Wojciech Bochnak opowiedział o zmianach dotyczących płacenia sędziom za przejechane kilometryZarząd Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej podjął decyzję w sprawie zmiany w wysokości ekwiwalentu dla sędziów. Arbitrzy będą zarabiać więcej, ale nie stracą na tzw. kilometrówkach. O tym jak należy sprawdzać sędziów, aby nie dostali więcej niż powinni, opowiedział członek zarządu DZPN - Wojciech Bochnak.

- Do tej pory sędziowie, w trójkę przyjeżdżali jednym samochodem na mecz, a delegację wypisywali tak, jakby przyjechali trzema różnymi. Zarząd Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej podjął decyzję, że podnosimy ekwiwalenty za sędziowanie, w zależności od klasy rozgrywkowej. Tzw. kilometrówki również będziemy wypłacać, ale sędziowie dostaną tyle, ile należy się za kilometry przejechane w rzeczywistości - mówił Wojciech Bochnak. Zmiany, które podjął zarząd DZPN-u są związane z sytuacjami, które miały miejsce do tej pory. Sędziowie często źle naliczali tzw. kilometrówki. Oprócz wspomnianych wcześniej przyjazdów trójki sędziowskiej jednym autem na mecz, były przypadki, że ta sama trójka sędziowała dwa mecze, jednego dnia w naszym powiecie. Dla przykładu: o godz. 11:00 odbywał się mecz w Karszowie, na który sędziowie dojeżdżali z Wrocławia, a o godz. 14:00, ci sami arbitrzy sędziowali mecz w Kondratowicach i tam również wpisywali trasę: Wrocław-Kondratowice, a w rzeczywistości przyjechali na ten mecz z Karszowa. - Apeluję do klubów, żeby się na bać płacić za prawdę. Nie może być tak, że klub płaci wszystkim, jeżeli przyjechali jednym samochodem - mówił Wojciech Bochnak, członek zarządu DZPN. Bochnak dodał, że takie działania sędziów, z którymi przedstawiciele klubów mieli do czynienia, było jawnym okradaniem drużyn z pieniędzy, dlatego Dolnośląski Związek Piłki Nożnej postanowił interweniować w tej sprawie. - Nie może również dochodzić do takich sytuacji, że na mecz Klasy Okręgowej przyjeżdża sędzia z Milicza i okazuje się, że należy mu zapłacić 250 zł. Później okazuje się, że opłacenie trzech sędziów za jeden przyjazd kosztuje nawet 600 zł, co jest bardzo dużym obciążeniem budżetu klubów - tłumaczył Wojciech Bochnak.
Okazuje się, że sprawdzenie skąd sędzia dojeżdża na mecz danej drużyny jest bardzo proste. Wystarczy wejść na stronę internetową DZPN, gdzie jest informacja, jaka obsada sędziowska będzie prowadzić dane spotkanie. Jeżeli drużyna wie, że rozgrywa swój mecz o godz. 14:00, to warto sprawdzić, czy sędziowie wskazani do prowadzenia ich meczu nie sędziują wcześniej gdzieś w pobliżu. Wówczas wiadomo, skąd dana obsada arbitrów dojeżdża na mecz. - Warto pofatygować się i znaleźć te 10 minut na sprawdzenie tej informacji. Nie możemy dać się oszukać, bo to są pieniądze klubów, a tak na prawdę w 99% pieniądze publiczne, przyznane przez gminę - apeluje Bochnak.
Wojciech Bochnak zepewnia, że przed startem rozgrywek zarządy klubów na naszym terenie zostaną poinformowani o zmianach i uczuleni na tego typu sytuacje. Będą organizowane spotkania, na których zostaną przekazane wszystkie niezbędne informacje dotyczące zmian.
Decyzje, podjęte podczas zebrania zarządu, powinny przypaść do gustu klubom, ale już znaleźli się pierwsi przeciwnicy zmian. Oczywiście, mowa o sędziach, którzy nie zgadzają się z nowym sposobem naliczania kilometrówek. Arbitrzy grożą, że zaczną bojkotować tę decyzję i przez pierwsze trzy kolejki nie pojawią się na wyznaczonych meczach. - Decyzje, które będziemy podejmować względem tych sędziów, będą stanowcze. Jeżeli dany arbiter nie przyjedzie na mecz, tylko dlatego, że strajkuje, wówczas zostanie od razu zdyskwalifikowany i nie będzie już więcej prowadził meczów. Będziemy awansować młodszych sędziów, którzy chcą sędziować, a nie strajkować. Niektórzy z arbitrów robią to głównie dla pieniędzy, a nie dla przyjemności - zakończył Wojciech Bochnak, członek zarządu Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej.

 

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również