Zamiast się zatrzymać zaczął uciekać

Kierowca zlekceważył sygnał świetlny i dźwiękowy do zatrzymania, a później było już tylko gorzej. Pościg za sprawcą na terenie Przeworna trwał kilka minut, nieodpowiedzialny, a co ważniejsze nietrzeźwy kierowca to mieszkaniec powiatu brzeskiego. Teraz musi liczyć się z karą do 5 lat pozbawienia wolności, a także wysoką grzywną.
W miniony czwartek, 10 grudnia, w godzinach popołudniowych funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji we Wrocławiu prowadzili wzmożone działania na terenie powiatu strzelińskiego. W trakcie wykonywania czynności służbowych na terenie Przeworna przy ul. Strzelińskiej mundurowi dostrzegli samochód osobowy marki Skoda. Kierujący nie był w stanie zachować prostolinijnego toru jazdy. Policjanci postanowili skontrolować pojazd dając kierowcy sygnał błyskowy oraz dźwiękowy do zatrzymania. Zamiast się zatrzymać, kierowca przyspieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg. W tym czasie oficer dyżurny niezwłocznie do podjętych działań zaangażował patrol Ogniwa Ruchu Drogowego strzelińskiej jednostki, który natychmiast udał się na miejsce. - Nieodpowiedzialny kierowca posiłkując się ucieczką zjechał na drogę boczną sądząc, że w ten sposób zgubi patrole – mówi mł. asp. Łukasz Porębski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie. - Swoją jazdą stwarzał bezpośrednio zagrożenie dla innych uczestników ruchu, również pieszych. Pościg zakończył się po kilku minutach, gdyż w wyniku niedostosowania prędkości do panujących warunków kierujący Skodą wpadł do przydrożnego rowu. Po opuszczeniu pojazdu mężczyzna podjął bezskuteczną próbę ucieczki z miejsca zdarzenia.
Jak wynika z akt postępowania kierowcą był 59-letni mieszkaniec pow. brzeskiego, który z pobliskiej miejscowości przyjechał do Przeworna na zakupy. Sprawdzenie danych kierującego w policyjnym systemie potwierdziło, że mężczyzna posiada już dożywotni sądowy zakaz poruszania się pojazdami mechanicznymi. Wykonane na miejscu badanie przenośnym urządzeniem potwierdziło zawartość blisko 1 promila w wydychanym powietrzu.
- Kierowca swój piracki rajd będzie musiał wyjaśnić przed sądem. Dodatkowo mężczyzna musi liczyć się z zarzutami, za które grozi nawet do 5 lat więzienia oraz wysoka kara grzywny – kończy mł. asp. Łukasz Porębski.
(IW/KPP Strzelin)