30 maja policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy unikali odbycia kary osadzenia we wiezieniu
Przedstawiamy zdarzenia z Kroniki Policyjnej, które miały miejsce 30 i 28 maja.
30 maja w Bierzynie policjanci Ogniwa Ruchu Drogowego zatrzymali 41-letniego kierującego samochodem osobowym marki Volkswagen, który poruszał się po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości (blisko 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu).

***

30 maja w Chociwelu policjanci Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego w toku wykonywanych czynności zatrzymali 42-letniego mężczyznę (mieszkaniec powiatu strzelińskiego), który zgodnie z zarządzeniem sądu był poszukiwany w celu doprowadzenia do zakładu karnego. W tym samym dniu mundurowi zatrzymali również 32-letniego mężczyznę, który unikał odbycia kary osadzenia we wiezieniu.

***

30 maja mieszkaniec powiatu strzelińskiego zawiadomił, że nieznany sprawca podczas rozmowy telefonicznej, podając się za funkcjonariusza policji prowadzącego działania przeciwko przestępcom, swoim działaniem usiłował doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, lecz swojego celu nie osiągnął ze względu na to, że zgłaszający zorientował się o zamiarach sprawcy. Od pokrzywdzonego przyjęto stosowne zawiadomienie.

***

30 maja mieszkaniec powiatu strzelińskiego poinformował, że w Strzelinie przy ul. Wrocławskiej przy skwerze zieleni przed szpitalem przebywają osoby, które spożywają alkohol. Zadysponowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. W toku wykonywanych czynności wskazane w zgłoszeniu osoby, w związku ze spożywaniem alkoholu w miejscu objętym zakazem oraz używaniem słów potocznie uznawanych za wulgarne, zostały ukarane mandatami karnymi.

***

30 maja w Bierzynie kierujący samochodem osobowym marki Volkswagen nie zachował ostrożności podczas wykonywania manewru i uszkodził ogrodzenie posesji. Sprawca kolizji został ukarany mandatem karnym.

***

30 maja w Wiązowie policjanci Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego w toku wykonywanych czynności zatrzymali 56-letniego mężczyznę (mieszkaniec powiatu strzelińskiego), który zgodnie z zarządzeniem sądu był poszukiwany celem doprowadzenia do Zakładu Karnego.

***

28 maja mieszkaniec powiatu strzelińskiego zawiadomił, że nieznany sprawca dokonał kradzieży dwóch tablic rejestracyjnych z zaparkowanego w Wiązowie przy ul. I. Daszyńskiego samochodu osobowego marki Opel.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Cześ
RE: Udawał policjanta, używali wulgarnych słów i nie chcieli iść do więzienia
Nie chciał iść do więzienia? Nie może być lol Przecież wszyscy chcą siedzieć w więzieniu :D
0
Gravatar
spajker.
RE: Udawał policjanta, używali wulgarnych słów i nie chcieli iść do więzienia
ANTYOBYWATEL powiedziała :
ANTYOBYWATEL powiedziała :
spajker. powiedziała :
jakiś koleś nie chciał iść do więzienia. dziwak jakiś.jacyś kolesie na trawniku spożywali alkohol. pewien przebierniec w sukience co niedzielę w miejscu publicznym spożywa alkohol i mówi że jak się go będzie naśladować a taca nie zabrzęczy od monet tylko zaszeleści to on załatwia wejściówki do nieba. przecież to jest akt usiłowania do niekorzystnego rozporządzenia mieniem podając się a strażnika sił niebieskich oraz jawne fwałcenie ustawy o wychowaniu w trzeźwości.
I jeszcze Ci pijący w sukienkach co roku chodzą po dotacja i żebrzą kasę za zawilgocenie mieszkania.
*jeszcze Ci pijący w sukienkach co roku chodzą po domach i żebrzą kasę za zawilgocenie mieszkania.
historia zawilgocenia. rok 1989, inflacja 80% rocznie. jacek l. z firmy k. dostaje zlecenie od akademii muzycznej we wrocławiu na wyremontowanie budynku siemensa/później ub/późnej akademii muzycznej przy placu jednego maja we wrocłwiu. budynek wyremontował ale akademia mówie - djenieg niet. może w buduszczie le nie teraz. jacek l. w obliczu inflacji albo poczeka kilka lat na pieniądze a inflacje zje go do zera albo przystąpi do barteru. w zamian za jeho miliony dostał synagogę pod białym bocianem we wrocłwiu przy uk włodkowica. już w pierwszym roku wezwanie do prokuratury. obywatelu, ta synagoga to objekt historyczny a wy nie zabezpieczyliśc ie dachu na zimę. budynek zamókł i wilgotnieje. na to jacek l. a poseł wam do tego. mój budynek, nie moja zima, ta rudera moknie of 30tu lat i jakoś cicho o tym. w roku 1990 jacek l dostaje pismo podpisane przez preniera nazowieckiego - strażnika kapitalizmu i własności prywatnej - że ten budynek to własność gminy żydowskiej i państwo mu zabiera ten budynek i daje prawowitym właścicielom. późnej państwo jeszcze na własny koszt wyremontowało synagogę i kazało żydom udostępnić ją za free zwiedzającym. na wejściu pierwsze pytanie brzmi- czy bilet wstępu wykupiony albo czy masz pochodzenie. wstęp wolny no ale nie dzisiaj. do dzisiaj synagogę czuć wilgocią. ten przestępca jacek z firmy budowlanej powinien się dołożyć do osuczenia tej budowlanej i umysłowej rudery. wilgoc górą.

0
Gravatar
spajker.
RE: Udawał policjanta, używali wulgarnych słów i nie chcieli iść do więzienia
jakiś koleś nie chciał iść do więzienia. dziwak jakiś.jacyś kolesie na trawniku spożywali alkohol. pewien przebierniec w sukience co niedzielę w miejscu publicznym spożywa alkohol i mówi że jak się go będzie naśladować a taca nie zabrzęczy od monet tylko zaszeleści to on załatwia wejściówki do nieba. przecież to jest akt usiłowania do niekorzystnego rozporządzenia mieniem podając się a strażnika sił niebieskich oraz jawne fwałcenie ustawy o wychowaniu w trzeźwości.
0