Mieszkańcy Jędrzychowic wpisują się na listę obecnościSprawny przebieg głosowania i merytoryczne dyskusje z burmistrzem Jerzym Krochmalnym, radnymi powiatowymi Magdaleną Krupą i Stanisławem Ogrodnikiem. Tak wyglądały wybory sołtysa i rady sołeckiej w Jędrzychowicach.

Przewodniczącą zebrania wiejskiego, zwołanego w celu wyboru sołtysa, w Jędrzychowicach została sekretarz Agnieszka Puzyniak. 35 mieszkańców obecnych 19 maja w świetlicy (na 186 uprawnionych) potwierdziło głosowaniem skład komisji skrutacyjnej. Jej członkami zostali: Jan Ogrodnik, Beata Mikołajczyk, Katarzyna Niebrzydowska i Karina Parys.
Bardzo trafnie samą frekwencję podsumował spostrzegawczy mieszkaniec:
- W końcu się ludzie ruszyli. 4 lata temu było 8 osób.
Następnie zebrani zaproponowali jedyną kandydaturę – dotychczasową sołtys Lucynę Trzynogę, która wygrała wybory, zdobywając 32 głosy poparcia.
Mieszkańcy wyłonili spośród siebie członków rady sołeckiej: Stanisława Huberta, Krzysztofa Dudka, Marka Króla, Julię Michalewską oraz Ryszarda Staronia. - To ostatnie zebranie wiejskie w gminie – podsumował burmistrz.
Poinformował, że do końca roku nie będzie podwyżek za wywóz śmieci. Mieszkańcy mogą bezpłatnie wywozić na wysypisko wyselekcjonowane odpady np. gruz. Wcześniej jednak należy zgłosić to Magdalenie Olszówce – pracownicy UMiG Wiązów. Jeden z mieszkańców od razu zgłosił 3-4 big bagi odpadu styropianowego. Magdalena Olszówka zanotowała jego dane i już od soboty zainteresowany będzie mógł je odstawić na wysypisko.
- Bardzo trudno rozmawia się z przedstawicielami spółki Tauron – mówił dalej Jerzy Krochmalny.
- Dostajemy od Państwa informację, że dwie lampy nie świecą. Reagujemy bardzo szybko. Przekazujemy informację Tauronowi. Natomiast nie mamy wpływu na ich dalsze poczynania. Zdarza się, że ekipa przyjeżdża i naprawia tylko jedną z dwóch zgłoszonych uszkodzonych lamp. Do drugiej przyjadą innym razem. Z kolei zlecenie napraw zewnętrznej firmie wiąże się z dodatkowymi kosztami w postaci opłat za udostępnienie obiektu (np. słupa energetycznego), którego właścicielem jest Tauron. Są to duże stawki, nieopłacalne z naszego punktu widzenia – podkreślił.
Radna Magdalena Krupa, obecna na wszystkich zebraniach wiejskich, pojawiła się także w Jędrzychowicach. Streściła sytuację SCM, PZD oraz namawiała do udziału w programie PL13 tzw. „Powiat dla serca”. Sytuacja strzelińskiego szpitala została dogłębnie przedyskutowana. Mieszkańcy pytali czy szpital upadnie. Radna odpowiedziała, że to zależy od tego czy pojawi się jakaś koncepcja. Dodała także, że aktualnie brak pomysłu na dalsze funkcjonowanie szpitala. Zarząd powiatu uważa, że dobrze by było, gdyby to gminy powiatu strzelińskiego przejęły częściowe udziały w spółce. Jakikolwiek z kolei udział w zadłużonym szpitalu wiąże się z odpowiedzialnością za jego zobowiązania. Żadna gmina się na coś takiego nie zdecyduje.Sołtys Jędrzychowic Lucyna Trzynoga
- Spokojnie. My jeszcze mamy mózgi – podkreślił burmistrz, słysząc oburzenie mieszkańców. Będący w koalicji radny powiatowy Stanisław Ogrodnik usłyszał kilka wniosków od zebranych, dotyczących dziurawych dróg, chodników i rowów.
Sołtys Lucyna Trzynoga zwróciła się z wnioskiem o wybudowanie parkingu przy świetlicy. Burmistrz stwierdził, że jeśli dostanie jasną deklarację od mieszkańców, uchwałę zebrania wiejskiego, przystąpi do właściwych działań.
Jeden z mieszkańców zwrócił się z pytaniem:
- We wsi mamy rowy nie bezpośrednio przy drodze. Kto ma je czyścić? Woda z całej wioski do mnie idzie.
Jerzy Krochmalny zaapelował w tej sprawie:
- Obowiązek utrzymania tego rowu należy do mieszkańców. Musicie się Państwo sami dogadać!
Pojawił się jeszcze jeden problem, drogi - pofalowanej, pokrzywionej, ze słupami energetycznymi na samym jej środku. Mieszkańcy wspólnie wystąpili z wnioskiem o okazanie jej granic. Burmistrz zobowiązała się do podjęcia działań.
Rozmawiano także o trudnej sytuacji wioski związanej z brakiem środka transportu do Wiązowa i Strzelina. Jerzy Krochmalny poinformował, że aktualnie trwają prace nad studium wykonalności utworzenia komunikacji powiatowej. W planach jest kilka strategicznych kursów oraz trasy dowozu dzieci do szkół.
Wystąpił także Zbigniew Michułka z UMiG Wiązów, który, powołując się na trudną sytuację szkoły w Goszczynie, wynikającą z nieprawidłowości finansowych (sprawa trafiła już do sądu), zaapelował o przeniesienie dzieci do wiązowskiej szkoły. Tym bardziej, że większość tych uczniów trafi do gimnazjum w Wiązowie.


 

 

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj także