Zostawcie go w spokoju!

Od pogrzebu minął tydzień, a może kilka miesięcy. I nagle dowiadujemy się, że ktoś chce zakłócić wieczny spoczynek kogoś nam bliskiego. Czy możemy skutecznie przeciwstawić się takiej próbie?
Kiedy po pogrzebie otwierany jest grób, a ciało zostaje wyjęte i poddane oględzinom lekarskim, mówimy, że miała miejsce ekshumacja. W polskim prawie jest tylko jeden artykuł, który o tym mówi. - Artykuł 210 kodeksu postępowania karnego (k.p.k) mówi, że „w celu dokonania oględzin lub otwarcia zwłok (wykonania sekcji – red.) prokurator lub sąd może zarządzić wyjęcie zwłok z grobu” - powiedziała Monika Rakus, strzelińska prokurator rejonowa. - Zdaję sobie sprawę z faktu, że ekshumacja może być dla rodziny bardzo traumatycznym przeżyciem. Tak z czysto ludzkiej strony, jak i religijnej. Niemniej jednak czasami nie ma wyjścia..., trzeba zarządzić ekshumację. Jako prokurator staram się, żeby przewidzieć ewentualną konieczność ekshumacji ciała i zlecić otwarcie zwłok, czyli wykonanie sekcji zwłok przed pogrzebem – wyjaśniła prokurator.
Co do zasady, to ekshumacja jest dopuszczalna od 16 października do 15 kwietnia. Jeżeli już zachodzi taka konieczność, to należy ją przeprowadzać we wczesnych godzinach porannych. Reguły te dotyczą ekshumacji dokonywanych na wniosek rodziny i za zgodą władz sanitarno-epidemiologicznych. W przypadku ekshumacji zarządzanych przez sąd lub prokuratora takich ograniczeń nie ma. W polskim prawie nie ma znaczenia, czy rodzina zgadza się, czy nie zgadza na ekshumację, zarządzaną przez prokuraturę lub sąd. Jeżeli sąd lub prokurator zarządzi wyjęcie zwłok z grobu, to do ekshumacji dochodzi. Jest jednak w k.p.p. przepis, który pozwala na obecność rodziny przy wyjmowaniu zwłok z grobu.
Cały artykuł w wydaniu papierowym "Słowa Regionu".