W szkoleniu uczestniczyły dzieci ze swoimi opiekunami
W świetlicy wiejskiej w Gęsińcu Koło Wędkarskie ,,Okoń” przeprowadziło szkolenie dla dzieci z gminy Strzelin. W tym szkoleniu, które prowadzili Ewa Statkiewicz, Andrzej Król i Piotr Stojowski, udział wzięło 13 dzieci w wieku od 4 do 15 lat.
Prezes koła Andrzej Król zaczął spotkanie od omawiana zagadnień z ekologii i ochrony przyrody oraz zachowania się nad wodą. Następnie młodzieżowy instruktor wędkarstwa Piotr Stojowski zwrócił szczególną uwagę na pozostawianie przez wędkarzy splątanych żyłek nad wodą, które stanowią bardzo duże zagrożenie dla ptaków i gadów, ponieważ zaplątują się w nie giną potem w męczarniach. Po chwili poinformował najmłodszych, że żyłka do całkowitego rozkładu potrzebuje 400-600 lat. Instruktorzy pokazali, w jaki sposób należy przygotować zanętę wędkarską, czym ją wzbogacić i jak formować kule zanętowe. Dzieci zobaczyły też, jak przygotować robaki, aby stały się wielka pokusą dla ryb i jak zrobić z robaków kulę zanętową. Później w specjalnie przygotowanym akwarium najmłodsi mogli zobaczyć, jak kule zanętowe i kule z robaków „pracują” w wodzie. Najmłodsi z uwagą przysłuchiwali się Piotrowi Stojowskiemu (z prawej)
Po krótkiej przerwie, podczas której dzieci poczęstowano słodkościami, prezes zademonstrował, jak należy zrobić zestaw do bata i jak nim łowić oraz pokazał sposoby wiązania haczyków wędkarskich. Następnie Stojowski pokazał wędkę długości 13 metrów, czyli tzw. tyczkę. Instruktorzy wytłumaczyli w jakim celu montuje się gumę do tyczki czy bata i zademonstrowali na jaką odległość wyciąga się guma i w czym ona pomaga. Po przymiarkach do bata i tyczki najmłodsi zaczęli zasypywać pytaniami instruktorów. Dzieci pytały, co zrobić aby móc łowić ryby i gdzie mogą zdać egzamin na kartę wędkarską. Instruktorzy poinformowali, że dzieci do lat 14 nie muszą mieć karty wędkarskiej, natomiast musi ją mieć ich opiekun podczas łowienia. Powiedziano również opiekunom i dzieciom, że najmłodszym można wyrobić legitymację wędkarską, która upoważni ich do łowienia na dwie wędki i mają wówczas swój oddzielny limit połowu ryb. Każdy z uczestników szkolenia otrzymał regulamin amatorskiego połowy ryb, katalog wędkarski oraz paczkę zanęty.
Na zakończenie spotkania prezes Andrzej Król podziękował za przybycie i zaprosił na kolejne spotkanie, które odbędzie się również w świetlicy wiejskiej w Gęsińcu 24 marca o godz. 16:00. Tematem tym razem będzie wędkarstwo spinningowe.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
OFF
RE: Chłonęli tajniki wędkarstwa
aaaa powiedziała :
Nieladnie ze juz Male dzieci uczy sie mordowania i szkoli do tego
Ale rybki to lubisz zjadać, co???? A może wyrwanie marchewki też uważasz za morderstwo????

0
Gravatar
aaaa
RE: Chłonęli tajniki wędkarstwa
Nieladnie ze juz Male dzieci uczy sie mordowania i szkoli do tego
0

Przeczytaj również