Mirosław Życzkowski powalczy o medal w odległej Nowej Zelandii
Mirosław Życzkowski powalczy o medal w odległej Nowej Zelandii
Strzeliński sztangista Mirosław Życzkowski w połowie kwietnia poleci na prestiżowe zawody Olimpiada Masters do Nowej Zelandii. – Mam opłacone wpisowe i wykupiony bilet lotniczy. Na tyle wystarczyły pieniądze, które do tej pory zebrałem od sponsorów. Bardzo wszystkim dziękuję.
Niestety, nadal brakuje mi funduszy m.in. na: hotel, wyżywienie, odżywki, przygotowania. Mam nadzieję, że znajdą się lokalni sponsorzy, którzy pomogą mi uzbierać brakujące pieniądze – mówił Mirosław Życzkowski. Nasz zawodnik potrzebuje łącznie ok. 10 000 zł. Do zebrania pozostała jeszcze blisko połowa tej sumy. Życzkowski cały czas trenuje i jest w wysokiej formie. Nasz sztangista ma szansę na wywalczenie medalu.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Frank
RE: Życzkowski leci do Nowej Zelandii
Żebrania ciąg dalszy
0
Gravatar
matkie
RE: Życzkowski leci do Nowej Zelandii
Powodzenia życze :)
0

Przeczytaj również