Podjęta została decyzja o siłowym wejściu do mieszkania
Samotna 90-letnia mieszkanka Konar nie była widziana od 3 dni i nie wychodziła z domu. Drzwi do mieszkania były zamknięte i pomimo głośnego pukania sąsiadów, kobieta nie otwierała. Sąsiedzi nie mogli też dojrzeć starszej pani przez okna, nie mieli też kontaktu do rodziny 90-laki. Zaniepokojeni, zawiadomili służby ratunkowe.
Na miejsce zadysponowano m.in. zespół OSP Przeworno JRG Strzelin i JRG Ziębice oraz pogotowie ratownictwa medycznego. Podjęta została decyzja o siłowym wejściu do mieszkania. Strażacy po wejściu do domu zastali żyjącą, leżącą na wersalce kobietę. 90-latka była osłabiona, służby ratunkowe nie mogły nawiązać z nią kontaktu.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker.
RE: Mieszkańcy od kilku dni nie widzieli sąsiadki
Wiązowianin powiedziała :
spajker. powiedziała :
ta sytuacja jest przykładem starcia państwa nowoczesnego vs państwa tradycyjnego. w państwie tradycyjnym rodzice dbaja o dzieci tak aby te radziły sobie dobrze w życiu i na starość pomogły starym rodzicom. taka inwestycja w dzieci. w państwie nowoczesnym dzieci ida do internatu , jadą do anglii na zarobek a staruchami zajmuje sie gops zus i strażacy.nie przesądzam o tym co lepsze. nie znam tej konkretnej sprawy. każdy sam wyciągnie wnioski odnośnie zasadności inwestycji.
Nie do końca się można zgodzić, w końcu osobą starszą w pierwszej kolejności zainteresowali się sąsiedzi i dopiero oni powiadomili służby. To są jeszcze mechanizmy klasycznie rozumianej wspólnoty lokalnej, w metropoliach sąsiedzi często nawet nie zauważają, że za drzwiami mieszkania obok dzieje się ludzka tragedia.
klasycznie rozumiana wspólnota lokalna w małych miejscowościach dobrze wie że godzine temu kupilem nowy telewizor nowy samochód że nie byłem w kościele że mam kochankę że mam kłopot z wypróżnieniem , wie o której wychodzę z domu i po co. takie info rozchodzi się lotem błyskawicy i stanowi jedyną rozrywkę sąsiadów. taki big brother. w dużym mieście gdyby nie stado much to sąsiad nie wiedziałby że ten obok już nie żyje a nawet jak zawyje alarm to on głośniej puści radio i nie zainteresuje sie z jakiego powodu. sam wybierz co lepsze.

0
Gravatar
Wiązowianin
Jeszcze nie jest tak źle
spajker. powiedziała :
ta sytuacja jest przykładem starcia państwa nowoczesnego vs państwa tradycyjnego. w państwie tradycyjnym rodzice dbaja o dzieci tak aby te radziły sobie dobrze w życiu i na starość pomogły starym rodzicom. taka inwestycja w dzieci. w państwie nowoczesnym dzieci ida do internatu , jadą do anglii na zarobek a staruchami zajmuje sie gops zus i strażacy.nie przesądzam o tym co lepsze. nie znam tej konkretnej sprawy. każdy sam wyciągnie wnioski odnośnie zasadności inwestycji.
Nie do końca się można zgodzić, w końcu osobą starszą w pierwszej kolejności zainteresowali się sąsiedzi i dopiero oni powiadomili służby. To są jeszcze mechanizmy klasycznie rozumianej wspólnoty lokalnej, w metropoliach sąsiedzi często nawet nie zauważają, że za drzwiami mieszkania obok dzieje się ludzka tragedia.

0
Gravatar
spajker.
RE: Mieszkańcy od kilku dni nie widzieli sąsiadki
ta sytuacja jest przykładem starcia państwa nowoczesnego vs państwa tradycyjnego. w państwie tradycyjnym rodzice dbaja o dzieci tak aby te radziły sobie dobrze w życiu i na starość pomogły starym rodzicom. taka inwestycja w dzieci. w państwie nowoczesnym dzieci ida do internatu , jadą do anglii na zarobek a staruchami zajmuje sie gops zus i strażacy.nie przesądzam o tym co lepsze. nie znam tej konkretnej sprawy. każdy sam wyciągnie wnioski odnośnie zasadności inwestycji.
0