Jak informuje oficer prasowy KPP w Strzelinie Ireneusz Szałajko, interwencje w barach zdarzają się coraz częściejWraz z nadejściem lata i wakacji strzelińska policja otrzymuje coraz więcej zgłoszeń. Do niebezpiecznych awantur dochodzi w barach, a przyczynia się do tego alkohol. Oficer prasowy KPP w Strzelinie przestrzega, że w wyniku kilku interwencji w ciągu 6 miesięcy, właściciel lokalu może stracić koncesję na sprzedaż napojów alkoholowych.
Niedawno podczas jednego wieczoru w „Parkowym klubie muzycznym” w Strzelinie aż dwukrotnie interweniowała policja. W sobotę, 20 czerwca, o godz. 23:45 do KPP w Strzelinie dotarło zgłoszenie o trwającej awanturze. Na miejscu pojawili się policjanci, którzy ustalili, że głównym awanturnikiem jest 20-letni mieszkaniec Strzelina.  Został doprowadzony na komendę w celu wytrzeźwienia i zapłaty 170 zł.
Zaledwie kilka godzin później dyżurny strzelińskiej policji został poinformowany, że w tym samym barze ma miejsce bójka, w wyniku której jeden z uderzonych mężczyzn stracił przytomność. Funkcjonariusze ustalili, że dwóch mężczyzn zaczęło się między sobą szarpać i bić, przez co jeden z nich doznał urazu głowy. Na miejsce przyjechała karetka i zabrała poszkodowanego do Strzelińskiego Centrum Medycznego, gdzie pozostał na obserwacji.
Na portalu społecznościowym Facebook „Parkowy klub muzyczny” przeprasza za nieprzyjemną sytuację. W oświadczeniu możemy także przeczytać: „Staramy się nie obsługiwać i wypraszać ludzi, którzy sieją zamęt i wszczynają bójki, wielu z nich ma do naszego klubu zakaz wstępu. Nie zawsze jest to łatwe, a często wręcz niemożliwe do zrealizowania”.

Mogą stracić koncesję na alkohol
Jak zaznacza oficer prasowy KPP w Strzelinie st. asp. Ireneusz Szałajko, wszyscy awanturujący się są dobrze znani policji. Podkreśla, że wcześniej interwencje zdarzały się rzadziej niż ostatnio. – Zrobiło się cieplej i te interwencje zaczęły jakby narastać. Właściciele lokali powinni zdawać sobie sprawę, że jeżeli w ciągu pół roku będzie kilka interwencji, to może nie zostać im przedłużona koncesja na sprzedaż alkoholu. Nawet korzystający z tych lokali powinni wiedzieć, że później nie będą mieli gdzie pójść – przestrzega Szałajko.
Przypomina dwa szczególne przepisy, które są podstawą do cofnięcia lub nieprzedłużenia koncesji na sprzedaż alkoholu w danym lokalu. Jak mówi art. 15 ustawy z dnia 26 października 1982r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi „Zabrania się sprzedaży i podawania napojów alkoholowych: 1) osobom, których zachowanie wskazuje, że znajdują się w stanie nietrzeźwości, 2) osobom do lat 18, 3) na kredyt lub pod zastaw”.
Według art. 18 sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu lub poza miejscem sprzedaży może być prowadzona tylko na podstawie zezwolenia wydanego przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta), właściwego ze względu na lokalizację punktu sprzedaży, zwanego dalej „organem zezwalającym”.

Dobry monitoring i ochrona
Szałajko informuje, że zezwolenie organ zezwalający cofa w przypadku: 1) nieprzestrzegania określonych w ustawie zasad sprzedaży napojów alkoholowych, a w szczególności sprzedaży i podawania napojów alkoholowych osobom nieletnim, nietrzeźwym, na kredyt lub pod zastaw, 2) nieprzestrzegania określonych  w ustawie warunków sprzedaży napojów alkoholowych, 3) powtarzającego się co najmniej dwukrotnie w okresie 6 miesięcy w miejscu sprzedaży lub najbliższej okolicy zakłócania porządku publicznego w związku ze sprzedażą napojów alkoholowych przez dany punkt sprzedaży, gdy prowadzący ten punkt nie powiadamia organów powołanych do ochrony porządku publicznego.
Zdaniem policji najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich podobnych lokali jest obszerny i dobry monitoring lub pracownik ochrony, który odpowiednio wcześnie zareaguje na rozpoczętą awanturę w lokalu. Takie działania dają służbom porządkowym i organom wydającym zezwolenie informację, że właściciel danego lokalu stara się uniemożliwić zakłócanie porządku i zapewnić bezpieczeństwo korzystającym z lokalu.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
...
RE: Awantury w barach
.. powiedziała :
Chyba policja przeczytała nasze komentarze od kilka razy dziennie juz widać przejezdzający radiowóz. Ale pijaczki są w te upały juz ok. godz. 8 rano na tych ławkach bliżej kościoła .
na przejeżdżaniu sie chyba konczy bo ostatnio to juz spia pijani na trawce pod drzewkami a Policja przejezdza i nic ... szkoda bo to nie swiadczy o nich dobrze ...

0
Gravatar
..
RE: Awantury w barach
Żeby siedzieli - ale oni piją, przeklinają bardzo głośno, obrażają przechodzących obok ludzi.
0
Gravatar
Antoni
RE: Awantury w barach
.. powiedziała :
Chyba policja przeczytała nasze komentarze od kilka razy dziennie juz widać przejezdzający radiowóz. Ale pijaczki są w te upały juz ok. godz. 8 rano na tych ławkach bliżej kościoła .
Pijaczek też człowiek i mu się coś od życia należy, to chociaż na ławce sobie posiedzi a komu to przeszkadza

0
Gravatar
..
RE: Awantury w barach
Chyba policja przeczytała nasze komentarze od kilka razy dziennie juz widać przejezdzający radiowóz. Ale pijaczki są w te upały juz ok. godz. 8 rano na tych ławkach bliżej kościoła .
0
Gravatar
..
RE: Awantury w barach
...... powiedziała :
W dzień policja powinna cześciej pojawić się na skwerze miedzy blokami Rynek - Świetego Floriana - od kilku dni duza grupa pijaczków tam urzęduje od samego rana do wieczora.
już nie wspomnę pod Delikatesami i pod sklepami na Rynku.. pija ,śpią sikają ludzi zaczepiają a nikogo z Policji nie widać ;/

0
Gravatar
......
RE: Awantury w barach
W dzień policja powinna cześciej pojawić się na skwerze miedzy blokami Rynek - Świetego Floriana - od kilku dni duza grupa pijaczków tam urzęduje od samego rana do wieczora.
0
Gravatar
aa
RE: Awantury w barach
Dopiero co chwalili się jaka to "kulturalna impreza". Kultura i piwo nie idą w parze.
0
Gravatar
spajker
RE: Awantury w barach
rozwiązaniem jest zatrudnienie na bramkarza chodzącej łagodności przema co to jest prześladowany przez policję za niewinność.
0

Przeczytaj też