Mariusz Klaczkowski, mimo że chciałby pójść na wybory, z powodu odległości do lokalu wyborczego nie mógł tego zrobićOd lat w naszym kraju prowadzona jest dyskusja na temat zbyt niskiej frekwencji wyborczej oraz o sposobach jej podwyższenia. W rezultacie tych dyskusji na ostatnie wybory prezydenckie wybrało się najmniej obywateli w historii. Okazuje się jednak, że wielu mieszkańców naszego powiatu, mimo, że chciałoby na wybory pójść, zwyczajnie nie ma takiej możliwości.

Do naszej redakcji zgłosił się niedawno mieszkaniec Nowolesia Mariusz Klaczkowski, który ma do strzelińskich władz kilka zarzutów. Pierwszym z nich jest brak jakiejkolwiek wzmianki o tym, że lokal wyborczy dla mieszkańców Nowolesia (a także Gębic i Kazanowa) jest teraz w Nieszkowicach. Według niego, wiele osób nawet nie wiedziało, gdzie ma głosować. Wcześniej lokal był bliżej, bo w Białym Kościele. – Do Białego Kościoła jest tylko 4 km, więc niektórzy mieszkańcy nie mający własnego transportu mogli jeszcze się przejść – opowiada Mariusz Klaczkowski. Jednak do Nieszkowic jest 7 km. To ok. 5 godzin wycieczki pieszej w dwie strony. Niektóre osoby starsze lub schorowane nie mają żadnych szans, by dostać się do urn wyborczych. – Mimo że chciałem iść na wybory, bo uważam to za swój obywatelski obowiązek, nie poszedłem – tłumaczy Klaczkowski.
Według naszego rozmówcy najlepszym rozwiązaniem byłoby podstawienie autobusu, który by przywiózł i odwiózł wszystkich chętnych z kilku pobliskich wsi. Takie rozwiązanie, jak twierdzi, wprowadzono przy poprzednich wyborach samorządowych. – Ludzie, już z przyzwyczajenia, po wyjściu w niedzielę z kościoła czekali na autobus. Nie chcę krytykować pani burmistrz i Rady Miejskiej, ale władza powinna być dla ludzi. Władza powinna zrobić wszystko, aby zachęcić ludzi do głosowania, a nie wręcz im to utrudniać – mówi. Mariusz Klaczkowski uważa, że to nie kwestia pieniędzy, bo w poprzednich latach autobus ludzi zwoził.
Jeśli autobus, to od samego prezydenta
O wyjaśnienie tej sprawy zapytaliśmy burmistrz Strzelina, Dorotę Pawnuk. Oto oficjalna odpowiedź: „Środki finansowe, które przeznaczone są na sfinansowanie wydatków związanych z przygotowaniem i przeprowadzeniem wszystkich rodzajów wyborów, pochodzą z budżetu państwa i trafiają do gmin w formie dotacji celowej, w określonej kwocie i na ściśle wyznaczone zadania. Nie przewidują one dowozu wyborców do lokali wyborczych. Ani w wyborach Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, ani też w wyborach samorządowych nie było organizowanych przez Gminę dowozów wyborców do lokali. Autobus, o którym Pan Redaktor wspomina, mógł być zorganizowany przez kandydatów startujących w wyborach samorządowych.
Po podjęciu przez Radę Miejską Strzelina Uchwały w sprawie podziału Miasta i Gminy Strzelin na stałe obwody głosowania, ustalenia ich numerów, granic oraz siedzib obwodowych komisji wyborczych nie można dokonywać zmian bez wystąpienia przesłanek, o których mowa w Kodeksie Wyborczym. Przed kolejnymi wyborami planowane są zmiany siedzib obwodowych komisji wyborczych, które wymuszone będą likwidacją Szkoły Podstawowej w Nieszkowicach. W związku z tym zaproponuję zmianę uchwały Rady Miejskiej Strzelina, polegającą na przeniesieniu siedziby lokalu wyborczego z Nieszkowic do Świetlicy Wiejskiej w Kazanowie.”

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również