Patriotyzm w naszym kraju pielęgnowane jest bardzo starannie. Już od najmłodszych lat Polacy uczeni są miłości i dumy z naszego 1000-letniego narodu. Wspaniałym na to przykładem była lekcja historii w wiązowskiej szkole.W Zespole Szkół Publicznych w Wiązowie uroczystości związane ze Świętem Niepodległości odbyły się 10 listopada w sali gimnastycznej. O godzinie 10.45 rozpoczął się apel, który został zorganizowany przez ponad 40 osób. byli to uczniowie klasy III „B” oraz członkowie chóru. Przygotowały ich dwie nauczycielki: Katarzyna Pudlis i Elżbieta Olejarnik. dekoracjami i scenerią zajęła się Katarzyna Krzyszczuk.
Uroczystość rozpoczęła się od wniesienia sztandaru szkoły i odśpiewania hymnu narodowego. Gościem honorowym był wiceprezes Ogólnopolskiego Klubu Kombatantów Pierwszego Drezdeńskiego Korpusu Pancernego Wojska Polskiego płk. Eugeniusz Praczuk. Żołnierz udekorował sztandar szkoły Krzyżem za Zasługi dla Związku Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych. Następnie uczniowie odegrali scenki przedstawiające lekcje języka polskiego w zaborach niemieckim i rosyjskim. Były to fragmenty z utworów literackich. Jako pierwsza została odegrana scena z książki „Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela” Henryka Sienkiewicza. Kolejną była słynna scenka z „Syzyfowych prac” Stefana Żeromskiego, w której jeden z uczniów recytował „Redutę Ordona”.
Uczniowie na widowni byli bardzo zaciekawieni tym co dzieje się na scenie. Dzięki takiej lekcji patriotyzmu najmłodsze pokolenia miały okazję uświadomić sobie, że warto również dziś kultywować pamięć o przodkach, interesować się rodzimą kulturą i historią, a godło, flaga i hymn są od wieków najpiękniejszymi symbolami naszej polskości, dumy i tożsamości.
Kkkk 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: „Reduta Ordona” na lekcji w Wiązowie
"reduta ordona " to literacki kicz i logiczne kłamstwo. niejaki ordon był postacią historyczną, faktycznie dowodził bastionem podczas walk z rosją. jego bastion dupnął dość konkretnie nie z tego powodu że ten ordon był dzielny ale z tego powodu że któryś z polskich żołnierzy zaprószył iskrę w magazynie prochu i po reducie. sam ordon przeżył wybuch i żył sobie dalej wiele lat ku obrzydzeniu innych polaków. według wierszyków litwina myckiewicza miał on dzielnie zginąć broniąc ojczyzny a ten nie dość że przegrał walkę z rosjanami, nie dość że jego podwadni poprzez partactwo wysadzili redutę to ten ordon miał jeszcze czelność żyć i przeczyć literackim mrzonkom litwina mickiewicza. może by tak zmienić melodię w nauczaniu historii i podkreślać jak to polska husaria w sile 200 osób ( słownie dwustu) powstrzymała i zniweczyła oblężenie smoleńska przez rosjan w sile 45 000 ruskiego chłopa ( czterdzieści pięć tysięcy rosjan). albo jak to 3,5 tys polskie jazdy rozpirzyło 14 000 niezwyciężónych szwedów pod kircholmem albo jak to 720 polaków pod wizną powstrzymało 16 tys pancernych niemców pod wodzą guderiana - geniusza niemieckich wojsk pancernych. we wrześniu 1939.. ten ordon to tyle co anna grodzka, brakuje ulic chodkiewicza żółkiewski ego raginisa, są za to ulice ofiar oświęcimskich, ulice świerczewskego i tym podobne gnioty. jest ulica wodna ale nie ma ulicy polskiego megageniusza matematyki banacha, który swoim umysłem rozwalał rozmodlonego jp2, sienkiewicza i myckiewicza.