Jak poinformowała prezes Stanisława Szulikowska, dzięki strzelińskim parafianom zebrano aż siedemdziesiąt w pełni wyposażonych plecaków. Obok wolontariusz Wojciech Zieliński
Więź między Polakami, a rodakami mieszkającymi na Białorusi trwa już od wielu lat. Najlepszym tego dowodem są strzelińscy wolontariusze, którzy chętnie angażują się w pomoc dla najuboższych. W ubiegłym tygodniu po raz kolejny udowodnili, że nie są obojętni na los innych.
Już od 1994 r. strzeliński oddział Caritas przy parafii p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego w Strzelinie organizuje akcje pomocy dla potrzebujących. Jego opiekunem jest ks. proboszcz Andrzej Porębny, a funkcję prezesa parafialnego zespołu Caritas pełni Stanisława Szulikowska.
W zbiórki zawsze angażuje się wiele ludzi, którzy nie są obojętni na los innych. Jak przypomniała prezes, dawniej w wakacje przywoziła dzieci i młodzież z Białorusi do Strzelina. Kilkukrotnie uczestniczyli też w pielgrzymce do Częstochowy. Obecnie, co dwa lata, przyjeżdżają osoby starsze.
- Trzy lata temu, kiedy ostatni raz wyjechaliśmy z pomocą na Białoruś, przekazaliśmy wyposażone plecaki z artykułami szkolnymi. Cała zbiórka odbywała się przy strzelińskim kościele. Później wspólnie z wolontariuszami wszystko spakowaliśmy. Przekazane były też leki i żywność – wyjaśniła.
Po trzech latach strzelinianie ponownie zebrali niezbędne artykuły dla potrzebujących. W ubiegłym tygodniu w ramach akcji „Pomoc dla najuboższych rodaków na terenie Białorusi” pomoc przekazano dla potrzebujących z miast Sopoćkinie i Grodno. Z zebranymi artykułami wyjechała trzydziestoosobowa grupa pielgrzymów, która najpierw udała się na Litwę, a następnie na Białoruś.
Ponownie dzięki strzelińskim parafianom zebrano aż siedemdziesiąt w pełni wyposażonych plecaków. Dodatkowo, do jednego z przedszkoli trafiła trampolina. Ponadto, dla placówki przekazane zostało wyposażenie w postaci garnków, a także odzież ochronna. Tym razem wolontariusze zawieźli też naczynia liturgiczne, puszki na komunikanty pod dwiema postaciami, które trafiły do jednego z kościołów.
Prezes Szulikowska angażuje się w pomoc już od ponad trzydziestu lat. Udało jej się wydać książkę pt. „Bogu i ludziom”, w której opisała całą swoją pracę na rzecz Caritas na terenie parafii oraz we Franciszkańskim Zakonie Świeckich.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Ojtek
RE: Pomagają najuboższym rodakom
Ojtek Ojtek. 4 lata milczysz, nie wiemy gdzie się podziewasz, a tuż przed wyborami tyle się o Tobie pisze. Wow! :)
0