Kilka miesięcy temu cała Polska i pół Europy usłyszała, że pod Wałbrzychem zakopany jest pociąg z czasów II wojny światowej. Szybko okrzyknięto go „Złotym Pociągiem”.Do tego przyszłego znaleziska, o ile rzeczywiście istnieje, nawiązały Koleje Dolnośląskie organizując podróż „Złotym Pociągiem”. Inicjatorem przedsięwzięcia był Artur Gulczyński, strzelinianin, dyrektor Wydziału Transportu Urzędu Marszałka Województwa Dolnośląskiego. – Od 13 grudnia ubiegłego roku Koleje Dolnośląskie wprowadziły nowe składy. Obsługują one m.in. trasę Wrocław – Strzelin – Ziębice – Kudowa Zdrój. Zaprosiliśmy ok. 30 samorządowców i mieszkańców na wycieczkę pociągiem – poinformował nas Gulczyński.
Tuż przed ósmą rano ze strzelińskiej stacji odjechał „Złoty Pociąg”. Po kilkunastu minutach jazdy dołączyli Alicja Bira, burmistrz Ziębic i Artur Pirek, sekretarz gminy.
Program wycieczki przewidywał zwiedzanie kaplicy czaszek, spacer w parku zdrojowym i obiad w czeskiej restauracji. Prawie pięć godzin spędzonych w Kudowie Zdroju minęło na rozmowach o kondycji Kolei Dolnośląskich, korzyściach płynących z przynależności do aglomeracji wrocławskiej i planach współpracy z samorządami. Uczestnicy wyprawy zgodnie podkreślali, że podróż „Złotym Pociągiem” to dobry pomysł. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, planowany jest już kolejny wyjazd, tym razem do Drezna. Oczywiście, Kolejami Dolnośląskimi.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Złoty pociąg Kolei Dolnośląskich
Zapraszam tę całą wycieczkę na poranną podróż pociągiem do Wrocławia. Składy blisko 40-letnie, w zimie często nieogrzewane, okna i drzwi popsute, przepełnione wagony. Składy, które często się psują. Zapraszam na wycieczkę w piątki w godzinach popołudniowych. Zobaczycie jak się podróżuje na miarę XXI wieku. Założę się, że takie uśmieszki jak na zdjęciu szybko im znikną. Nie wiem czym chwali się ten Pan ale dla mieszkańców, którzy codziennie dojeżdżają do pracy, do szkoły do Wrocławia - Pan Gulczyński chwaląc się jednym połączeniem, które obsługuje nowy skład- robi z siebie pośmiewisko. A ta cała grupka obok to nawet nie ma pojęcia w jakich warunkach codziennie podróżują mieszkańcy. Dojeżdżam do Wrocławia kilkanaście lat i jest tylko gorzej. Żadnej z tych twarzy na zdjęciu nie widziałem w pociągu. Codziennie podróżują samochodami. Wciska im się kit, że tak wygląda nasza kolej. Panie Gulczyński nie rób Pan sobie jaj z mieszkańców. Propaganda na miarę PRL-u.RE: Złoty pociąg Kolei Dolnośląskich
"Inicjatorem przedsięwzięcia był Artur Gulczyński, strzelinianin, dyrektor Wydziału Transportu Urzędu Marszałka Województwa Dolnośląskiego. – Od 13 grudnia ubiegłego roku Koleje Dolnośląskie wprowadziły nowe składy. Obsługują one m.in. trasę Wrocław – Strzelin – Ziębice – Kudowa Zdrój"nie ma sie czymm chwalic, kolej puszcza jeden skład, ludzie stoja do Strzelina a nawet i dalej w przejsciu.. przejsc nie mozna, korytarz zapchany a wystarczyłoby puscic jeszcze jeden skład.. no ale po co.. owszem komfort jechania jest ale co mi z niego jak wiekszośc trasy się stoiRE: Złoty pociąg Kolei Dolnośląskich
kiedyś mawiano " kolej to kolej to smród i olej". może teraz się coś zmienia na lepsze. dodam tylko że podróż koleją jest tylko minimalnie tańsza od podróży samochodem 1 osoby. przy dwóch i więcej osobach podróż samochodem jest tańsza i czasami wygodniejsza niż podróż pociągiem. kiedyś podróż pociągiem była wymuszona biedą, obecnie jest odwrotnie, samochód i samolot są tańsze od kolei.