- Pies zaczął wymiotować. Sądziliśmy, że jest to związane z zatruciem – powiedziała Ewelina Rychter ze Strzelina
- Pies zaczął wymiotować. Sądziliśmy, że jest to związane z zatruciem – powiedziała Ewelina Rychter ze Strzelina
Pies jednej z mieszkanek Szczawina wrócił do domu obolały i apatyczny. Po serii badań okazało się, że został postrzelony. Jakie były jego dalsze losy? Jaka kara grozi za strzelanie do zwierząt?
Latem pisaliśmy, że w Gębicach w gminie Strzelin wykryto 12 sztuk śrutu w ciele jednego z kotów, który należał do rodziny z tej miejscowości. Miał pogruchotaną kość udową, co świadczyło, że ktoś strzelał do niego z bliska z wiatrówki. Zwierzę zostało opatrzone w lecznicy weterynaryjnej w Strzelinie
Minęło zaledwie kilka miesięcy i po raz kolejny mamy do czynienia ze strzelaniem do zwierząt. Do naszej redakcji zgłosiła się Ewelina Rychter ze Szczawina, której postrzelono psa. - W piątek, 17 lutego, musiałam uśpić psa. Został on postrzelony śrutem. Wiem, że w Strzelinie i w okolicach dosyć często zdarzają się podobne przypadki. Jest to naprawdę sprawa poważnej rangi, gdyż ludzie robią sobie żywą tarczę ze zwierząt. Najpierw jeździłam leczyć psa do CiepłoCzworonóg pani Eweliny miał ranę po śruciewód, gdyż myślałam, że jest to zwykłe zatrucie. Dopiero później udałam się z nim do lecznicy w Strzelinie – relacjonowała mieszkanka Szczawina. Dodała także, że w dzień postrzelenia zwierzę zerwało się podczas spaceru i wróciło do domu bardzo obolałe. Właścicielka nie wiedziała wówczas co dolegało, psu. - Myśleliśmy najpierw, że potrącił go samochód. Obadałam zwierzę na swój sposób i nie stwierdziłam żadnych złamań. Potem udałam się do weterynarza do Ciepłowód. Pies zaczął wówczas wymiotować. Sądziliśmy, że jest to związane z zatruciem. Dostał lekarstwa i nie było poprawy. W czwartek pojechałam z nim raz jeszcze do Ciepłowód, gdzie przepisano mu kolejne leki. Postanowiłam zabrać go do jednej ze strzelińskich przychodni, w której lekarz stwierdził, że zwierzę ma z boku przy brzuchu parę włosków sklejonych krwią. To zaniepokoiło weterynarza i wygolił to miejsce. Okazało się, że jest to prawdopodobnie rana po śrucie. Następnie podano psu kroplówkę, aby go wzmocnić, lecz nie za bardzo dawało to efekty. Po prześwietleniu i badaniu USG stwierdzono, że zwierzę ma wielonarządowy uraz wewnętrzny i zdecydowałam się go uśpić. Kiedy lekarze otworzyli psa, to stwierdzili, że nie było szans, aby dłużej przeżył – powiedziała Ewelina Rychter. Wspomniała również, że zgłosi całą sprawę na policję.
CZYTAJ ten artykuł w całości. Dostępny tutaj


UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Student
Pies
To może trzeba lepiej wytresować psa i pilnować, aby nie stwarzał zagrożenia, czyli nie biegał samopas i nie szczekał do wszystkich? Niektórzy właściciele ze swoimi psami to obchodzą się lepiej niż z dwuletnim dzieckiem.
0
Gravatar
Ewelina
RE: Szaleniec strzela do zwierząt
Wczoraj minął rok, ja to wydarzenie miało miejsce.Szkoda, że wcześniej nie czytałam komentarzy, dopiero przy okazji tej rocznicy i ponownego czytania artykułu.Nie usprawiedliwiam się, faktycznie skoro zwiał to moja wina..Pies był młody, miał 14 miesięcy i dużo chęci do zabawy i biegania.Mam dwóch synów, z którymi się wychowywał, w domu był również drugi pies i kot, z którym razem jedli z miski.Co do sprzatania po psie.. popieram.Całe życie miałam zwierzęta, po których sprzatałam i psa, który w latach 90-tych chodził w kubraczku w zimie a ludzie robili wielkie oczy.Z wykształcenia jestem hodowcą koni, kocham zwierzęta i w życiu nie przyszło by mi do głowy żeby celowo skrzywdzić jakieś. Pracowałam też w schronisku i wiem jak cierpią zwierzaki i jak ludzie je traktują.Coś Wam powiem.. przed Fado miałam suczkę rasy Golden Retriver, która wychodziła z nami na spacery bądź biegała po ogrodzie, ktoś rzucił jej przez płot mięso z gwoździami.. męczyła się bardzo jeszcze dwa dni, mimo wizyt u wetów, leków, króplówek, zabiegu.. odeszła.Wiele można by przytoczyć takich akcji, np. przyczepianie petard do kota, odpalenie i rozerwanie kota na strzępy albo podpalenie jeża.. Ciekawe czy zwierzęta to boli? Proponuję sprawdzić na własnej skórze!!Nie generalizuję, ale czasami wolę spędzać czas ze zwierzakami niż z ludźmi.. mają w sobie o wiele więcej szczerości i oddania, potrafią się cieszyć, że poświęca sie im czas. i często nie są tak fałszywi jak ludzie.
0
Gravatar
spajker
RE: Szaleniec strzela do zwierząt
elka powiedziała :
W Strzelini koło Buka jest plac, sralnia dla psów. Nikt nie sprząta. Psy są puszczane i latają bezpańskie po mieście. Pańcia pewnie też puszczała pieska.....piesek się zerwał..... Ktoś zaczął sam wymierzać sprawiedliwość. Potępiam to ale straż ma to gdzieś. Niech stanie koło Buka o 7 rano i wysawia mandaty i w małym parku też.
w strzelinie latają ptaki. defekują się gdzie popadnie. postaw gniazdo ckm aby zaradzić sprawie. w książce o szwejku muchy zapaskudziły obraz cesarza. wybuchła z tego sprawiedliwa 1 wojna światowa. kiedy mieszkańcy szczawina otworzą okna to fetor na całą wioskę. wystrzelać śmierdzieli!

0
Gravatar
SPAJKER
RE: Szaleniec strzela do zwierząt
A PAWLAK TEŻ KOTA MIAŁ NA SZNURKU
0
Gravatar
elka
RE: Szaleniec strzela do zwierząt
W Strzelini koło Buka jest plac, sralnia dla psów. Nikt nie sprząta. Psy są puszczane i latają bezpańskie po mieście. Pańcia pewnie też puszczała pieska.....piesek się zerwał..... Ktoś zaczął sam wymierzać sprawiedliwość. Potępiam to ale straż ma to gdzieś. Niech stanie koło Buka o 7 rano i wysawia mandaty i w małym parku też.
0
Gravatar
mieszkaniec
RE: Szaleniec strzela do zwierząt
spajker powiedziała :
mieszkaniec powiedziała :
kaaa powiedziała :
Uważam ze policja powinna zająć sie tą sprawą w końcu szczawin to nie warszawa na pewno ktos cos wie i ktos cos widział. Trzeba walczyć z takimi szmatami i oby ktos na niego doniosl. Z drugiej strony pilnujmy swoje zwierzęta. To ze mieszka na wsi nie znaczy ze może chodzić wolno bo zawsze może się cos stać.
no właśnie jak sie ma psa to trzeba go pilnować , nie ma wymówki ,że pies się zerwał dlaczego sie zerwał bo pancia telefon odbierała czy co, a może pazurki malowała czy grzywke poprawiała , ciekawe tez czy pancia sprzątała po swoim pupilu , a tak poza tym ciekawe co byście pisali jak by taki zerwany pies pogryzł jakieś dziecko , tak też pancia troszkę odpowiedzialności na swoje barki trzeba wziąć jak byś właściwie pilnowała pieska to pewnie nic by sie nie stało
nie ma znaczenia to czy pies był na sznurku czy bez sznurka. ta "pańcia" to wrażliwy homo-sapiens, który na różne sposoby ponosiła koszty ratowania przyjaciela. psychopata pozostaje psychopatą. nieuzasadniona jest teza że pies pogryzie dziecko. życzę ci kolego aby ktoś strzelił do ciebie z wiatrówki. nastąpi wówczas u ciebie reset umysłu a ja będę pisał że jakiemuś dziecku groził kontakt z tobą. no bo co by było gdyby okazało się że jesteś pedofilem? kto wie? wykluczyć się nie da. lepiej do ciebie strzelić a później pytać czy strzał był uzasadniony.
nieuzasadniona teza to to ,że jestem pedofilem , i na pewno nikomu nic nie grozi w kontakcie ze mna , mam jedynie normalne życiowe zdrowe podejście do życia to zwierzak jest dla człowieka a nie na odwrót ,a jeśli pancia homo sapiens ( może i homo ale na pewno nie sapiens ) bo nie myślała , nie potrafi właściwie zadbać i zaopiekować się zwierzakiem to niech go sobie nie bierze

