Na brak jakiegokolwiek oznakowania zwraca uwagę coraz więcej kierowców
Od zakończenia budowy drogi łączącej ul. Gen. Leopolda Okulickiego z ul. Grunwaldzką w Strzelinie minęło już kilka miesięcy. Dawniej podczas opadów deszczu plac zamieniał się w grzęzawisko. Jednak na tamtym terenie wciąż nie pojawiły się znaki drogowe.
Przez brak jakiegokolwiek oznakowania może dochodzić do wypadków drogowych, na co zwraca uwagę coraz więcej kierowców. O plany związane z zamontowaniem oznakowania zapytaliśmy w strzelińskim magistracie. Co wiadomo na ten temat?
Burmistrz Dorota Pawnuk poinformowała, że gmina Strzelin zleciła już opracowanie niezbędnej dokumentacji w zakresie zmiany organizacji ruchu łącznika z ul. Grunwaldzką. Po jej otrzymaniu zwróci się do starosty strzelińskiego o zatwierdzenie, a następnie, zgodnie z procedurą, zamontowane będzie niezbędne oznakowanie. Zgodnie z założeniami magistratu, wyjeżdżając z tego łącznika, kierowcy będą musieli ustąpić pierwszeństwa, gdyż będzie to droga podporządkowana względem ul. Grunwaldzkiej.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Pieszy
RE: Droga jest, a znaków brakuje
Asd powiedziała :
mieszkaniec powiedziała :
Największym problemem tej drogi jest to, że idący chodnikiem przy Grunwaldzkiej ludzie są święcie przekonani, że są zawsze na chodniku. Nie ma znaku, nie ma krawężnika , nie ma nic co by wskazywało, że zeszli z chodnika. Słowem , wchodzą wprost pod jadący samochód i dowiadują się , że podobno są na środku jezdni biegnącej z aquaparku. Proszę zobaczyć sobie zdjęcie, gdzie kończy się krawężnik tego łącznika!!! Dodam, że ten chodnik to tradycyjna droga powrotów dzieci ze szkoły nr 4 . To że tam nie doszło jeszcze do śmiertelnego potrącenia to jakiś cud.
To jest droga wewnętrzna, która powinna być traktowana jak wyjazd z posesji. Czyli auto wyjeżdżające z posesji powinno ustąpić pieszym. O tym że jest to droga wewnętrzna świadczy choćby fakt że aby wjechać na łącznik z ul. Grunwaldzkiej kierowca musi pokonać krawężnik i przejechać przez chodnik.
Prawdopodobnie każdy będzie spokojniejszy że zginął na drodze wewnętrznej ktora jak mnie tu przekonujesz nie musi byc oznakowana.

0
Gravatar
Rorw
RE: Droga jest, a znaków brakuje
Bardziej mnie martwi organizacja ruchu na skrzyżowaniu ulic Gen. Maczka z Okulickiego. Jadąc od biedronki ul. Okulickiego na osiedle musimy ustąpić pierwszeństwa jadącym od osiedla i z ul. Gen. Maczka. Tam jest fatalna widoczność, żeby zobaczyć czy coś nadjeżdża od gen maczka trzeba wyjechać na środek skrzyżowania a jak juz wyjedziemy na środek skrzyżowania to sie okazuje że wymusiliśmy pierszeństwo na kierowcy jadącemy od osiedla. Tu jest bardzo niebezpiecznie
0
Gravatar
Asd
RE: Droga jest, a znaków brakuje
mieszkaniec powiedziała :
Największym problemem tej drogi jest to, że idący chodnikiem przy Grunwaldzkiej ludzie są święcie przekonani, że są zawsze na chodniku. Nie ma znaku, nie ma krawężnika , nie ma nic co by wskazywało, że zeszli z chodnika. Słowem , wchodzą wprost pod jadący samochód i dowiadują się , że podobno są na środku jezdni biegnącej z aquaparku. Proszę zobaczyć sobie zdjęcie, gdzie kończy się krawężnik tego łącznika!!! Dodam, że ten chodnik to tradycyjna droga powrotów dzieci ze szkoły nr 4 . To że tam nie doszło jeszcze do śmiertelnego potrącenia to jakiś cud.
To jest droga wewnętrzna, która powinna być traktowana jak wyjazd z posesji. Czyli auto wyjeżdżające z posesji powinno ustąpić pieszym. O tym że jest to droga wewnętrzna świadczy choćby fakt że aby wjechać na łącznik z ul. Grunwaldzkiej kierowca musi pokonać krawężnik i przejechać przez chodnik.

0
Gravatar
mieszkaniec
RE: Droga jest, a znaków brakuje
Największym problemem tej drogi jest to, że idący chodnikiem przy Grunwaldzkiej ludzie są święcie przekonani, że są zawsze na chodniku. Nie ma znaku, nie ma krawężnika , nie ma nic co by wskazywało, że zeszli z chodnika. Słowem , wchodzą wprost pod jadący samochód i dowiadują się , że podobno są na środku jezdni biegnącej z aquaparku. Proszę zobaczyć sobie zdjęcie, gdzie kończy się krawężnik tego łącznika!!! Dodam, że ten chodnik to tradycyjna droga powrotów dzieci ze szkoły nr 4 . To że tam nie doszło jeszcze do śmiertelnego potrącenia to jakiś cud.
0
Gravatar
Asd
RE: Droga jest, a znaków brakuje
To jest droga wewnętrzna, nie są wymagane znaki.
0

Przeczytaj również