Kulturystyka jest pasją Kamila Kurlapskiego
Kulturystyka jest pasją Kamila Kurlapskiego
Kamil Kurlapski to 22-letni mieszkaniec Strzelina, który chce wziąć udział w zawodach kulturystycznych. Od marca pracuje jako fizjoterapeuta w Strzelińskim Centrum Medycznym, a także jest trenerem personalnym i doradcą dietetycznym na siłowni Granit Gym.

W Strzelinie popularne są sporty drużynowe. Dlaczego zdecydowałeś się na ćwiczenia na siłowni?
- Piłka nożna, siatkówka to najpopularniejsze dyscypliny sportowe nie tylko w naszym regionie, ale w całym kraju. Ćwiczenia na siłowni przede wszystkim można podzielić na grupy. Są osoby ćwiczące pod kątem sylwetkowym, czyli kulturystyka, trójboju siłowego, crossfitu, poprawy samopoczucia. Moją pasją jest kulturystyka, ale z zachowaniem odpowiedniego, bezpiecznego treningu siłowego. Lubię ćwiczyć na dużych ciężarach, ale jedno drugiego nie wyklucza. Ja uczęszczam na siłownię od 2012 r. Niestety, trafiłem do jednej ze strzelińskich siłowni otwartych tylko trzy razy w tygodniu w określonych godzinach. Trafiając tam, zmarnowałem sporo czasu, gdyż nikt nie poświęcił mi czasu na wytłumaczenie techniki ćwiczeń i podstaw diety. Teraz z o wiele większą wiedzą wiem, że nie ma jednej, idealnej techniki ćwiczeń, każdy jest inny i powinien wykonywać ćwiczenia indywidualnie, dlatego teraz próbuję pomagać początkującym, by nie marnowali miesięcy na bezmyślne, bezcelowe machanie ciężarami.

Czy siłownia to dla Ciebie: sport, pasja, tryb życia?
- Wszystkim po trochę. Na pewno uwielbiam trenować. Na trening idę zawsze zmotywowany tym, że mogę być lepszy, niż na poprzedniej sesji. Wyłączam się z problemów życia codziennego, jestem tylko ja i ciężka robota do wykonania dająca mi satysfakcję, a kształtowanie sylwetki to efekt uboczny. To styl życia. Trening zajmuje stosunkowo niewiele czasu, ale liczy się też dieta, sen, regeneracja.

Jakie masz plany na przyszłość związane z tym sportem?
- Plany są spore. Na pewno podstawą jest rozwój w kierunku fizjoterapii w sporcie, bycia lepszym trenerem. W dzisiejszych czasach podstawą są social media. Widzę wysyp osób ćwiczących kilka miesięcy które zakładają swoje strony i często błędnie doradzają innym. Ja założyłem fanpage „Road to the stage”, na którym ukazuję swoją drogę do spełnienia marzenia, czyli wystąpienia na scenie jednej z imprez kulturystycznych. Zamieszczam tam swoje przemyślenia, artykuły bazujące na wiedzy z zakresu fizjoterapii, zdrowia, diety.
CZYTAJ ten wywiad w całości. Dostępny tutaj

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Zbych
RE: Droga Kamila do świata kulturystyki
22 lata, jaką ten chłopiec może mieć wiedzę? Nawet w temacie żarcia odżywek i machania ciężarami?
0
Gravatar
Deen
RE: Droga Kamila do świata kulturystyki
Widać, ze sylwetka nie jest naturalna, efekt napompowania sztuczny. Kojarzę typa w okresie gdzieś 1.5 roku miał taki progres ze musiałby nie wychodzić z siłowni. Zapewne zrobił tak jak wielu "Trenerów personalnych" najpierw koks, sterydy itp. jak już troche go zalało spuchł to zaczęła się dieta itp., niestety ale tak to teraz wygląda.
0
Gravatar
spajker
RE: Droga Kamila do świata kulturystyki
dziekanem wydziału sportów indywidualnych na wrocławskim awf jest tadziu stefaniak ze strzelina, najpierw sporty walki a teraz kulturystyka. mógłby tadziu objąć patronatem i swoim zainteresowanie m strzelińską kulturystykę
0

Przeczytaj również