Skrzypaczki (od lewej) Aleksandra Pawłowska i Dorota PindurPowoli zaczynamy przyzwyczajać się do faktu, że w Strzelinie mamy salę koncertową. W nowej siedzibie SOK odbywają się już nie tylko seanse filmowe i występy kabaretów, ale również koncerty muzyki klasycznej. Pierwszy kameralny koncert dał kwartet smyczkowy „paKamera”.
Biorąc pod uwagę wiek pań tworzących kwartet smyczkowy „paKamera”, jest to zespół bardzo młody. Kameralistykę w tym składzie grają dopiero od 2013 roku, ale pod względem przygotowania do wspólnego grania, występów na wielu estradach i udziału w prestiżowych festiwalach muzycznych mogą pochwalić się osiągnięciami. Po pierwsze są muzykami Narodowego Forum Muzyki Leopoldinum we Wrocławiu. Po drugie, swoje umiejętności rozwijały pod okiem znanych i uznanych mistrzów. Byli wśród nich i Jerzy Maksymiuk, i Krzysztof Penderecki, i Heinrich Schiff, żeby wymienić tylko kilku. Występowały na festiwalach muzyki współczesnej (Warszawska Jesień, Musica Polonica Nova), na Wratislavia Cantans i na Wielkanocnym Festiwalu Ludwiga van Beethovena. Regularnie nagrywają muzykę na potrzeby filmu, teatru i telewizji. Współpracowały przy nagrywaniu płyt wykonawców muzyki popularnej, takich jak Kasia Nosowska, Krzysztof Kiljański, Janusz Radek, Sambor Dudziński, a także zespołów Mikromusic i Digit All Love. W Strzelinie „paKamera” zaprezentowała się w repertuarze również po troszę popularnym. „Muzyka z ekranu”, tak zatytułowały swój występ Dorota Pindur, Aleksandra Pawłowska, (obie skrzypce), Zuzanna Kozendra, altówka i Monika Łapka, wiolonczela, czyli kwartet smyczkowy „paKamera”.
- Tworząc zespół, wychodziłyśmy z założenia, żeby dotrzeć do słuchaczy z muzyką znaną, lubianą, ale w nieco innych aranżacjach. Muzykę filmową wykonują zazwyczaj duże orkiestry, my proponujemy muzykę filmową w wykonaniu kwartetu smyczkowego i we własnych aranżacjach – powiedziała Dorota Pindur. – Z przyjemnością jeździmy z koncertami do mniejszych ośrodków. Wyjeżdżamy poza Wrocław, żeby grać tak jak choćby dziś w Strzelinie. Myślę, że dzisiejszy koncert będzie dla niektórych słuchaczy pewnym zaskoczeniem. Mam nadzieję, że miłym. Będzie można bowiem usłyszeć na naszym koncercie nie tylko melodie ze znanych hollywoodzkich filmów, ale również z polskich seriali. I to takich, które miały swoją premierę kilkadziesiąt lat temu. Mam nadzieję, że nasz występ przypadnie do gustu strzelińskiej publiczności – usłyszeliśmy od naszej rozmówczyni. Kwartet koncertuje również we Wrocławiu. Niewątpliwym sukcesem były dwa koncerty muzyki filmowej w Filharmonii Wrocławskiej przy pełnej sali. Widownia gromkimi brawami nagrodziła wykonanie każdej melodii
Koncert został ciepło przyjęty przez strzelińską publiczność. Prawie setka melomanów gromkimi oklaskami nagradzała każdą melodię. Uzupełnieniem dźwięków płynących z estrady były zapowiedzi kolejnych melodii. W tej roli wystąpiła Zuzanna Kozendra. Warto zapamiętać nazwiska wszystkich muzyków tworzących kwartet, warto zapamiętać zespół, żeby móc później powiedzieć: „paKamera”? Tak, pamiętam byłem na ich koncercie w Strzelinie.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również