w Sick 3, który odzyskałem po 8 latach, i srebro w Doubles Battles w parze z moim kolegą z Hiszpanii Sergio Garsią. Muszę przyznać, że to miłe uczucie być w czymś najlepszym na świecie. Z Bułgarią są związane jeszcze inne, miłe wspomnienia, np. udzieliłem wywiadu w bułgarskiej telewizji wraz z prawdziwą legendą naszego sportu Kennym Shulzem i jego synem Jasperem ze Stanów Zjednoczonych. Był także czas na wypoczynek nad morzem – relacjonuje strzeliński gracz.

14 medali w rok
Kaleta świetnie radził sobie także na krajowym podwórku. We wrześniu wystartował w Mistrzostwach Polski w Krakowie. Rafał wywalczył srebro w Sick 3, a wcześniej był najlepszy w tej konkurencji w mistrzostwach Europy i świata. Dodatkowo uplasował się tuż za podium w klasyfikacji generalnej oraz golfa. W październiku Rafał pojechał do Wiednia, żeby sprawdzić się w Otwartych Mistrzostwach Europy. – Zawody odbyły się 13 października i trzynastka nie okazała się dla mnie szczęśliwa. Wywalczyłem brąz w Sick 3 i byłem czwarty w Request. Znacznie lepiej poszło mi miesiąc później w Mistrzostwach Czech w Brnie. Tam moja kolekcja powiększyła się o trzy medale – dodaje Rafał.
- Ostatecznie na siedmiu imprezach w tym roku zdobyłem 14 medali. To mój drugi wynik w karierze. Więcej wywalczyłem jedynie w 2011 roku, kiedy zgarnąłem 15 krążków.Mogło być oczywiście lepiej, ale nie mogę narzekać. Mam motywację, by w przyszłym sezonie osiągać jeszcze lepsze wyniki. Tak dobre rezultaty to nie tylko moja zasługa, dlatego chciałbym podziękować mojej żonie Oli za wyrozumiałość i wsparcie. Podziękowania należą się także Strzelińskiemu Ośrodkowi Kultury za miejsce do trenowania, Danielowi Mikołajkowi za wspólne treningi i motywację, mojemu koledze Arkowi, z którym tworzymy Bag Brothers, innym zawodnikom, a także redakcji Słowa Regionu, która od samego początku opisuje sukcesy strzelińskich „zośkarzy” – podsumował miniony rok Rafał Kaleta.



UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków