Krupnik Szczawin (szare koszulki) pewnie ograł Feniksa PławnaGreen Install - Jubiler Goldmax     5:10   (1:4)

Od mocnego uderzenia sezon rozpoczęli piłkarze Jubilera Goldmax, którzy pokonali Green Install. Już w 15 sekundzie meczu po strzale Damiana Serwickiego piłka znalazła drogę do siatki. Później padły kolejne bramki dla Jubilera, na co jednym trafieniem odpowiedzieli piłkarze Green Install. Do przerwy 1:4.

Przez pewien czas w szeregi ekipy z Jubilera wkradła się niepweność, którą wykorzystali piłkarze Green Install. Na tablicy widniał remis 5:5, lecz ta pogoń kosztowała wiele sił. Później strzelali już tylko gracze Jubilera. Trzy bramki dla zwycięzców zdobył Patryk Kwiatkowski, a dwie Remigiusz Krzemiński. Dwoma trafieniami popisał się także Michał Swereda z Green Install. Dobry wynik Jubiler zawdzięcza też Rafałowi Misiewiczowi, który co i rusz popisywał się pięknymi paradami bramkarskimi.

 

Feniks Pławna - Krupnik Szczawin   3:16    (3:6)

Do niezwykłej sytuacji doszło podczas meczu Feniksa Pławna z Krupnikiem Szczawin. Do przerwy na tablicy widniał wynik 3:6, co dawało jeszcze nadzieję piłkarzom z Pławnej na nawiązanie walki w drugiej połowie. Kolejne 20 minut było jednak bardzo słabe w wykonaniu Feniksa. 0:10 - takim stosunkiem bramkowym zakończyła się druga część tego meczu. Krupnik strzelał średnio jedną bramkę na dwie minuty. Taka statystyka pokazuje, że drużyna ze Szczawina może liczyć się w ostatecznym rozrachunku. Najlepiej ułożoną stopę miał Grzegorz Boguś, który aż sześć razy pokonywał bramkarza z Pławnej. Dobrze dysponowany był też bramkarz Krupnika Tomasz Szabłowski, który popisał się kilkoma dobrymi interwencjami.

 

Joga Bonito - CKZiU Anegre  14:3  (7:0)

Mecz do jednej bramki - tak pokrótce można streścić przebieg tego spotkania. Joga Bonito przeważała, stwarzała więcej sytuacji podbramkowych i pewnie wygrała z CKZiU Anegre. Wśród zwycięzców błyszczał Kewin Mazur, który sześciokrotnie zmusił bramkarza rywali do wyciągania piłki z siatki. Wynik tego meczu mógł być jeszcze wyższy, ale w kilku sytuacjach zawodnikom Jogi Bonito bra kowało szczęścia.

 

Starter Gęsiniec Autogaz - UKS Lider Borów   8:3

Pewne trzy punkty do swojego konta dopisali również piłkarze Startera, którzy ograli UKS Lider Borów. Do przerwy było 4:1, a piłkarze z Gęsińca kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie i sami narzucali coraz większe tempo gry. Poprzeczkę wysoko zawiesił Jakub Górnicki, który cztery razy umieścił piłkę w siatce. Dwa trafienia dołożył doświadczony Marcin Bandura, a Starter zanotował pierwsze ligowe zwycięstwo. Drużyna z Borowa ani razu nie prowadziła w tym meczu, ale nie można odmówić jej walki i zaangażowania do końca.

 

Abstynenci - Geomati   8:8  (4:4)

Remis absolutny, 4:4 do przerwy i 4:4 po przerwie. Dużo emocji, sytuacji bramkowych i 16 goli obejrzeliśmy na zakończenie pierwszej kolejki II ligi piłki halowej. Najskuteczniejszy okazał się Gabriel Tomasik, który zdobył cztery gole dla Abstynentów. W drużynie Geomati hat trickiem popisał się Jakub Karoń, który ostatnio zadebiutował w seniorskiej drużynie Strzelinianki Strzelin. Z przebiegu meczu trudno było wskazać lepszą drużynę, więc można śmiało stwierdzić, że wynik 8:8 jest jak najbardziej sprawiedliwy. Po pierwszej kolejce wygląda na to, że kandydatów do awansu jest znacznie więcej niż przewidzianych miejsc, które promowane są grą w I lidze.

Pauzował zespół Zrywu Chociwel. Następna kolejka odbędzie się 15 grudnia.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również