„Piątka dla zwierząt” nie jest rozwiązaniem korzystnym dla rolników - uważa Marek Czerwiński
Większą część naszej uwagi poświęcamy koronawirusowi. I słusznie. Nie powinniśmy jednak zapominać, że w najbliższym czasie mogą zapaść decyzje, których konsekwencje będziemy ponosić latami. Parlament proceduje ważną ustawę i to nie tylko dla rolników.

Od czasu do czasu słyszymy, że ustawa przyjęta właśnie przez Sejm RP i podpisana przez Prezydenta RP jest bublem prawnym. Inni mówią, że nowe prawo „było pisane na kolanie”, a konkretne przepisy przynoszą więcej szkody niż dobra. Podobne głosy słyszy się, kiedy dyskusja dotyczy tzw. piątki Kaczyńskiego, lub „piątki dla zwierząt”.
O wypowiedź na ten temat poprosiliśmy jednego z rolników z naszego powiatu. Marek Czerwiński prowadzi własne gospodarstwo rolne, a poza tym jest samorządowcem, kojarzonym z PiS.

Czy tzw. „piątka dla zwierząt’ wprowadza jakieś dobre rozwiązania?
- Zacznę od tego, że zwierzęta powinny żyć w dobrych warunkach. Jest to sprawa oczywista i nawet nie ma co nad tym specjalnie dyskutować. Jednakże chciałem zauważyć , że w resorcie rolnictwa w ostatnim czasie pod okiem ministra Ardanowskiego trwało wiele prac związanych z dobrostanem zwierząt (m. in. warunki w schroniskach, czipowanie itp), a ktoś w kilka dni zaprzepaścił te działania, przedstawiając bardzo kontrowersyjną ustawę.

Które z proponowanych rozwiązań są najbardziej szkodliwe dla polskiego rolnika?
- Przede wszystkim należy zauważyć, że tzw. piątka dla zwierząt została przygotowana i przyjęta w pośpiechu i bez konsultacji z branżą i związkami rolników. Obecne poprawki również są chaotyczne, a kto ma lepsze układy z władzą (drobiarze), ugrywa swoje. Premier zapowiedział, że będzie zgoda na ubój rytualny i eksport drobiu (autopoprawka wprowadzona z inicjatywy PiS – red.). Pytanie jest takie, dlaczego tylko drobiu? Może dlatego, że on jest w Polsce skoncentrowany w potężnych międzynarodowych fermach i tylko dlatego zgodzono się ustąpić na rzecz uboju rytualnego drobiu. Dlaczego już nie bydła, bo hodują je mniejsi gospodarze?  Czy tym lepszym ubojem jest rozbijanie głowy zwierzęcia, bo to jest niby ten lepszy...


Tekst ukazał się w 41 (1030) wydaniu "Słowa Regionu". Cały artykuł przeczytasz tu lub tutaj

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Zarządca powiatu.
RE: „Piątka dla zwierząt”, a co dla ludzi
Panie Czerwinski nie zna się Pan na niczym co nie raz zostało potwierdzone na Sesji Powiatu. Jest Pan po podstawówce więc niech się pan nie ośmiesza jakimiś opiniotwórczymi artykułami. Pana czas w Powiecie to czas zmarnowany na niczym.
0
Gravatar
Jacek. .
Marek spadaj na drzewo
Ty to nie zabieraj już głosu Marek - naobiecywałeś ze szpitalem i wszystkim a byłeś ubijać swoje interesy. Nawet nie potrafiłeś większości utrzymać. Ostatni raz ludzie na Ciebie głosowali !!!!!
0
Gravatar
spajker.
RE: „Piątka dla zwierząt”, a co dla ludzi
Czytelnik powiedziała :
spajker. powiedziała :
5tka dla zwierząt a co dla ludzi? a dla ludzi proponuje kodeks hammurabiego czyli najstarsze znane ludziom prawo. prawo wzajemności. około 1 miliarda zwierząt dziennie jest zabijanych na potrzeby zaspokojenia potrzeb kulinarnych ludzi. ja proponuje aby tak rytualnie ubijać 1 miliard ludzi dziennie na potrzeby zwierząt czyli pełnoprawnych mieszkańców planety i w 7dmym dniu konsumpcji zapytac zwierzęta czy im smakuje i czy dwunożne chodzące białko o nazwie człowiek opłaca się hodować na futro i czy ubijać to dwunożne białko rytualnie z zachowaniem kilkugodzinnego cierpienia poprzedzonego kilkudniowym auschwitzowym strachem przed śmiercią w ubojni czy też zabić to ludzkie dwunożne białko humanitarnie czyli szybko i nieświadomie.john lennom mówił że gdyby ściany rzeźni były zrobione ze szkła to wszyscy bylibyśmy wegetarianami.
Dlaczego dopuszcza się do głosu ludzi obłąkanych?
bo czytelnik to też człowiek.

0
Gravatar
Czytelnik
RE: „Piątka dla zwierząt”, a co dla ludzi
spajker. powiedziała :
5tka dla zwierząt a co dla ludzi? a dla ludzi proponuje kodeks hammurabiego czyli najstarsze znane ludziom prawo. prawo wzajemności. około 1 miliarda zwierząt dziennie jest zabijanych na potrzeby zaspokojenia potrzeb kulinarnych ludzi. ja proponuje aby tak rytualnie ubijać 1 miliard ludzi dziennie na potrzeby zwierząt czyli pełnoprawnych mieszkańców planety i w 7dmym dniu konsumpcji zapytac zwierzęta czy im smakuje i czy dwunożne chodzące białko o nazwie człowiek opłaca się hodować na futro i czy ubijać to dwunożne białko rytualnie z zachowaniem kilkugodzinnego cierpienia poprzedzonego kilkudniowym auschwitzowym strachem przed śmiercią w ubojni czy też zabić to ludzkie dwunożne białko humanitarnie czyli szybko i nieświadomie.john lennom mówił że gdyby ściany rzeźni były zrobione ze szkła to wszyscy bylibyśmy wegetarianami.
Dlaczego dopuszcza się do głosu ludzi obłąkanych?

0
Gravatar
spajker.
RE: „Piątka dla zwierząt”, a co dla ludzi
5tka dla zwierząt a co dla ludzi? a dla ludzi proponuje kodeks hammurabiego czyli najstarsze znane ludziom prawo. prawo wzajemności. około 1 miliarda zwierząt dziennie jest zabijanych na potrzeby zaspokojenia potrzeb kulinarnych ludzi. ja proponuje aby tak rytualnie ubijać 1 miliard ludzi dziennie na potrzeby zwierząt czyli pełnoprawnych mieszkańców planety i w 7dmym dniu konsumpcji zapytac zwierzęta czy im smakuje i czy dwunożne chodzące białko o nazwie człowiek opłaca się hodować na futro i czy ubijać to dwunożne białko rytualnie z zachowaniem kilkugodzinnego cierpienia poprzedzonego kilkudniowym auschwitzowym strachem przed śmiercią w ubojni czy też zabić to ludzkie dwunożne białko humanitarnie czyli szybko i nieświadomie.john lennom mówił że gdyby ściany rzeźni były zrobione ze szkła to wszyscy bylibyśmy wegetarianami.
0