Dziennikarze TVP Wrocław odwiedzili kilka sołectw na terenie powiatu strzelińskiego. Trwają nagrania do telenoweli dokumentalnej „Złote łany”W ostatnich tygodniach dziennikarze Telewizji Wrocław odwiedzili kilka sołectw na terenie gminy Strzelin. Trwają nagrania do telenoweli dokumentalnej „Złote łany” o życiu na polskiej wsi. W ubiegłym tygodniu dziennikarze rozmawiali m.in. z sołtysem Dankowic (gmina Strzelin). Jan Bojczuk opowiadał o trudach pracy w gospodarstwie, młodości i poznaniu żony Teresy. – Jestem rolnikiem i sołtysem od 26 lat. Urlop to mam w polu, nie wiem nawet jak wygląda polskie morze. Lato to czas żniw, więc jest dużo pracy. Później trzeba w polu orać, siać, pryskać. Nie ma więc czasu na wypoczywanie – tłumaczył. Sołtys przyznał, że w pracy dużo pomaga mu żona. Dwa razy w tygodniu jeżdżą na strzeliński targ i sprzedają warzywa. Dziennikarze odwiedzili również Dębniki, Gęsiniec i Chociwel. Emisja dokumentu przewidziana jest na koniec września br. Przewidziano osiem odcinków. Aby zobaczyć mieszkańców naszego powiatu trzeba śledzić wszystkie odcinki. Sołtys Jan Bojczuk opowiadał m.in. o trudach pracy w gospodarstwie i młodości (na drugim planie żona Teresa)
Jakub Olejnik




UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Wstyd
RE: Opowiadali o trudach i życiu na wsi
Człowiek który jest sołtysem kradnie mieszkańcowi część pola co później próbuje go przejechać i nie udziela pierwszej pomocy wstyd! Sprawiedliwość zawsze zwycięża!
0
Gravatar
aaa
RE: Opowiadali o trudach i życiu na wsi
AntyPOlityku ty masz problem z pisownią ą i ę a poza tym interpunkcja się kłania.
0
Gravatar
antyPOlityk
RE: Opowiadali o trudach i życiu na wsi
projektant jesteś typowym analfabetą i skończ się ośmieszać bo Twoja pisownia jest tu zbędna kompletnie bez sensu piszesz i ni w pięć ni w dziesięć Cie nie rozumiem także proponuję poćwiczyć pisownie i zajrzeć do słownika języka Polskiego pozdrawiam przeliteruje Ci A N T Y P O L I T Y K ( tak na marginesie CAPS LOCK duże i małe litery klikasz i masz) wiem za dużo wymagam ....to tak na przyszłość
0
Gravatar
projektant
RE: Opowiadali o trudach i życiu na wsi
Ty anty..lity każde my możesz zdążyć się przeoczenie w pisownia ty ciągleo jednym.mam nadzieję że choć tobie w wyborach i cię nie wybrali
0
Gravatar
antyPOlityk
RE: Opowiadali o trudach i życiu na wsi
Oj widzę że mamy tu problem z pisownią albo kupił chińską podróbkę Armanigo pewnie na targu :) Gdzie tu jeszcze czas na bycie radnym
0
Gravatar
projektant
RE: Opowiadali o trudach i życiu na wsi
Ludzie co wy tak się czepianie tego ubioru,.każdy chodzi w tym w w czymś mu wygodnie. Po emisji programu pan Jan założył nie tylko koszule ale pewnie i garnitur od Armanigo i pojedzie nie nad morze ale pewnie nad ocean ...
0
Gravatar
targowiec
RE: Opowiadali o trudach i życiu na wsi
Teraz nasza gwiazda nie będzie miał czasu na targu stać jak podpisze umowę z telewizją i jak to jest na rencie i nie ma czasu nad morze jechać ?
0
Gravatar
wesołek
RE: Opowiadali o trudach i życiu na wsi
Chyba po emisji wykreuje się nam nowa gwiazda telewizji
0
Gravatar
lesław
gwiazda
Czuję że będzie ciekawie i wesoło po emisji dokumentu w tv...
0
Gravatar
Natalia
RE: Opowiadali o trudach i życiu na wsi
cc powiedziała :
Mam pytanie ile czasu w roku rolnik pracuje? Ciągłe narzekanie to jak ,,dzień dobry'' Pan Bojczuk niech sprzeda gospodarstwo pójdzie do pracy wtedy będzie miał dużo czasu i pieniędzy wtedy to będzie miał czas i środki aby się wybrać nad morze.
Kiedyś jak w gospodarstwach były zwierzęta hodowlane wszelkiej maść to było dużo pracy przez cały rok, teraz mało kto ma wszystkiego po trochu, dzisiaj gospodarstwa są konkretnie nastawione na np. zboża i rośliny okopowe, albo hodowla świń tylko przy takich hodowlach pracują ludzie, a właściciel siedzi za biurkiem i czasami gdzieś pójdzie na oborę, ale bynajmniej nie z widłami czy wiadrami.Po za tym w rolnictwie nastąpiła ogromna mechanizacja i automatyzacja, już nikt nie nosi wody wiadrami ze studni, dzisiaj odkręca się zawór który napełnia poidełka, albo robi to komputer.Podsumowując dzisiejsze gospodarstwa w większości mało przypominają już gospodarstwa z lat 70/80, teraz jedynym mankamentem są wszystkie przepisu i normy sztucznie narzucone przez UE.

0

Przeczytaj również