W czwartek, 4 maja punktualnie o godz. 9:00 rozpoczęły się egzaminy maturalne 2017. Tego dnia absolwenci pisali test z języka polskiego na poziomie podstawowym i rozszerzonym. W piątek, 5 maja zmierzyli się z matematyką. Z czym musieli poradzić sobie maturzyści i czego bali się najbardziej? Czy stres pozwolił wykazać się zdobytą wiedzą?
W Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Skłodowskiej-Curie w Strzelinie do matury przystąpiło 127 tegorocznych absolwentów. Dodatkowo egzaminy pisało 37 z poprzednich lat, z czego 8 zmagało się ze starą maturą. Swoją wiedzę sprawdzało też 8 uczniów skierowanych z innych szkół. Łącznie w LO egzaminy pisały 172 osoby.
Pierwszego dnia tegoroczni maturzyści mieli trzy teksty źródłowe i musieli odpowiedzieć na konkretne pytania. Zadane wypracowanie oparte było na fragmentach „Ziemi, planety ludzi” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego. Uczniowie mieli napisać też rozprawkę na temat „Praca - pasja czy obowiązek?”, który wybrała większość z nich. Jakie były reakcje strzelińskich maturzystów tuż po egzaminach?

Wymagający, ale nie za trudny
Jedną z pierwszych, które napisały egzamin w LO, była Aleksandra Kwiecińska z Henrykowa. - Egzamin nie był bardzo trudny. Temat pracy okazał się całkiem łatwy. Myślę, że wiele lektur można było przywołać. Najwięcej trudności zawsze sprawiają zadania gramatyczne i językowe. Uczyłam się na bieżąco przez trzy lata, ale najbardziej boję się matematyki – powiedziała.
Podobnego zdania byli inni uczniowie opuszczający salę. - Ogólnie mówiąc, matura była prosta. Zadania z tekstem nie wydawały się trudne. Do napisania było m.in. wypracowanie o Henryku Sienkiewiczu, a drugi tekst był o zanikaniu języka na świecie, który był o wiele ciekawszy. Nie denerwowałem się przed egzaminem, a jaki będzie wynik, okaże się w czerwcu – mówił Piotr Ferstaj ze Strzelina.
Do matury systematycznie przygotowywał się strzelinianin Mikołaj Możny. Jak stwierdził, tuż przed sprawdzianem można powtórzyć sobie tylko najważniejsze wiadomości „w pigułce”. - Egzamin z języka polskiego był przyjemny i jednocześnie wymagający, ale też nie za trudny. Można było wykazać się wiedzą i własnymi przemyśleniami. Trudno powiedzieć, jak oceniam swój wynik, ale myślę, że zdałem. Przed egzaminem było dużo stresu, natomiast jak otworzyliśmy arkusze, to stres nagle znikł – stwierdził.
Przed maturą denerwowały się też licealistki, które czeka jeszcze kilka egzaminów. - Nie było źle, temat nie był najgorszy i dało się fajnie z tego wybrnąć. Najbardziej bałam się gramatyki, bo przerabiało się to w gimnazjum, a w liceum już mniej. Na szczęście nie było jej dużo. Zdaję jeszcze rozszerzony język polski i historię – mówiła Martyna Klich z Borka Strzelińskiego.
- Czytanie ze zrozumieniem nie było trudne. Teksty zostały napisane fajnie i były łatwe do zrozumienia. Bardziej niż języka polskiego boję się matematyki i rozszerzeń. Dodatkowo piszę chemię, biologię i język angielski – powiedziała strzelinianka Aleksandra Tarczyńska. W wypracowaniu obie uczennice odwołały się do „Lalki” i „Ludzi bezdomnych”. Przyznały, że będą zadowolone z 80%. Jak dodały, obawiają się też ustnej matury z języka polskiego.

