Lokatorzy pałacu w Sarbach Górnych nie chcąwyprowadzaćsięze swoich mieszkań. Pomoc w rozwiązaniu problemu zadeklarowałDamian Długosz (na zdjęciu drugi z prawej)Pałac w Sarbach Górnych przygotowywany jest do sprzedaży. Mieszka tam siedem rodzin, które mają przeprowadzić się do Chociwela. Większość nie chce opuszczać swoich mieszkań i zamierza do końca walczyć o pozostanie w Sarbach.

Agencja Nieruchomości Rolnych we Wrocławiu przygotowuje na sprzedaż nieruchomości zabytkowe. Jedną z nich jest pałac w Sarbach Górnych. Mieszka tam siedem rodzin, które wynajmują lokale (około 30 osób). Przy ewentualnej sprzedaży nieruchomości ludzie mieliby przeprowadzić się do Chociwela, gdzie budowane są dla nich mieszkania (więcej na ten temat w artykule „Niebawem przesiedlą ludzi z pałaców” na str.16). Nie wszyscy jednak chcą opuścić dotychczasowe miejsce zamieszkania. Jedynie dwie rodziny są tym zainteresowane. Reszta sprzeciwia się. –Niektórzy z nas mieszkają tu ponad 40 lat. Chcemy tu zostać – mówi Jan Kornecki, jeden z lokatorów. Szczególnie starsi mieszkańcy nie wyobrażają sobie przeprowadzki. – Wszyscy wiemy, że starych drzew się nie przesadza. Nikt nas nie pyta o zdanie. Otrzymaliśmy tylko informację, że zostaniemy wysiedleni do Chociwela – bulwersuje się mieszkaniec. Część rodzin w ostatnich latach sukcesywnie remontowała mieszkania. Teraz tym bardziej trudniej im je pozostawić. W ubiegłym roku przedstawiciele mieszkańców wraz z byłym wójtem Aleksandrem Bekiem rozmawiali w tej sprawie z dyrektorem ANR we Wrocławiu. – Powiedziano nam, że agencja chętnie przekaże gminie pałac. Dodatkowo agencja zobowiązała się jeszcze wymienić dach i wykonać elewację. Niestety, ówczesny wójt nie był tym zainteresowany – tłumaczy Kornecki. Mieszkańcy zdają sobie sprawę, że może to być strup na głowie dla samorządu, dlatego zaproponowali pewne rozwiązanie. - Zadeklarowaliśmy, że w przypadku, gdy gmina przejmie pałac, wykupimy od samorządu mieszkania. Jak dowiedzieliśmy się agencja nie może nam sprzedać. Co istotne na takim rozwiązaniu skorzystałby też samorząd, bo w naszej gminie brakuje mieszkań komunalnych  – przekonuje.

 

Mogąsięnie zgodzić, ale…

Pomoc w rozwiązaniu problemu zadeklarował radny Damian Długosz. Po wyborze nowego wójta gminy, mieszkańcy liczą na pozytywne efekty. – Spotkałem się z wójtem Jarosławem Tarankiem, który obiecał, że zajmie się tą sprawą i do końca stycznia będą już jakieś ustalenia – mówi radny Damian Długosz. Nasz dziennikarz rozmawiał na ten temat z włodarzem gminy, który na początku lutego ma spotkać się z dyrektorem ANR. –Musimy poznać warunki, które agencja proponuje. Dopiero po tym spotkaniu będę mógł powiedzieć coś więcej – informuje Jarosław Taranek.

Skontaktowaliśmy się także z ANR we Wrocławiu. Zgodnie z przepisami agencja ma możliwość sprzedaży obiektów zabytkowych, mimo że są obciążone umowami najmu. – Znalezienie nabywcy w takim przypadku jest jednak bardzo trudne, a nowi właściciele to jedyna szansa na uratowanie tych cennych architektonicznie obiektów – mówi Marzena Szocińska z ANR. - Agencja przed sprzedażą zapewnia lokatorom mieszkania, ale mieszkańcy niechętnie podchodzą do tematu przeprowadzki. Od 2011 r. budujemy mieszkania dla dotychczasowych lokatorów obiektów zabytkowych. Oddaliśmy już takie do użytku w Trzebnicy, Piotrowicach, a inwestycja w Chociwelu jest na ukończeniu. Nowo wybudowane osiedla, składające się z parterowych budynków mieszkalnych z oddzielnymi wejściami, własnymi licznikami i wodomierzami, zapewniają dogodne warunki – przekonuje. Co istotne, lokatorzy nie muszą zgodzić się na przeprowadzkę. – Muszą jednak pamiętać, że w momencie sprzedaży agencja przestaje być stroną we wszystkich zobowiązaniach dotychczasowego sposobu najmu i użytkowania lokalu. W dodatku nowy właściciel nie będzie zobowiązany do sprzedaży mieszkań najemcom ani po cenie rynkowej, ani na warunkach preferencyjnych – tłumaczy Szocińska.

 

Nie można przekazać…

Agencja w marcu ubiegłego roku przedstawiała mieszkańcom pałacu w Sarbach Górnych propozycję zamiany lokali. – Na podstawie wniosków 5 rodzin, zostały już wstępnie przydzielone dla nich mieszkania do zamiany. Nierozstrzygnięta pozostaje kwestia dwóch najemców – informuje. Dlaczego mieszkańcy wypełnili wnioski, skoro nie chcą się przeprowadzać? Jak przekonują, postąpili tak, ponieważ obawiają się, że w przypadku sprzedaży pałacu mogą zostać wyrzuceni na bruk. Mimo to, lokatorzy zamierzają do końca walczyć o pozostanie w Sarbach Górnych.

Agencja zaprzecza, iż możliwe jest przekazanie tego pałacu samorządowi. – Agencja może przekazać na rzecz gminy zasoby przeznaczone w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na cele związane z realizacją inwestycji infrastrukturalnych, służących wykonywaniu zadań własnych w zakresie wodociągów i zaopatrzenia w wodę, kanalizacji, usuwania i oczyszczania ścieków komunalnych, utrzymania czystości i porządku oraz urządzeń sanitarnych, wysypisk i unieszkodliwiania odpadów komunalnych, ochrony zdrowia, pomocy społecznej, edukacji publicznej, kultury fizycznej, zakładania lub rozszerzania cmentarzy komunalnych – wyjaśnia Marzena Szocińska. - ANR nie ma podstaw prawnych do przekazania na rzecz gminy Przeworno owej nieruchomości w Sarbach Górnych, ponieważ ta przeznaczona jest na inne cele niż wyżej określone – dodaje. Nawet gdyby gmina zmieniła plan zagospodarowania przestrzennego, a agencja przekaże pałac samorządowi ten nie będzie mógł sprzedać mieszkań lokatorom. - Z uwagi na wpis do rejestru zabytków, lokale mieszkalne nie mogą zostać sprzedane na rzecz najemców – tłumaczy.

***

Mieszkańcy upatrywali możliwości pozostania w swoich mieszkaniach w pozyskaniu pałacu przez gminę. ANR jednoznacznie jednak wskazuje, że takie rozwiązanie nie jest możliwe. Czy to oznacza, że lokatorzy będą zmuszeni przeprowadzić się do Chociwela? Co prawda, mogą nie zgodzić się na zamianę, lecz czy ktoś zdecyduje się na takie rozwiązanie, wiedząc, że po ewentualnej sprzedaży pałacu ich los będzie niepewny? Do sprawy będziemy jeszcze wracać. Poinformujemy także, jak zakończyły się rozmowy wójta gminy Przeworno z dyrektorem ANR.

 

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
tick
RE: Będą walczyć i nie opuszczą swoich mieszkań
Skoro chcą mieszkać to niech kupią ten pałac od agencji.
0
Gravatar
sudafet
RE: Będą walczyć i nie opuszczą swoich mieszkań
spajker powiedziała :
takie jest prawo własności. ktoś kto jest najemcą musi zrozumieć że właściciel ma prawo zrobić ze swoim budynkiem co chce. ludzie mieszkają tam 40 lat i mieli dość czasu aby zadbać o swój własny lokal. dostają pachnące nowością mieszkania w zamian za zagrzybiałą ruderę i jeszcze im źle. ja dostałem wypowiedzenie umowy najmu i niczego w zamian, żadnego nowego lokalu tylko na odchodne faktury do zapłącenia. najgorszy rodzaj powojennego imigranta zasiedlił najlepsze ekskluzywne lokale w miastach i na wsiach , moczem wionie już na klatce schodowej, tynk odpada, mury kruszeją a mieszkańcy . tacy ludzie z bogatej dzielnicy wrocławia zrobili "trójkąt bermudzki".
Oj zmiana zdania??? Jak powiat sprzedawał budynek przedszkola Michałek to prawo własności nie mialo dla ciebie znaczenia i krytykowałeś powiat. Punkt widzenia się zmienił???

0
Gravatar
spajker
RE: Będąwalczyći nie opuszcząswoich mieszkań
takie jest prawo własności. ktoś kto jest najemcą musi zrozumieć że właściciel ma prawo zrobić ze swoim budynkiem co chce. ludzie mieszkają tam 40 lat i mieli dość czasu aby zadbać o swój własny lokal. dostają pachnące nowością mieszkania w zamian za zagrzybiałą ruderę i jeszcze im źle. ja dostałem wypowiedzenie umowy najmu i niczego w zamian, żadnego nowego lokalu tylko na odchodne faktury do zapłącenia. najgorszy rodzaj powojennego imigranta zasiedlił najlepsze ekskluzywne lokale w miastach i na wsiach , moczem wionie już na klatce schodowej, tynk odpada, mury kruszeją a mieszkańcy . tacy ludzie z bogatej dzielnicy wrocławia zrobili "trójkąt bermudzki".
0
Gravatar
dixi
RE: Będąwalczyći nie opuszcząswoich mieszkań
gumofilce i adidasy - czar pegeeru...
0
Gravatar
res
RE: Będąwalczyći nie opuszcząswoich mieszkań
Proszę używać spacji albo wymienić klawiaturę
0