Pochodząca ze Strzelina Blanka Satora (z lewej) i jej andaluzyjski koń wystąpili w teledysku Cleo. Wokalistka po prawej stronie na zdjęciu (fot. Cecylia Łęszczak)Pochodząca ze Strzelina Blanka Satora wystąpiła ze swoim andaluzyjskim koniem w teledysku do utworu znanej polskiej wokalistki Cleo. Koń w studiu nagraniowym wzbudził zachwyt. Co ciekawe, Donatan chce współpracować jeszcze z innym mieszkańcem naszego miasta.
Na łamach naszej gazety wielokrotnie pisaliśmy o pochodzącej ze Strzelina Blance Satorze. Od dziecka interesuje się końmi. Kilka lat temu ukończyła w Hiszpanii prestiżową szkołę jazdy konnej. Nauczyła się tam nie tylko klasycznego ujeżdżania, ale także najtrudniejszych elementów hiszpańskiej szkoły jazdy. Wróciła do Polski z dwoma andaluzyjskimi ogierami. Blanka na swoim koncie ma wiele sukcesów na arenie międzynarodowej w zawodach w damskim siodle (skoki i ujeżdżanie). Obecnie mieszka w Anglii, gdzie pracuje jako onkolog w klinice weterynaryjnej.
Niedawno strzelinianka otrzymała kuszącą propozycję. Skontaktował się z nią polski muzyk i producent Donatan (znany m.in. z utworu „My, Słowianie”). Zaproponował, aby wystąpiła z andaluzyjskim ogierem w teledysku do najnowszego utworu „Zabiorę nas” Joanny Klepko, znanej jako Cleo. – W ubiegłym roku Donatan nagrał utwór „Pełnia” z Marylą Rodowicz – zaczyna Blanka Satora. - Na końcu teledysku pojawił się siwy kucyk. Wielu internautów, fanów moich koni, pisało, że idealnie w podobnej roli sprawdziłby się mój ogier Escudero VII (Siwy). Donatan poprosił mnie przez facebooka o zdjęcia i filmy, a po kilku miesiącach zadzwonił. Umówiliśmy się w Warszawie, bezpośrednio na planie zdjęciowym – dodaje. Przedsięwzięcie wymagało dobrej organizacji. Blanka przyleciała z Londynu do Wrocławia. Stamtąd zabrała ogiera (konie są na stałe w Polsce) i ruszyła do stolicy. Przed rozpoczęciem ujęć nie obyło się bez charakteryzacji. – Siwy został wymuskany na błysk. Zastosowano oliwki i brokat, o który prosił Donatan. Koń miał się świecić, ale bez przesady. Nie mógł przyćmić głównej gwiazdy Cleo – opowiada Satora. Ogier w studiu nagraniowym to dość niecodzienny widok. Choć koń był nieco zagubiony, szybko przyzwyczaił się do reflektorów, fleszy, kamer i muzyki. Na planie spędził z Blanką blisko 9 godzin. - Po odwróceniu jego uwagi od tego, co wokół, wszystko przychodziło mu naturalnie. Trzeba jednak przyznać, że praca w takich warunkach i tak szybkim tempie to najbardziej wymagające zadanie, które do tej pory podejmowaliśmy - wspomina. - Czy koń mógłby stanąć na dwóch nogach? Niech patrzy w prawo. W lewo, teraz! Niech zamacha ogonem. Takie polecenia padały. I jak tu wytłumaczyć, że to nie takie proste i potrzeba chwili. Szczęśliwie Escudero wypatrywał mnie cały czas przez sztuczną mgłę unoszącą się nad studiem – dodaje. Jak przyznaje Blanka, na początku współpracy patrzono na konia nieufnie, lecz już po pierwszych figurach słychać było wyłącznie odgłosy zachwytu. – Magiczne wyłanianie się z dymu, połączone z posągowymi pozami i hebanowymi, głębokimi spojrzeniami Siwego, zaskarbiło mu ogromną sympatię u wszystkich, zwłaszcza u Cleo – wspomina.
Teledysk miał premierę ponad miesiąc temu. Zobaczyć można go m.in. w serwisie internetowym youtube, gdzie wyświetlono go już blisko 5 mln razy. Co ciekawe, Blanka pojechała na plan zdjęciowy z kolegą ze Strzelina Rafałem Zielonką, który obecnie zajmuje się filmowaniem. Strzelinianin na miejscu nagrał tzw. making of, czyli reportaż z planu teledysku. W najbliższym czasie jego filmik ma zostać umieszczony na facebookowym profilu Donatana i Cleo. Warto dodać, że strzelinianin swoją pracą zyskał uznanie u producenta muzycznego, który zaprosił go do dalszej współpracy. – Bardzo mnie to ucieszyło, ponieważ cały czas dążę, aby nabierać doświadczenia i rozwijać się w dziedzinie filmowej, a w szczególności przy nowych projektach. Współpraca przy teledyskach będzie dla mnie cennym doświadczeniem i dużą promocją mojej działalności – przyznaje Rafał Zielonka. Jego realizacje filmowe można zobaczyć m.in. na profilu facebooka pod adresem www.facebook.com/epicfilms1.




UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również