Strzelińscy radni dyskutowali nad procedurą tworzenia Lokalnego Programu Rewitalizacji
Strzelińscy radni dyskutowali nad procedurą tworzenia Lokalnego Programu Rewitalizacji
Sierpniowa sesja Rady Miejskiej Strzelina rozpoczęła się od długiej dyskusji. Wszystko za sprawą Lokalnego Programu Rewitalizacji, co do którego obiekcje miało kilku radnych. Burmistrz prosiła, aby nie mylić dwóch dokumentów. Tłumaczyła, że brak LPR pozbawia możliwości aplikowania o pieniądze zewnętrzne. - Straszy się, że program rewitalizacji jest złym programem – mówił radny Litwin. Mowa była także o przebudowie drogi powiatowej w Szczawinie. Kto zrezygnował z członkostwa w klubie Porozumienie Samorządowe?
Obrady XXIV sesji Rady Miejskiej Strzelina odbyły się we wtorek, 30 sierpnia, w Urzędzie Miasta i Gminy Strzelin. Po przyjęciu protokołu z poprzedniego posiedzenia, burmistrz Miasta i Gminy Strzelin Dorota Pawnuk przedstawiła sprawozdanie z działalności między sesjami. - Jesteśmy na etapie składania i oceniania wniosków o dofinansowania zewnętrzne. Spółka z udziałami gminy Strzelin Energetyka Odnawialna Polski Solar Strzelin złożyła wniosek o dofinansowanie budowy elektrowni fotowoltaicznej na terenie gminy Strzelin. Wniosek przeszedł ocenę formalną. Czekamy na rozstrzygnięcia merytoryczne, środków jest mniej niż potrzeb, ale jest szansa na pozyskanie 4 336 000 zł na budowę farmy – powiedziała burmistrz.
Poinformowała o złożeniu przez gminę Strzelin wniosku w partnerstwie z gminami Kondratowice, Ziębice, Domaniów i Wiązów. Jest to konkurs horyzontalny „Środowisko i zasoby” na zakup samochodów ratowniczo-gaśniczych, sprzętu ratowniczego oraz sprzętu do usuwania klęsk żywiołowych dla jednostek OSP. W ramach projektu gmina Strzelin wnioskuje o zakup sprzętu dla OSP w Kuropatniku.

Bardziej skomplikowana procedura
Pierwszy projekt uchwały dotyczył przyjęcia Lokalnego Programu Rewitalizacji gminy Strzelin na lata 2016-2023. Relację z komisji, na której radni opiniowali ten projekt, publikowaliśmy w ubiegłym tygodniu. Radna Renata Dobucka pytała o procedurę utworzenia dokumentu. – Wybraliśmy ścieżkę proceduralną formalno uproszczoną. Jakie będą konsekwencje dla miasta i gminy? Jakie będą plusy i minusy? Ominęliśmy ustawę o rewitalizacji. Z tym wiąże się rezygnacja ze specjalnej strefy rewitalizacji i nie podnosimy kwestii dotyczącej obszarów zdegradowanych – mówiła.
Burmistrz prosiła, aby nie mylić dwóch dokumentów. Ustawa o rewitalizacji mówi o Gminnych Programach Rewitalizacji, natomiast obecnie radni procedują nad Lokalnym Programem Rewitalizacji. Głos zabrała także Agata Bulicz z Dolnośląskiej Federacji Organizacji Pozarządowych. - Gdyby państwo zdecydowali się tworzyć Gminny Program Rewitalizacji, to zaczynając na początku tego roku, zostałby on uchwalony pod koniec tego roku. Jego procedura jest dużo bardziej skomplikowana. Mają państwo możliwość wersji uproszczonej, z czego korzysta zdecydowana większość gmin. Po uzyskaniu pozytywnej opinii samorządu regionalnego można aplikować o środki dedykowane rewitalizacji na zapisane projekty – tłumaczyła.
Radny Julian Kaczmarek był zdania, że stosowanie uproszczonego trybu pozbawia narzędzi, które daje ustawa. – Ustawa wymusza pracowitość, większy zakres obowiązków – powiedział. Burmistrz stwierdziła, że upierając się przy ustawie, powodujemy, że w listopadzie gmina Strzelin nie zdąży złożyć ani jednego wniosku. – Nie tylko gmina, ale również organizacje pozarządowe, które chciałyby aplikować. Nie mając Lokalnego Programu Rewitalizacji, pozbawimy ich takiej możliwości. To zaledwie 10 mln zł na czternaście gmin. Najważniejsze jest dla nas to, żebyśmy mieli szansę pozyskać środki – mówiła Pawnuk.

Jawna i wyraźna destrukcja
Bulicz wyjaśniła, że istotą rewitalizacji jest wyznaczenie obszaru zdegradowanego na terenie gminy, a wyznacza się go zawsze tak samo. – Żeby zgodnie przeprowadzić procedurę, musimy pokazać, że obszarem zdegradowanym może być tylko i wyłącznie taki obszar, gdzie mamy poziom degradacji społecznej gorszy niż poziom średni dla gminy – powiedziała.
- Jeszcze połowa kadencji przed nami. Uważam, że w sprawie tej uchwały rada będzie się jeszcze spotykać. Czas pokaże, co trzeba będzie czynić w sprawie przedmiotowego dokumentu – stwierdził radny Kaczmarek. Radny Piotr Litwin uznał, że niektórzy nie słuchają tłumaczenia, że program jest potrzebny, aby sięgać po pieniądze zewnętrzne. – To jest jawna i wyraźna destrukcja, mówmy wprost. Program będzie zaskarżany. Straszy się, że program rewitalizacji jest złym programem – powiedział. Po długiej dyskusji ostatecznie uchwała została podjęta.
Kolejna była uchwała w sprawie wspólnej obsługi administracyjnej, finansowej i organizacyjnej dla jednostek organizacyjnych zaliczonych do sektora finansów publicznych – placówek oświatowych prowadzonych przez gminę Strzelin. Uchwała również została podjęta.

CZYTAJ ten artykuł w całości. Dostępny tutaj

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Tomek Mondrzejewski
Cenzura kwitnie w gminie na dobre...
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że tak źle z informacją publiczną i cenzurą, za sprawą urzędującego duetu burmistrz- asystent burmistrza nie było i nie mam nadzieję już nie będzie. Nagrywaja siebie na sesji i można zapytać ; Czy jest to, za Bóg zapłać? Niestety cenzurze sprzyja coraz coraz słabsza treść publikowanych artykułów w Słowie i brak konkurencji....
0