Ustanowienie Roku Rzeki Odry to inicjatywa dolnośląskiego Sejmiku, która ma zwrócić uwagę na potencjał gospodarczy i turystyczny jednej z najdłuższych rzek w Polsce. Z tej okazji, oprócz organizacji imprez sportowych i rodzinnych, samorząd województwa przekazał milion złotych na nowe kąpieliska, przystanie kajakowe i miejsca do rekreacji nad wodą. Wszystko po to, by przywrócić Odrę mieszkańcom regionu.
- Chcemy, żeby wrocławianie i mieszkańcy innych miast, przez które przepływa Odra, znów zwrócili się ku rzece. Zależy nam, by nabrzeże całej Odry zaczęło tętnić życiem - mówi Marszałek Województwa Dolnośląskiego Cezary Przybylski - Odrze należy również przywrócić funkcje transportowe. Pamiętajmy, że transport towarów drogą wodą jest tańszy i bardziej ekologiczny – dodaje.
Jak informuje koordynator Roku Rzeki Odry Michał Gołąb do 2030 r. rząd planuje przeznaczyć ok. 30 miliardów złotych na udrożnienie szlaku odrzańskiego.
- Jesteśmy forpocztą działań rządowych. Chcemy wykreować modę na Odrę, od której przez ostatnie kilkadziesiąt lat bardzo się oddaliliśmy. Dopiero niedawno, głównie dzięki środkom unijnym, nad Odrą pojawiły się przystanie, promenady, ścieżki rowerowe, miejskie plaże i obiekty służące rozwojowi turystyki. Przed II wojną światową Odra była bardzo popularnym szlakiem turystycznym, po którym kursowały statki pasażerskie. Chcielibyśmy te tradycje przywrócić - mówi Michał Gołąb.
W tym celu powołano Dolnośląski Fundusz Odrzański wspierający dolnośląskie gminy w realizacji projektów związanych z rozwojem małej infrastruktury nad Odrą, jej dopływami i innymi zbiornikami wodnymi. Sejmik województwa dolnośląskiego przeznaczył na potrzeby funduszu milion złotych. Każdy projekt był dofinansowany kwotą 50 tysięcy, przy czym drugie tyle gmina musiała wyłożyć z własnej kieszeni. Do konkursu wpłynęło aż 69 wniosków o dofinansowanie, z których 22 zostało rozpatrzonych pozytywnie. Wśród zwycięskich projektów znalazły się m.in.: budowa przystani kajakowej na Nysie Kłodzkiej w Bystrzycy Kłodzkiej, zagospodarowanie terenu na cele rekreacyjne nad Baryczą w Miliczu czy renowacja Zalewu Słup na potrzeby ogólnodostępnego kąpieliska w Wińsku.
- Samorząd województwa dolnośląskiego zasilił również kwotą prawie 200 tysięcy złotych fundusz otwartego konkursu „W stronę Odry” na realizację zadań z zakresu popularyzacji aktywności sportowych i rekreacyjnych związanych ze środowiskiem wodnym oraz upowszechniania turystyki i promowania walorów turystycznych regionu – dodaje Janusz Marszałek, radny województwa.
Z 40 zgłoszonych projektów dotację otrzymało 19, m.in. regaty, spływy kajakowe i festiwale sportów wodnych. Podobne konkursy ogłosiły również województwa lubuskie i zachodniopomorskie. Jak podkreśla Michał Gołąb, samorządowy Rok Rzeki Odry ma być nie tylko jednorazową akcją, ale także impulsem do długofalowych działań, które będą realizowane przez wiele lat. Niebawem Odra znów znajdzie się w centrum uwagi - rok 2019 ma zostać ogłoszony przez Sejm RP ogólnopolskim Rokiem Rzeki Odry.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker
RE: 2018 Rokiem Rzeki Odry
na poczatku lat 90-tych jakiś tam ważny polityk z brandenburgii zaproponował polsce wspólne działania i wspólne inwestycje w dorzeczu odry. mówił on o ekologii itd. polski bardzo ważny poseł chyba marek jurek w przerwach między mszami się sprzeciwiał i wrzeszczał że to ukryta opcja niemiecka przejęcia ziem polskich, że od przejęcia odry się zacznie a na przejęciu polski skończy.teraz po 25 latach można samemu wydać pieniądze na odrę, niemcy już się nie chcą dołożyć.tego posła to już chyba nawet w watykanie słuchać nie chcą.
0

Przeczytaj także