W walce o piłkę kapitanowie obu zespołów. Z lewej:  Dawid Szymański z BKS, obok Andrzej Wychowałek z KPKlasa B gr. V

BKS Borów – KP 86 Borek Strzeliński 0-0 (0-0)

Pojedynek pomiędzy naszymi obiema drużynami w grupie V zakończył się bezbramkowym remisem. Jak przystało na derby, żaden z zawodników obu drużyn nie odstawiał nogi, chociaż poziom tego pojedynku stał na przeciętnym poziomie. Na samym początku dwie dobre sytuacje stworzyli sobie gospodarze. Dwukrotnie w sytuacji sam na sam nie potrafili pokonać bramkarza. Za pierwszym razem nie udało się to Szymańskiemu, a za drugim Tokarczykowi. Borek też miał swoje okazje w pierwszej odsłonie. Na bramkę uderzał Zieliński, jednak minimalnie chybił oraz Hutnik który miał przed sobą tylko bramkarza, lecz nie potrafił go pokonać.

Ogólnie w pierwszej połowie nieco lepsze wrażenie sprawiali goście.W drugiej połowie znów większość gry toczyła się w środku boiska. Jedyną dogodną sytuację w Borku Strzelińskim zmarnował Wester. Borów miał za to lepszą końcówkę, w której mógł rozstrzygnąć losy meczu. Kilkakrotnie wrzucał piłkę w pole karne, jednak żaden z ich piłkarzy nie był w stanie umieścić piłki w bramce. Mecz zakończył się bez bramek i chyba każdy był lekko zawiedziony meczem derbowym.


Klasa B gr. VI

Kwarcyt Jegłowa – Pogoń Kowalów 7-0

Nie było wątpliwości, kto był w tym spotkaniu przeważającą ekipą. Strzelone siedem bramek to najmniejszy wymiar kary, jaki mógł spotkać Pogoń w tym meczu. Festiwal strzelecki otworzył Tomaś. Popisał się ładnym uderzeniem zza pola karnego. Chwilę później Tomasz Ruciński podwyższył również po strzale z dystansu. Kolejną bramkę, tym razem po uderzeniu głową, zdobył Toporowski. Resztą zdobyczy musili podzielić się: Toporowski, który jeszcze dwukrotnie trafiał do siatki, Tomaś oraz  Szczepański. Zatem Kwarcyt może zaliczyć to spotkanie do bardzo udanych. Mimo że grał z najsłabszą drużyną ligi, to nie można mu odebrać zasług jakich dokonywał w tej rundzie rozgrywkowej.

KP Ludów Śląski – Orzeł Biały Kościół 7-3 (3-2)

Bez niespodzianki zakończył się ostatni mecz w tej rundzie dla Ludowa Śląskiego, mimo że początek był dość zaskakujący. Już w pierwszej akcji meczu goście z Białego Kościoła objęli prowadzenie po strzale Dominika Szulca. Długo nie trwała jednak ich radość. Szybko doKwarcyt urządził sobie strzelaninę w meczu z Kowalowem wyrównania doprowadził Mariusz Denes. Wykorzystał błąd wychodzącego bramkarza i przelobował go. Goście nie mieli zamiaru jednak się poddawać i nadal walczyli. Przyniosło to efekty w postaci kolejnego gola. Tym razem trudne warunki pogodowe dały się we znaki golkiperowi Ludowa. Pośliznął się wychodząc do piłki co bez skrupułów wykorzystał po raz kolejny Dominik Szulc. Znów faworyt tego meczu musiał gonić wynik. Podobnie jak w pierwszym przypadku, szybko udało się doprowadzić do remisu. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Łukasz Kuriata, a w polu karnym najwyżej do futbolówki wyskoczył Maciej Żygadło i doprowadził do wyrównania. Przed przerwą miejscowym udało się wyjść jeszcze na prowadzenie. Prostopadłe podanie od Krystiana Głazowskiego dostał Mariusz Denes i w sytuacji sam na sam trafił do siatki. Drugą część gry dobrze zaczęli gospodarze. Po dośrodkowaniu Łukasza Kuriaty na bramkę uderzał Mariusz Denes i podwyższył wynik na 4-2. Lecz to nie koniec emocji. Goście nie zamierzali składać jeszcze broni. Po świetnie wyprowadzonej kontrze złapali kontakt. Na listę strzelców wpisał się Łukasz Cisek. W kolejnych minutach Ludów jednak rozwiał wątpliwości, kto jest lepszą drużyną. Na 5-2 po strzale z około 25 metrów podwyższył Marcin Chorążewski, nie dając golkiperowi najmniejszych szans. Kolejne dwie bramki były autorstwa Łukasza Kuriaty i Bartłomieja Żygadły. 

Olimpia Podgaj – Czarni II Kondratowice 12-0

Jak na lidera przystało, w niedzielne południe Olimpia rozgromiła drugą drużynę Czarnych aż 12-0. Na listę strzelców wpisywali się: Gąsior 5, Grzywniak 3, Miazek, Bąk Mirosław oraz Bąk Dawid. Całe spotkanie, jak można wywnioskować, po  wyniku było rozgrywane tylko do jednej bramki. Olimpia nie pozwoliła gościom kompletnie na nic. Ciężko znaleźć choćby jakiś cień szansy na zdobycie honorowego gola, nie mówiąc już o złapaniu jakiegokolwiek kontaktu z przeciwnikiem. Natomiast Podgaj mógł strzelić jeszcze kilka bramek, jednak swoje okazje marnowali Gąsior i Grzywniak. Mimo wszystko wynik zadowolił każdego kibica gospodarzy. W ten sposób poznaliśmy lidera po rundzie jesiennej. Została nim ekipa Olimpii Podgaj i to w bardzo efektownym stylu. Olimpia przewodzi z 37 punktami na koncie i wyprzedza drugi w tabeli Ludów o 5 punktów. Stosunek bramek jest też imponujacy. Podgaj strzelił 88 goli, a stracił tylko 11.

Feniks Pławna – KS Karszów 2-1 (2-0)

Napastnicy z Podgaja najczęściej trafiali do siatki w tej rundzie. Na zdjęciu dwóch z nich, Mirosław Bąk i Łukasz GąsiorMałą wpadkę zaliczyła w tej kolejce drużyna KS Karszów. Przegrała na wyjeździe z Feniksem Pławna. Pierwszą bramkę dla Feniksu zdobył Wojciech Piskorz. Ładnie uwolnił się od obrońców i strzałem w długi róg pokonał golkipera Karszowa. W drużynie gości chwilę później strzał oddał Wiktor Socki jednak minimalnie spudłował. Jeszcze przed przerwą gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Dobrze wyprowadzona kontra przyniosła efekt w postaci strzelonego gola przez Dariusza Lejczaka, który w sytuacji sam na sam umieścił futbolówkę w siatce. Druga odsłona to ciągłe ataki Karszowa. Tym razem na strzał z dystansu zdecydował się Robert Momocki jednak bramkarz mimo że z problemami zdołał sparować piłkę na rzut rożny. Kolejne minuty nadal nic dobrego dla gości nie przynosiły. Nie potrafili stworzyć sobie dogodnych sytuacji. Dopiero pięć minut przed końcem KS zdołał złapać kontakt. Robert Momocki tym razem po precyzyjnym strzale tuż obok słupka  z około 16 metra pokonał golkipera Feniksu dając jeszcze nadzieję na choćby remis. Na nic się to jednak nie zdało. Sędzia zakończył mecz, a drużyna Feniksa mogła świętować wygraną.

Zryw Chociwel – Starter Gęsiniec 4-3 (1-1)

Świetne widowisko obejrzeli kibice przybyli na ten mecz. Pierwsza połowa może nie była aż tak imponująca jak druga, lecz padły w niej dwie bramki. Najpierw wynik otworzył Patryk Serwicki i w sytuacji sam na sam nie dał bramkarzowi szans i wyprowadził Zryw na prowadzenie. Przed przerwą Starter zdołał jeszcze wyrównać i druga połowa zapowiadała się niesamowicie ciekawie. Zaczęła się ona od dwóch bramek Zrywu. Obie strzelił Patryk Serwicki kompletując tym samym hattricka. Gęsiniec jednak nie zamierzał jeszcze odpuszczać. Szybko złapał kontakt po kolejnej akcji. Niedługo potem był już remis. Przepiękną akcję stworzył Mateusz Chruszcz i nie dał golkiperowi najmniejszych szans. Starter nadal atakował. Gdy wszystkim zdawało się, że bramka dla nich jest kwestią czasu, Chociwel wyszedł z kontrą i strzelił zwycięską bramkę. Szczęśliwcem okazał się Bartłomiej Gancarz.

Wiktoria Sarby – Gromnik II Kuropatnik 3-1 (0-0)

Pierwsza połowa przebiegała w bardzo wolnym tempie. Obie drużyny były bardziej skupione na wymianie podać niż na strzałach. Jeśli już takie były to bramkarze nie mieli z nimi problemów. W drugiej połowie obie ekipy zaczęły stwarzać sobie sytuacje. Gra nabrała tempa, a bramkarze zaczęli w końcu wyciągać piłki z siatki. Pierwsi na prowadzenie wyszli goście. Ich radość trwała może zaledwie 10 minut. Szybko do wyrównania doprowadził Łukasz Szkwarek, wyszedł sam na sam z bramkarzem ten jednak obronił jego strzał, lecz wobec dobitki Cichowskiego był już bezradny. Kilka minut później Wiktoria prowadziła 2-1. W polu karnym szarżował Góral, który ostatecznie był faulowany. Rzut karny na bramkę zamienił Olejnik. Gwóźdź do trumny wbił Gromnikowi Góral. Wbiegł w pole karne, minął obrońcę i umieścił piłkę w dalszym rogu bramki. W końcowych minutach Kuropatnik jeszcze próbował atakować, jednak nie przyniosło to żadnego skutku.


Klasa B gr. VII

Dobry mecz w Wiktorii zagrał Przemysław Góral. Był faulowany w polu karnym i zdobył bramkę, ustalając wynik spotkania

Dolomit Chwałowice – Świteź Wiązów 3-1 (0-0)

Pierwsza połowa w tym pojedynku nie przyniosła zbyt wielu ciekawych sytuacji pod obiema bramkami. Świteź ograniczała się do gry z kontry, natomiast Dolomit liczył na to, że długi czas utrzymania się przy piłce coś zmieni. Taktyki obu ekip nie były zbyt trafne, ponieważ nie padły żadne bramki. Druga odsłona była już dużo ciekawsza. Na prowadzenie wyszli gospodarze. Chwilę później po dobrze wyprowadzonej kontrze Świteź doprowadziła do wyrównania. Strzelcem okazał się Krzysztof Łopuch. Po dośrodkowaniu z bocznego sektora, dołożył głowę i trafił do siatki. Chwilę później przed szansą wyprowadzenia gości na prowadzenie stanął jeszcze Maciej Zarówny, jednak minimalnie przestrzelił bramkę. Radość z remisu wiązowian nie trwała zbyt długo. Chwałowice szybko objęły prowadzenie, a pod koniec meczu dobiły rywala kolejnym trafieniem.

Zorza Niemil – Logan Witowice 0-0 (0-0)

Mecz jednym słowem nie zachwycił. Pierwsze 45 minut było bardzo wyrównane. Swoją okazję w szeregach Logana miał Przemysław Chudy, jednak źle obliczył tor piłki i nie trafił w nią głową. Chwilę później Tomczyk również mógł zdobyć gola, jednak jego strzał z dystansu okazał się minimalnie niecelny. Gospodarze w zasadzie tylko raz oddali groźny strzał na bramkę Witowic, bramkarz jednak wykazał się dobrym refleksem i sparował piłkę na rzut rożny. Drugą połowę, podobnie jak pierwszą, lepiej zaczął Logan. Po strzale Jakuba Łagodzińskiego piłka odbiła się od poprzeczki i wyleciała za boisko. To nie był koniec ze strony gości. W kolejnej akcji Przemysław Chudy uderzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Bramkarz stał jednak w tym miejscu i złapał piłkę. Trener Logana przed pierwszym gwizdkiem remis wziąłby w ciemno, lecz po meczu został wielki niedosyt, ponieważ mecz był jak najbardziej do wygrania.

 

 

 


Tabela klasy B gr. V

1. BKS Borów                12           32           57:10

2. WKS Wierzbice           12           31           53:14

3. GKS II Kobierzyce     12           27           42:12

4. Relcon Suchy Dwór   12           24           59:33

5. Błękitni Gniechowice 12           21           33:34

6. Polonia Bielany Wr.   12           16           42:25

7. LZS Zachowice           12           16           32:26

8. KP Borek Strzeliński   12           16           23:31

9. Orzeł Pustków Wil.     11           14           34:38

10. MKS Małuszów       11           12           26:47

11. Polonia Jaksonów    12           5             18:44

12. Czarni Siedlakowice 11          7             19:61

13. MKS Magnice            12           3             20:82


Tabela klasy B gr. VI

1. Olimpia Podgaj           13           37           88:11

2. Ludów Śląski               13           32           58:25

3. Karnków                      13           31           65:22

4. Kwarcyt Jegłowa         13           25           50:18

5. KS Karszów                 13           22           42:35

6. Ślęza Księginice W     13           19           33:27

7. Czarni Kondratowice   13           18           42:54

8. Starter Gęsiniec           13           17           27:33

9. Feniks Pławna               13           15           24:38

10. Victoria Sarby              13           12           36:52

11. Zryw Chociwel            13           11           29:63

12.Gromnik Kuropatnik      13           8             23:61

13. Orzeł Biały Kościół       13           7             23:46

14. Pogoń Kowalów          13           7             19:73


Tabela klasy B gr. VII

1. Rzemieślnik Oława    11           31           40:8

2. Start Stanowice           11           23           41:23

3. Świteź Wiązów           11           22           29:20

4. Błękitni Siedlce           11           19           37:20

5. Orzeł Marszowice       11           18           26:20

6. Logan Witowice         11           16           22:27

7. Zorza Wójcice            11           15           34:17

8. Polonia Godzikowice  11           15           19:22

9. Dolomit Chwałowice   11           13           22:26

10. Jafa Oława               11           9             18:36

11. Zorza Niemil              11           7             16:28

12. Pogoń Kopalina        11           0            10:68

 

 

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również