- Tylko w Strzelinie jest jedno rondo, a w innych miastach jest ich po kilka i zdają egzaminy. Odchodzi się już nawet od świateł - powiedział Paweł Rydz

Natężenie ruchu w Strzelinie nieustannie rośnie, a wraz z nim skala uciążliwości i niebezpieczeństwa. Korki blokują główne ulice, bo ciężarówki nie mogą ominąć miasta. Co na temat ewentualnej obwodnicy sądzą lokalni kierowcy? Które skrzyżowania sprawiają najwięcej problemów i czy nowe rondo dodatkowo zablokuje ruch drogowy? Zaproponowali też kilka własnych potencjalnych rozwiązań.

Przez Strzelin przebiega droga krajowa nr 39 i dwie drogi wojewódzkie nr 395 i 396, które krzyżują się w centrum na rondzie. Duży ruch samochodowy powoduje ogromne uciążliwości i niebezpieczeństwo. Jednak pomimo rosnącego natężenia ruchu, nie widać w tej sprawie żadnych postępów.

Lokalni samorządowcy kilkukrotnie kierowali apele do posłów, ale bez skutku. Problem niewątpliwie rozwiązałaby obwodnica, jednak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu, zarządca dróg krajowych na terenie województwa dolnośląskiego nie ma nawet zapisanego tego zadania w programie budowy dróg. O ruchu drogowym w Strzelinie i ewentualnych rozwiązaniach tego poważnego problemu rozmawialiśmy z osobami związanymi zawodowo z motoryzacją.

 

Podwójne rondo i przejścia dla pieszych

Według Bogdana Statkiewicza z warsztatu samochodowego Bosch Service, problemy komunikacyjne ma każde miasto. Niektórzy puszczają ruch obwodnicą i takie rozwiązanie również przydałoby się w Strzelinie. Zdarza się, że ze względu na utrudnienia na autostradzie samochody kierowane są przez nasze miasto.

- Skrzyżowania, które mamy z głównymi ulicami są ciężkie do przejechania i niebezpieczne. Przykładem może być skrzyżowanie ul. Wojska Polskiego z ul. Kopernika i ul. Staromiejską. Wyjeżdżający często mają tam problem z przejazdem i zdarzają się wypadki. Myślę, że rondo, które ma powstać to musi być mądre rondo, przez które ruch nie będzie blokowany. Jeśli jest taka możliwość, to podwójne – mówił.

Zwrócił też uwagę, że obecne rondo jest blokowane ze względu na znajdujące się za blisko przejścia dla pieszych i brak drugiego pasa drogowego. - Czy nowe rondo rozładuje obecne rondo? Ono może usprawni wyjazd i skrzyżowanie, ale auta, które będą jechały w kierunku ronda, też mogą się blokować na obecnym. W niektórych miejscach mogłyby pomóc światła. Nie ma takiego miasta w Polsce, które byłoby idealne, jeśli chodzi o komunikację. Na pewno są takie, które wprowadziły ronda lepsze i gorsze – kontynuował.

Co na ten temat sądzi Grzegorz Sieklucki z warsztatu samochodowego Sieklucki GS Sport? - Ruch drogowy jest fantastyczny, jak jeździ się w nocy. Rano wszyscy jadą do pracy, więc rondo jest oblegane z każdej strony. Nie wiem, czy budowa ronda przy Orlenie rozwiąże ten problem. Tam nie tworzą się korki, jest w miarę przepustowo. Może poprzesuwanie przejść dla pieszych trochę usprawniłoby komunikację. Czasami auto nie może zjechać z ronda, bo piesi przechodzą dosłownie kilka metrów od niego. Żeby zobaczyć czy obecne rondo daje radę, można by w godzinach szczytu, np. na godzinę, całkowicie zamknąć przejścia dla pieszych. Może dałoby to do myślenia – powiedział Sieklucki.

