Temat smrodu z cukrowni jest w Strzelinie znany i nierozwiązany od lat. Ostatnio w tej sprawie do władz zakładu produkującego cukier gmina Strzelin skierowała pismo, zwracając uwagę na ten problem, pytając o rozwiązania.
Na dokument odpowiedzieli dyrektorzy cukrowni Łukasz Pluta i Mariusz Maziarz. W odpowiedzi dla gminy piszą szczegółowo o stronie technicznej procesu, który jest źródłem odoru i o rozwiązaniach, które podjęli, by z problemem się uporać. I tu jest nadzieja, gdyż obecnie w cukrowni trwają prace nad uruchomieniem stopnia beztlenowego (fermentacyjnego) wód po myciu buraków. To właśnie substancje organiczne, a dokładnie ich rozkład, są źródłem smrodu. Przygotowana instalacja, po napełnieniu zbiorników ściekami po produkcji, będzie pozwalała na kontrolowaną produkcję biogazu i ma znacząco zmniejszyć ilość substancji zapachowych wydostających się z zakładu.
Czy się to uda? Jest nadzieja że tak, z czego na pewno będą zadowoleni wszyscy, którym odór latami dokuczał.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków