Firma Dunaj z Wiązowa zajmuje się produkcją gniazd i wtyczek do przyczep samochodowychFirma Dunaj działa na rynku od ponad 30 lat. Obecnie ten jeden z nielicznych zakładów pracy w Wiązowie ma pewne problemy. W ubiegłym roku podjęto decyzję o przekształceniu firmy w spółkę i zmianę umów pracownikom. Kilka tygodni temu pożegnano się z częścią załogi.
Firma zajmuje się produkcją gniazd i wtyczek do samochodów i przyczep samochodowych. Początkowo była to firma rodzinna. Z biegiem czasu stała się jednym z największych zakładów pracy w gminie Wiązów zatrudniającym 40 osób. Ich produkty nadal trafiają na rynek krajowy i europejski. Sprzedaż nie jest jednak na tyle duża, aby pozwolić przedsiębiorstwu stabilnie funkcjonować. Firmy nie oszczędził kryzys ekonomiczny, a jej produkt wypierany jest na rynku przez chińskie wyroby. W ubiegłym roku, właściciel Stanisław Dunaj, ze względu na problemy zdrowotne podjął decyzję o przekształceniu przedsiębiorstwa w spółkę. Działalnością zajęła się córka Daniela Dunaj-Mańkowska i wspólnicy. Niestety, kilka tygodni temu przyszła wiadomość o śmierci Stanisława Dunaja. Już podczas przekształcania firmy załoga (20 pracowników) otrzymała nowe umowy o pracę na czas określony, do końca listopada bieżącego roku. Na początku grudnia podjęto decyzję o nieprzedłużeniu umów ośmiu pracownikom. – Pracowałem w firmie od blisko 30 lat. Zostałem teraz na lodzie – mówi mężczyzna który chce pozostać anonimowy. - Do emerytury zostało mi niewiele, ale będzie mi trudno znaleźć inną pracę – dodaje. Podobna sytuacja dotyczy większości pracowników, którym nie przedłużono umów.

Uporać się z problemami…
Postanowiliśmy udać się do siedziby spółki, aby porozmawiać o sytuacji firmy i jej dalszych losach. Właścicielka, Daniela Dunaj-Mańkowska, poinformowała, że podjęcie decyzji o nieprzedłużeniu umów pracownikom nie należało do łatwych. – Nie była to nasza zła wola, a konieczność – zaczyna. – Rozumiemy pracowników, którzy mogą być rozżaleni, ale zmusiła nas do tego sytuacja finansowa spółki. Przedłużenie umów skutkowałoby tym, że przestalibyśmy wypłacać pracownikom wynagrodzenia, ponieważ musimy spłacać zobowiązania, które utrudniają nam funkcjonowanie – dodaje. Jednocześnie podkreśliła, że dopóki spółka nie upora się z problemami, nie będzie zatrudniać nowych pracowników. Dodała także, że działalność firmy jest sezonowa, a zima od zawsze była trudnym okresem. –Być może wiosną przyszłego roku, kiedy ruszy sprzedaż, będziemy potrzebowali pracowników. Osoby, z którymi rozstaliśmy się poinformowaliśmy, że w pierwszej kolejności będą brane pod uwagę przy ewentualnym zatrudnieniu. Chcę także zaznaczyć, że pracownicy zdawali sobie sprawę z sytuacji firmy, podpisując umowy na czas określony w ubiegłym roku. Wszyscy byli świadomi, że może nastąpić taka sytuacja i nie było to czymś niespodziewanym – informuje Daniela Dunaj-Mańkowska.
W firmie pracuje obecnie 12 osób. Nadal prowadzona jest produkcja. Teraz, jak przekonuje właścicielka, trudno przewidywać, jaka przyszłość czeka spółkę. Właścicielka zapewnia, że ma kilka pomysłów, aby utrzymać firmę na rynku. – Być może, jeśli uda nam się sprzedać część majątku, nasze zobowiązania zmniejszą się. Niewątpliwie będziemy starali się znaleźć jakieś rozwiązanie – przekonuje.





UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Jerry
RE: „To nie była zła wola, a konieczność”
zbychu powiedziała :
Firma Dunaja chyba nie mogła narzekać na przychylność rządzących w Wiązowie kto jak nie Pan Dunaj zrobił z Ożarowskiego i Krochmalnego samorządowcami oczywiście nie za darmo.
Te wasze komentarze są wytworem niczym nie zmąconej fantazji. Jeden hipotetycznie wszystkomogący magik jak z kapelusza wyciąga kandydatów na prominentów? Naczytaliście się literatury science - fiction. Ani prawdziwe, ani śmieszne. Żałosne.