Jak dodał, nie trzeba budować kolejnego ronda. Ważne jest, aby odciążyć całe miasto, żeby nie każdy musiał do niego wjeżdżać. Trudności pojawiają się też na skrzyżowaniu ul. Wrocławskiej z ul. Piłsudskiego i ul. Okulickiego. – Dużo miast montuje czujniki w asfalcie. Jeżeli nie ma na danym pasie żadnego auta, to światło świeci się dla często uczęszczanego. Przed postawieniem gdziekolwiek świateł potrzebne byłoby przeprowadzenie dobrych badań i testów – stwierdził.

 

„To jest paranoja”

Problemy drogowe w godzinach szczytu dobrze zna strzeliński taksówkarz Paweł Rydz. Jak przyznał, największe korki tworzą się na rondzie, skrzyżowaniu ul. Mickiewicza z ul. Wolności (jego zdaniem w tym miejscu powinny zostać zamontowane światła) oraz ul. Wrocławskiej i ul. Wolności.

- Ogólnie nie jest źle, Oława jest dużo bardziej zakorkowana. Najlepszym rozwiązaniem byłaby obwodnica miasta. Wtedy ciężarówki nie wjeżdżałyby do Strzelina. Drugie rondo to dobry pomysł. Tylko w Strzelinie jest jedno, a w innych miastach jest ich po kilka i zdają egzaminy. Odchodzi się już nawet od świateł. Obecne strzelińskie rondo powinno mieć dwa pasy i tak samo powinno być na nowym rondzie – uznał taksówkarz.

Zdaniem Roberta Saboka z warsztatu samochodowego w Strzelinie, najlepszym rozwiązaniem byłaby obwodnica pozwalająca ominąć miasto między północą, a południem. - Najbardziej blokują wywrotki do kamieniołomów. Gdyby lokalne firmy miały którędy jeździć, na pewno nie jeździłyby przez centrum. Dzięki obwodnicy o 30% zelżałby ruch. Gdyby poprawić obecne rondo, też byłaby lepsza przepustowość. Podjeżdżając do ronda samochodem osobowym, jest przejście dla pieszych. Przed przejściem może stanąć tylko jeden samochód. Następny nie może podjechać, bo ludzie idą i rondo się cały czas korkuje. Jak podjeżdża ciężarówka, to już...
Więcej w wydaniu papierowym.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Bruk
Ale spec.
xVx powiedziała :
Rondo w Strzelinie może nie jest wzorcowym projektem infrastruktury drogowej na świecie (patrząc np na ronda turbinowe) ale należy zauważyć, że nie dochodzi na nim do częstych kolizji itp. Bardziej nieprzemyślane jest usytuowanie przejść dla pieszych, które w przypadku poruszania się pieszego potrafią zablokować ruch po jezdni okrężnej. Osobiście uważam, że dużym odciążeniem dla ronda było by wprowadzenie ulicy Kościuszki jako jednokierunkową w stronę rynku co najmniej do ul Pocztowej.
Mam nadzieję, że to nie Ty zajmujesz się drogami w mieście i gminie. Na rondzie nie ma wypadków, bo babcia z wnuczkiem w wózku szybciej się porusza niż auta przejeżdżają przez Strzelin. Jednokierunkowa ul. Kościuszki - z drogami jak z naczyniami połączonymi, zamkniesz jedną to inne będą musiały przejąć ten nadmiar aut. Zgłoś sięz tym pomysłem do Mam talent, może tam cię docenią.

0
Gravatar
xVx
RE: Kierowcy potwierdzają, rondo do zmian
Rondo w Strzelinie może nie jest wzorcowym projektem infrastruktury drogowej na świecie (patrząc np na ronda turbinowe) ale należy zauważyć, że nie dochodzi na nim do częstych kolizji itp. Bardziej nieprzemyślane jest usytuowanie przejść dla pieszych, które w przypadku poruszania się pieszego potrafią zablokować ruch po jezdni okrężnej. Osobiście uważam, że dużym odciążeniem dla ronda było by wprowadzenie ulicy Kościuszki jako jednokierunkową w stronę rynku co najmniej do ul Pocztowej.
0
Gravatar
anka
kierowcy
Sygnalizacja świetlna powinna być zamontowana na skrzyżowaniu ul.Wolnosci/Mickiewicza
0

Przeczytaj również