Wystawa fotografii z pierwszych powojennych lat, to nie ostatnia propozycja SOK na czas pandemii - powiedział dyrektor Stepień
Co zrobić, żeby mimo ograniczeń związanych z pandemią, nie zapominać o kulturze? Zapewne takie pytanie zadali sobie pracownicy SOK i znaleźli odpowiedź. - Staramy się, żeby mieszkańcy Strzelina i powiatu pamiętali, że nasz ośrodek kultury działa – powiedział Dariusz Stępień, dyrektor SOK. Nie możemy, jeszcze, uczestniczyć w koncertach, spotykać się z pisarzami i poetami, zamknięte jest kino i nie odbywają się wernisaże. Co robić w tej sytuacji?
- Postanowiliśmy zorganizować wystawę historycznych fotografii tak, żeby można było oglądać je stojąc na chodniku, przed SOK. Dobrym pretekstem do przygotowania takiej ekspozycji jest 75-ta rocznica powrotu Strzelina do Polski. Coraz trudniej spotkać kogoś, kto mógłby opowiedzieć, jak to wtedy było. Dlatego proponujemy, żeby obejrzeć fotografie z pierwszych powojennych lat. A forma prezentacji... przez szybę, to „wina” koronawirusa, który nie odpuszcza nam. Zapraszam do obejrzenia wystawy, która będzie trwała tydzień – wyjaśnił dyrektor Stępień.
Tekst ukazał się w 19 (1008) wydaniu "Słowa Regionu". Cały artykuł przeczytasz tu lub tutaj.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również