0
Gravatar
spajker
RE: „To nie była zła wola, a konieczność”
zbychu powiedziała :
Firma Dunaja chyba nie mogła narzekać na przychylność rządzących w Wiązowie kto jak nie Pan Dunaj zrobił z Ożarowskiego i Krochmalnego samorządowcami oczywiście nie za darmo.
no ale to ożarowski i krochmalny mogą coś zawdzięczać dunajowi a nie odwrotnie??? faktem pozostaje że nawet gdyby jakiś ożarowski i jakiś krochmalny czuli miętę do firmy dunaj, to konsument- czyli każdy polak sam decyduje czy wydaje swoje pieniądze na produkty chińskie czy polskie. sam dunaj z samym ożarowskim mogą się psztykać siusiakami codziennie, ale to klienci swoimi zakupami zdecydują czy to polacy niemcy czy chińczycy będą mieli gdzie pracować.

0
Gravatar
zbychu
RE: „To nie była zła wola, a konieczność”
Firma Dunaja chyba nie mogła narzekać na przychylność rządzących w Wiązowie kto jak nie Pan Dunaj zrobił z Ożarowskiego i Krochmalnego samorządowcami oczywiście nie za darmo.
0
Gravatar
spajker
RE: „To nie była zła wola, a konieczność”
kierownik powiedziała :
spajker powiedziała :
firma dunaj z wiązowa jest nikomu nieznana. zatrudnia 40 osób. firma toyota w wałbrzyskiej strefie ekonomicznej zatrudniła 70 osób przy składaniu skrzyń biegów i na otwarcie toyoty przyjechał sam premier leszek miller. czy do firmy dunaja przyjechał ktoś z oficjeli oprócz inspekcji pracy, oprócz urzędu kontroli skarbowej, oprócz kontroli sanepid, oprócz kontroli zus i oprócz komorników??????? zamiast pisać donosy warto zadbać o swoje miejsce pracy.
Można się z Tobą zgodzić pod warunkiem, że taka firma nie nazywa się Urząd Gminy Strzelin (czytaj Gminny Ośrodek Wsparcia Rodziny i Bliskich Towarzyszy ) oraz innych urzędów typu gops,cukit,osir,aquapark,zwik,szkoły, przedszkola,starostwo, pzd, itd.itd.
no nieeeeee......... jak urząd gminy ma problem z podatkiem vat, to za jedyne 300 tys wynajmuje sobie firmę delloite, która każe urzędowi skarbowemu coś tam zrobić. jak firma prywatna ma problem z fiskusem to kończy jak piekarz z legnicy co to czerstwy chleb zamiast wyrzucić to menelom rozdawał.

0
Gravatar
kierownik
RE: „To nie była zła wola, a konieczność”
spajker powiedziała :
firma dunaj z wiązowa jest nikomu nieznana. zatrudnia 40 osób. firma toyota w wałbrzyskiej strefie ekonomicznej zatrudniła 70 osób przy składaniu skrzyń biegów i na otwarcie toyoty przyjechał sam premier leszek miller. czy do firmy dunaja przyjechał ktoś z oficjeli oprócz inspekcji pracy, oprócz urzędu kontroli skarbowej, oprócz kontroli sanepid, oprócz kontroli zus i oprócz komorników??????? zamiast pisać donosy warto zadbać o swoje miejsce pracy.
Można się z Tobą zgodzić pod warunkiem, że taka firma nie nazywa się Urząd Gminy Strzelin (czytaj Gminny Ośrodek Wsparcia Rodziny i Bliskich Towarzyszy ) oraz innych urzędów typu gops,cukit,osir ,aquapark,zwik, szkoły, przedszkola,sta rostwo, pzd, itd.itd.

0
Gravatar
spajker
RE: „To nie była zła wola, a konieczność”
firma dunaj z wiązowa jest nikomu nieznana. zatrudnia 40 osób. firma toyota w wałbrzyskiej strefie ekonomicznej zatrudniła 70 osób przy składaniu skrzyń biegów i na otwarcie toyoty przyjechał sam premier leszek miller. czy do firmy dunaja przyjechał ktoś z oficjeli oprócz inspekcji pracy, oprócz urzędu kontroli skarbowej, oprócz kontroli sanepid, oprócz kontroli zus i oprócz komorników??????? zamiast pisać donosy warto zadbać o swoje miejsce pracy.
0

Przeczytaj także