0
Gravatar
spajker
RE: Szaleniec strzela do zwierząt
mieszkaniec powiedziała :
kaaa powiedziała :
Uważam ze policja powinna zająć sie tą sprawą w końcu szczawin to nie warszawa na pewno ktos cos wie i ktos cos widział. Trzeba walczyć z takimi szmatami i oby ktos na niego doniosl. Z drugiej strony pilnujmy swoje zwierzęta. To ze mieszka na wsi nie znaczy ze może chodzić wolno bo zawsze może się cos stać.
no właśnie jak sie ma psa to trzeba go pilnować , nie ma wymówki ,że pies się zerwał dlaczego sie zerwał bo pancia telefon odbierała czy co, a może pazurki malowała czy grzywke poprawiała , ciekawe tez czy pancia sprzątała po swoim pupilu , a tak poza tym ciekawe co byście pisali jak by taki zerwany pies pogryzł jakieś dziecko , tak też pancia troszkę odpowiedzialności na swoje barki trzeba wziąć jak byś właściwie pilnowała pieska to pewnie nic by sie nie stało
nie ma znaczenia to czy pies był na sznurku czy bez sznurka. ta "pańcia" to wrażliwy homo-sapiens, który na różne sposoby ponosiła koszty ratowania przyjaciela. psychopata pozostaje psychopatą. nieuzasadniona jest teza że pies pogryzie dziecko. życzę ci kolego aby ktoś strzelił do ciebie z wiatrówki. nastąpi wówczas u ciebie reset umysłu a ja będę pisał że jakiemuś dziecku groził kontakt z tobą. no bo co by było gdyby okazało się że jesteś pedofilem? kto wie? wykluczyć się nie da. lepiej do ciebie strzelić a później pytać czy strzał był uzasadniony.

0
Gravatar
mieszkaniec
biedny pies z nieodpowiedzialna właścicielka
kaaa powiedziała :
Uważam ze policja powinna zająć sie tą sprawą w końcu szczawin to nie warszawa na pewno ktos cos wie i ktos cos widział. Trzeba walczyć z takimi szmatami i oby ktos na niego doniosl. Z drugiej strony pilnujmy swoje zwierzęta. To ze mieszka na wsi nie znaczy ze może chodzić wolno bo zawsze może się cos stać.
no właśnie jak sie ma psa to trzeba go pilnować , nie ma wymówki ,że pies się zerwał dlaczego sie zerwał bo pancia telefon odbierała czy co, a może pazurki malowała czy grzywke poprawiała , ciekawe tez czy pancia sprzątała po swoim pupilu , a tak poza tym ciekawe co byście pisali jak by taki zerwany pies pogryzł jakieś dziecko , tak też pancia troszkę odpowiedzialnoś ci na swoje barki trzeba wziąć jak byś właściwie pilnowała pieska to pewnie nic by sie nie stało

0
Gravatar
Europejski
RE: Szaleniec strzela do zwierząt
Piotrek powiedziała :
A może ten psiak s.r.a.ł i s.z.c.z.a.ł gdzie chciał, na trawniku sąsiadów, na chodniku, itp. a właściciel nic sobie z tego nie robił. Może właściciele zwierzaków zaczęliby się bardziej interesować tym gdzie się załatwiają ich pociechy.
To można było zgłosić sprawę na policję albo straż miejską a nie strzelać do psa. Żyjemy w cywilizowanym kraju a nie Bangladeszu!!!! !!!!! Złapać i ukarać drania!!!!!

0
Gravatar
Piotrek
RE: Szaleniec strzela do zwierząt
A może ten psiak s.r.a.ł i s.z.c.z.a.ł gdzie chciał, na trawniku sąsiadów, na chodniku, itp. a właściciel nic sobie z tego nie robił. Może właściciele zwierzaków zaczęliby się bardziej interesować tym gdzie się załatwiają ich pociechy.
0

Przeczytaj również