„Z rana czułam się fatalnie. Był mega stres”
- W ogóle nie spodziewałam się tego, co pojawiło się na maturze. Egzamin nie był bardzo trudny, ale jednak sprawił małe problemy. Trochę się stresowałam, ale myślałam, że będzie gorzej. Boję się ustnych egzaminów – stwierdziła Natalia Kornak z Prus.
- Temat był bardzo łatwy. W wypracowaniu odwołałam się do dwóch lektur: „Zdążyć przez Panem Bogiem” i „Ludzi bezdomnych”. Nie czułam stresu, ale myślę, że będzie więcej niż 60%. Denerwuję się przed matematyką - powiedziała Kamila Majewska z Borowa.
- Ja odwołałam się do „Dżumy” i „Zdążyć przed Panem Bogiem”. Stresowałam się. Jaki będzie wynik to zależy od klucza – mówiła Kamila Garduła z Borowa.
- Kompletnie się nie stresowałem. Myślę, że będzie ok. Mając na uwadze próbne matury, ta była łatwiejsza. Pisząc wypracowanie, postawiłem tezę i podałem przykład z „Pianisty” i „Lalki” – dodał Adrian Kilik z Borka Strzelińskiego.
- Wypracowanie okazało się proste, było dużo motywów w lekturach, które znałam. Spodziewałam się czegoś trudniejszego. Ale z rana czułam się fatalnie. Był mega stres. Wszyscy mówili, żeby przygotować się na „Pana Tadeusza”. Najbardziej bałam się pisemnego języka polskiego, ale jest jeszcze matematyka, a to trudny temat. Przyznaję, że nie uczyłam się systematycznie, ale przez ostatni rok uczęszczałam na korepetycje – powiedziała strzelinianka Alicja Banaś.

„Po zobaczeniu zadań…”
W tym roku Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Strzelinie ukończyło 127 uczniów, a do matury przystąpiło 98 z nich. Absolwentów z lat ubiegłych, zdających maturę według nowej formuły, było 21, a starej 10. W szkole powołanych zostało 25 zespołów nadzorujących i 15 zespołów do przeprowadzania egzaminów ustnych. W CKZiU w Ludowie Polskim maturę pisało 36 tegorocznych absolwentów. Dodatkowo nową maturę zdawało 12 absolwentów z poprzednich lat, a starą 16.
W drugim dniu egzaminów w piątek, 5 maja, tegoroczni maturzyści zmierzyli się z matematyką. Musieli poradzić sobie m.in. z ciągami arytmetycznymi, działaniami na pierwiastkach, logarytmami, funkcjami oraz prawdopodobieństwem. Do dyspozycji mieli kalkulatory i tablice matematyczne. Co mówili tuż po egzaminie absolwenci strzelińskiego CKZiU?
- Matematyka była dosyć trudna. Na średnim poziomie w porównaniu do tego, co pojawiło się na maturze w ubiegłym roku. Najtrudniejsze były zadania otwarte, z potęgami. Uczyłem się regularnie przez wszystkie lata nauki w szkole. W tej chwili niczego się już nie boję, najgorsza była matematyka – mówił Artur Cebula ze Strzelina.
- Mamy nadzieję, że matura zdana. Niektóre zadania były łatwe, a niektóre trudne, różnie. Trudniejsza była część z zadaniami otwartymi. Pojawiły się ciągi, logarytmy, potęgi, wszystkiego po trochu. Boję się egzaminów ustnych, szczególnie z języka polskiego, chociaż matematyki też się bałam. Dodatkowo zdaję jeszcze geografię – powiedziała Malwina Owcarz z Gułowa.
- Bardzo się stresowałam, bardziej przed językiem polskim, ale przed matematyką też. Po zobaczeniu zadań emocje trochę opadły. Spróbowałam zrobić wszystkie zadania otwarte. Najbardziej obawiałam się geometrii – mówiła Joanna Staroń z Przeworna.
- Do matury uczyłam się regularnie, ale tuż przed egzaminami była też szybka powtórka – dodała Dominika Piskorz z Romanowa. Maturzystki zgodnie przyznały, że, porównując egzaminy próbne, matematyka okazała się łatwiejsza.
Wyniki tegorocznych matur zostaną ogłoszone 30 czerwca. Wszystkim maturzystom życzymy powodzenia na kolejnych egzaminach.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również