Informacje dotyczące rekultywacji składowiska wzbudziły Być może w ramach współpracy transgranicznej i wykorzystania czeskiego projektu w Strzelinie powstanie taki sam skatepark, jak w partnerskim mieście Svitavy. Radny Piotr Litwin namawiał do odrzucenia uchwały o przeprowadzeniu rekultywacji: - Łatwo wejść do spółki, trudno z niej wyjść. Dlaczego wiceburmistrz poczuła się obrażana przez jednego z radnych? Poruszona została także kwestia nowego placu zabaw.
Obrady XII sesji Rady Miejskiej Strzelina odbyły się we wtorek, 29 września, w Urzędzie Miasta i Gminy Strzelin. Po zatwierdzeniu porządku oraz przyjęciu protokołu z poprzednich obrad burmistrz Dorota Pawnuk przedstawiła sprawozdanie z działalności między sesjami. - Wzięłam udział w spotkaniu w Górcu ze starostą i przedstawicielami Powiatowego Zarządu Dróg oraz prezesem Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. W związku z tym, że ZWiK planuje i opracowuje w tym momencie dokumentację na wymianę wodociągu w Górcu, chcieliśmy zaplanować koncepcję odbudowy chodników przy drodze powiatowej – powiedziała burmistrz.
Poinformowała również o negocjacjach w sprawie wymiany oświetlenia na terenie gminy Strzelin. W ramach umowy zawartej na cztery lata Tauron wymieni 1 405 opraw, a wynegocjowana stawka obejmuje wymianę oraz konserwację.
Ponadto Pawnuk podpisała umowę partnerską ze starostą gminy Svitavy. Przy okazji wizyty w Czechach burmistrz rozmawiała o planach wspólnych projektów. – Starosta chce na terenie swojego miasta wybudować nowy skatepark. Zaproponował, abyśmy wspólnie, korzystając z projektu opracowanego przez stronę czeską, zaadaptowali ten projekt i taki sam betonowy skatepark wybudowali na terenie Strzelina. Wkład własny to tylko 10%. Gdyby udało się połączyć te projekty, mielibyśmy szansę na uzyskanie dofinansowania w ramach współpracy transgranicznej i pieniędzy na nią przeznaczonych – kontynuowała. Nazywając Svitavę „bliźniaczym miastem” dodała, że jest ono podobna do Strzelina, ma podobny budżet oraz podobną historią.
W ramach najbliższego, grudniowego naboru z Regionalnego Programu Operacyjnego gmina Strzelin zamierza starać się o fundusze na rozbudowę przedszkola miejskiego. Najbliższy nabór obejmuje także ochronę dziedzictwa, w ramach którego gmina Strzelin chciałaby aplikować o remont baszty prochowej. W związku z najbliższą możliwością pozyskania pieniędzy z PROW na drogi, gmina planuje remont ul. Energetyków (ponad 60% dofinansowania).

„Taka jak gdyby magia”
W dalszej części radni przystąpili do uchwały w sprawie zawarcia porozumienia w zakresie udziału gminy w projekcie pn. „Dolnośląski Projekt Rekultywacji” i przystąpienia do spółki celowej realizującej projekt. – Nie dostaliśmy jasnych informacji na temat kosztów poniesionych przez gminę w tym przypadku. Dla mnie to jest dziwne, taka jak gdyby magia. Namawiam radnych do odrzucenia tego projektu uchwały – stwierdził radny Piotr Litwin.
Magdalena Kaczmarek z UMiG wyjaśniła, że dokładna kalkulacja będzie znana dopiero po ostatecznym stwierdzeniu ile gmin przystąpiło do projektu. Obecnie zainteresowanych jest 21 gmin.
- Do 2017 r. jesteśmy zobowiązani wykonać rekultywację składowiska w Wąwolnicy. Uaktualniony kosztorys to około 3,5 mln zł. Musielibyśmy w naszych planach finansowych założyć tę kwotę na rok 2016 i 2017. To jest podstawowy argument, żeby inicjatywę potraktować poważnie. Co do kosztów, to na chwilę obecną są wątpliwości z tym związane. Pracownicy podają nam szacunkowe informacje dotyczące realizacji projektu – mówiła Pawnuk. Dodała, że składowisko w Wąwolnicy jest dość zaawansowane w procesie rekultywacji, ale nie zmienia to faktu, że wymaga dodatkowych 3,5 mln zł. – Jeżeli okaże się, że przestaje nam się to opłacać, wówczas nie podpiszę aktu notarialnego. Jest tyle niejasności, ponieważ liczy się czas – zakończyła burmistrz.
Litwin stwierdził, że jeżeli wszelkie dodatkowe niekwalifikowane koszty ma ponieść gmina, to dla niego oznacza to za dużo niejasności. – Nie wiadomo co ta spółka jeszcze wymyśli. Łatwo wejść do spółki, trudno z niej wyjść – powiedział. Ostatecznie radni przyjęli uchwałę w sprawie udziału gminy w projekcie.

Rozwiązać sprawę
Następnie zebrani zajęli się uchwałą sprzedaży nieruchomości zabudowanej, stanowiącej własność gminy Strzelin, położonej w obrębie Nieszkowic. Głos zabrała Barbara Machalska, mieszkanka budynku byłej szkoły podstawowej. – O projekcie uchwały dowiedziałam się niedawno w sposób przypadkowy z internetu. W podaniu do pani burmistrz wystąpiłam z wnioskiem o podział budynku i gruntu w celu możliwości sprzedaży dotychczasowym najemcom. Jestem emocjonalnie związana z mieszkaniem. Obawiam się, że po sprzedaży budynku z lokatorami istnieje możliwość prawna, aby się ich pozbyć przez podniesienie czynszu lub pod pretekstem remontu – mówiła. Tłumaczyła, że w rozmowach dotyczących zamiany na mieszkania komunalne w Strzelinie, zaproponowane zostały tylko socjalne. Zapewniało to kwaterunek maksymalnie na 3 lata.
Radny Julian Kaczmarek uznał, że słowa mieszkanki przeczą temu, co mówiła na jednej z ostatnich komisji wiceburmistrz Jolanta Grondys. Zwrócił się do burmistrz, aby rozwiązać sprawę na „ludzkim” poziomie i nie pozostawiać mieszkańców w niepewności. Wiceburmistrz prosiła o udostępnienie protokołu z komisji, na której omawiany był projekt uchwały, jednak nie został on jeszcze sporządzony - Nie poczuwam się do tego, żeby mnie ktoś publicznie obrażał. Magdalena Dziadzio z UMiG wyjaśniła, że kiedy znajdzie się inwestor, który będzie chciał zrealizować jakąś inwestycję, mieszkanki nie pozostaną bez opieki gminy. Większością głosów uchwała została podjęta.
Następnie w tajnym głosowaniu radni wybrali ławników do Sądu Rejonowego w Strzelinie na kadencję 2016 – 2019 r. Komisja skrutacyjna składała się z radnych Marka Horodyskiego (przewodniczący), Michała Ostrowskiego i Magdaleny Siedlarz. Wybrani zostali Edward Balcer, Kazimiera Dragańczuk, Małgorzata Janda, Marta Kamińska, Ewelina Ćmikiewicz-Nych, Jacek Osych, Violetta Misa-Pachut, Małgorzata Piątek, Małgorzata Restel, Irena Suchecka, Barbara Żołyńska i Marian Żygadło.
Radni zajęli się także uchwałami o przekazaniu zgromadzonej dokumentacji wojewodzie dolnośląskiemu w związku z zakończeniem postępowania wyjaśniającego w sprawie radnych Jurewicza i Grondysa. Więcej na ten temat w tekście „Przypuszczenia i brak dowodów?”.
W punkcie interpretacje i zapytania głos zabrała radna Elżbieta Kasprzyszak. – W parku Jordanowskim został zamontowany nowy plac zabaw. Czy byłaby możliwość, aby zamontować tam dodatkowe ławki dla osób, które przychodzą z dziećmi? – pytała radna. Zwróciła również uwagę, że wieczorami na plac przychodzi młodzież i niszczy urządzenia.
Burmistrz poinformowała, że teren jest monitorowany. Ponadto będzie musiała wyjaśnić ze strażą miejską, dlaczego nie interweniuje. Okolica placu zabaw zostanie doposażona w nowe ławki.




UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker
RE: Są niejasności, ale liczy się czas
panie radny Litwin. ze spółki łatwo jest wyjść. jeżeli druga strona robi wspólnikowi pod górę to strzelin sprzedaje swoje udziały za 1,- złoty nabywcy w osobie edwina mirga z belwederu i temat z bani. później wszystkie ustalenia dotychczasowy trudny wspólnik będzie prowadził z winkiem. powodzenia mu życzę.
0

Przeczytaj również