Grześ i Wojtuś chorują od urodzenia, nie chodzą, ale, mimo wszystko, potrafią się uśmiechać. Foto: Katarzyna Rorirat, mama bliźniaków
Ciężka choroba sprawiła, że potrzebują całodobowej opieki. Rodzice poświęcili dla nich zawodowe ambicje. Są kochającą się rodziną, a rodzice robią wszystko, żeby tak było cały czas.
Grześ i Wojtuś zachorowali jako niemowlęta. Chłopcy mają teraz 7 lat. U obu zdiagnozowano rzadki kompleks zaburzeń rozwojowych – zespół Dandy-Walkera, który wywołuje wodogłowie. Mają też epilepsję i dziecięce porażenie mózgowe. Nie chodzą, nie mówią, nie mogą samodzielnie jeść. Szansą na częściowe usamodzielnienie jest intensywna rehabilitacja, która daje dobre efekty. I tu pojawia się problem. Rodzina stanęła przed dramatycznym wyborem: albo zrezygnują z części zajęć terapeutycznych, przez co chłopcy stracą umiejętności, które dzięki rehabilitacji udało się osiągnąć, albo w drastyczny sposób ograniczą pieniądze na życie, rezygnując z podstawowych potrzeb.
Przez pierwsze lata życia dziećmi opiekowała się matka chłopców, ojciec pracował. Jednak dzieci urosły. Pani Katarzyna, mama chłopców, nie miała już siły na samodzielną opiekę, dlatego z pracy musiał zrezygnować również ojciec. Teraz oboje przebywają na świadczeniu pielęgnacyjnym.
Koszt rocznej rehabilitacji Grzesia i Wojtusia to ponad 60 tysięcy złotych. Do akcji pomocy włączył się portal SiePomaga (https://www.siepomaga.pl/bracia-rolirat), za pośrednictwem którego można przekazywać pieniądze. Darczyńcy mogą wpłacać pieniądze również bezpośrednio na subkonto prowadzone przez Fundację „Potrafię Pomóc” na rachunek nr: 60 1140 2004 0000 3502 7501 0722, tytułem: „darowizna dla Grzegorza i Wojciecha Rolirat 240-066”.
Rodzina bliźniaków od kilku lat mieszka w Borowie. Przeprowadzili się na wieś, żeby dzieci miały lepsze warunki i więcej spokoju niż we Wrocławiu. Rodzice robią wszystko, żeby z dziećmi byli kochającą się rodzina. Możemy im w tym pomóc przekazując nawet drobną wpłatę na wskazany wyżej numer rachunku bankowego. W najbliższą niedzielę, 15 lipca, datki na rzecz Grzesia i Wojtusia będzie można wrzucać do puszek w kościołach w Borowie, Zielenicach, Ludowie Śląskim i Borku Strzelińskim. Również wtedy będzie można zostać darczyńcą a w nagrodę będziemy mieli świadomość, że Grześ i Wojtuś uśmiechną się, że będzie im nieco łatwiej żyć.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj także