Załoga z restauracji ,,Sezam” w Strzelinie odpowiadała za przygotowanie posiłków dla prezydenta. Od lewej: Michał Kapka (zaopatrzenie), Agnieszka Wychowałek (obsługa), Paweł Łygoński (kucharz) i Helena Kapka (właścicielka restauracji)
Przyjazd Andrzeja Dudy do Strzelina jest już historią. Takie przedsięwzięcie to na pewno duże wyzwanie pod względem organizacyjnym jak i bezpieczeństwa. Nic więc dziwnego, że i posiłki wydawane głowie państwa były szczegółowo kontrolowane.
Choć od wizyty Prezydenta RP Andrzeja Dudy w Strzelinie minął już ponad tydzień, to wydarzenie to zostanie na długo w pamięci załogi restauracji ,,Sezam” w Strzelinie, gdyż to właśnie oni przygotowywali jedzenie dla niego. Było to zorganizowaniu cateringu, z którego skorzystała najpierw ochrona na wieży ratuszowej w Strzelinie, a później sam Andrzej Duda już w siedzibie starostwa. - Przez praktycznie cały proces przygotowywania posiłków była z nami pani z Kancelarii Prezydenta, która wszystko nadzorowała. Próbowała każdej potrawy oraz sprawdziła wszystkie wymagane dokumenty i faktury na zakup produktów - mówiła właściciel restauracji ,,Sezam” Helena Kapka. Cała ta sytuacja wiązała się z niemałym napięciem. - Kiedy przynosiłam jedzenie prezydentowi, to byłam lekko zestresowana. On wypił wodę i zjadł dwie tortille. Myślę, że mu smakowało. Sam kontakt z jego ochroną wspominam bardzo miło. To bardzo pogodni i uśmiechnięci ludzie. Opowiadali nam nawet dowcipy - powiedziała Agnieszka Wychowałek z obsługi.
Cały artykuł dostępny jest tutaj


UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Stoperan
Forte
Nic więcej pisać nie trzeba.
0
Gravatar
Gierek.E.
mniam
prezydentowi smakowało i "obiecał",że zapłaci za posiłek. lol
0
Gravatar
dst
dst
Ciekawe czy Prezydentowi posiłek przygotowywały panie , które często można spotkać pod marketami spożywając alko ze strzelińską śmietanką np. Marzena , Anna i czy Magda Gessler sprawdziła czystość kuchni :). Pozdro
0
Gravatar
spajker
RE: Posiłki podawane w Strzelinie Prezydentowi były szczegółowo kontrolowane
Smakosz powiedziała :
Powinni podać p. Prezydentowi ich słynne schabowe !!! Mięso cieniutko rozbite na papier A reszta to bułka hihi już gorszej knajpy nie mogli wybrać!
to jest kotlet wegetariański, bez mięsa.

0
Gravatar
HM
RE: Posiłki podawane w Strzelinie Prezydentowi były szczegółowo kontrolowane
na zdjęciu brakuje tylko księdza...
0
Gravatar
Smakosz
RE: Posiłki podawane w Strzelinie Prezydentowi były szczegółowo kontrolowane
Powinni podać p. Prezydentowi ich słynne schabowe !!! Mięso cieniutko rozbite na papier A reszta to bułka hihi już gorszej knajpy nie mogli wybrać!
0
Gravatar
Robertneila
Porn
Porn HD Videos https://porno-hd.it/
0
Gravatar
spajker
RE: Posiłki podawane w Strzelinie Prezydentowi były szczegółowo kontrolowane
"On wypił wodę i zjadł dwie tortille. Myślę, że mu smakowało." ----cysorz to ma klawe życie. zjadł dwie tortille czyli naleśniki i popił woda jak zwierz. na ul piwnej we wrocławiu był jedyny na dolnym śląsku szpital chorób zakaźnych. 8 zakonnic i ich pasterz wyciągnęli papiery z 16 wieku i wyszło na to że szpital ma iść precz bo co prawda cieśla z nazaretu miał tylko sandały ale ludzie mówiący o sobie że są jego następcami wola mieć jeszcze budynek w centrum miasta. budynek po szpitalu miasto wyremontowało, państwo dopłaca do działalności charytatywnej wielkiego budynku zajętego przez 8 kobiet i ich pasterza. tak w ramach dotacji te 8 zakonnic dokarmiają szczury. szczury ludzkie wionące odorem, lejące pod siebie , stroniące od szkoły i od pracy. ot hodowla ameb i bakterii. w ramach codziennego darmowego posiłku menele dostaja a to zupę jarzynową, a to krupnik a to grochówkę a to barszcz , do tego kanapki z czymś przypominającym szynkę. piszę o tym w tym celu aby ujawnić że prezydent rp zjada naleśniki w baraku zwanym sezamem i popija to wodą a menele opychają się smacznym darmowym krupnikiem i grochówką. cysorz to ma klawe życie. dwa naleśniki + woda z kranu na popitkę. jak cysorz skończy karierę polityczną to zje coś dobrego za państwowe pieniądze w dawnym szpitalu zakaźnym we wrocławiu przerobionym na pomnik kościelnej hipokryzji. po co komu szpital? dzisiaj leczy się krzyżem a każdy wie że w 16 wieku wrocław był polski a budynek z 19 wieku był kościelny.konopnicka powinna brać z niego przykład, powinna ograniczyć się do naleśników- czyli mąki na wodzie popijanych wodą. dwie sajgonki czyli pyszne naleśniki z warzywnym farszem kosztuja 2 złote. prezydent nie jadł ośmiorniczek z podsłuchem i nie klął przy posiłku.podsumowanie---- człowiek warty tego aby był ważnym dowódcą polski na długie lata.
0

Przeczytaj również