Ruszył remont ul. Sikorskiego i 1 Maja w Wiązowie. W trakcie prac przebudowana zostanie sieć kanalizacji deszczowej

W Wiązowie potrzebne jest koło zamachowe, a to – zdaniem mieszkańców – przedsiębiorczość. Ludzie chcą więcej połączeń autobusowych, basenu, dyskoteki, a nawet teatru. Jakie inwestycje czekają w tym roku gminę?

Jakich inwestycji oczekują mieszkańcy? O to zapytaliśmy w centrum miasta. – Potrzebna jest przedsiębiorczość, która stanie się kołem zamachowym – da ludziom zatrudnienie i pieniądze do kasy gminy. Chodzi o powstawanie zakładów, firm i różnych podmiotów. Na razie nie ma ich za wiele. Zaledwie kilka znajduje się przy strefie ekonomicznej w okolicach stacji benzynowej – uważa Wiesław Martyniak, lekarz weterynarii.

Wiele osób twierdzi, że w miasteczku przydałaby się kawiarnia z ogródkiem piwnym. Z czasem to miejsce przyciągnęłoby turystów lub ludzi zmęczonych zakupami.

 – W Wiązowie jest jedna kawiarnia, która nie zawsze jest czynna. Jest też problem z transportem autobusowym. Jeśli ktoś nie ma auta, to jest ciężko. Drogi są w średnim stanie, ale tragicznie nie jest. Ogólnie w miasteczku dobrze się mieszka – przekonuje Jacek Garbowski z ulicy Strzelińskiej. 

Młodzież narzeka, że brakuje dyskotek, basenu i sceny teatralnej. Wiązów chcieliby zamienić w koncertowe centrum kultury. Ludzie starsi oczekują powstania domu stałego pobytu, w którym organizowanoby zajęcia z fizjoterapeutami.

O nowych inwestycjach rozmawialiśmy z sekretarz gminy Agnieszką Puzyniak i burmistrzem Jerzym Krochmalnym

Na ulicach zaświecą ledy

Oczekiwań wśród mieszkańców jest wiele. My zapytaliśmy władze, jakie nowe inwestycje czekają gminę w tym roku. Wkrótce rozpocznie się przetarg na wymianę oświetlenia ulicznego. Wszystkie lampy sodowe zostaną zastąpione ledami.

 – Tak się dzieje w całej Polsce. Rosnące ceny energii wymuszają na gminach rozwiązania, które generują mniejszy stopień zużycia energii przy dobrym poziomie świecenia. Wymienionych zostanie 850 opraw w całej gminie – tłumaczy Agnieszka Puzyniak, sekretarz gminy.

Ilość latarni ulicznych pozostanie taka sama. Zmiany nastąpią też w samym ratuszu. Podczas pandemii mieszkańcy przyzwyczaili się, że punkt interesanta znajduje się na parterze urzędu. Władze gminy chcą więc uruchomić Punkt Obsługi Klienta (POK).

 – To ułatwienie dla seniorów i osób niepełnosprawnych. Obecnie wiele spraw załatwianych jest w sekretariacie na piętrze. Ludzie napotykają na barierę w postaci schodów – podkreśla burmistrz Jerzy Krochmalny.

W nowym punkcie znajdą się stanowiska dla interesantów. Zostanie on utworzony w pomieszczeniach, w których dawniej funkcjonował bank. Biuro podawcze ma być w holu ratusza. Obecnie przygotowywana jest dokumentacja projektowa. Otwarcie POK ma nastąpić jeszcze w tym roku.

Cały artykuł zamieściliśmy w 15 (1203) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Materiał ten, w całości, przeczytasz  również na portalu egazety.pleprasa.pl, a także e-kiosk

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj także