Trwa remont ul. Wolności w Strzelinie. Zanim w pełni będziemy mogli korzystać z gładkiej jak stół nawierzchni trzeba wywieźć starą. Na naszych oczach znika nie tylko dywanik asfaltowy ale również historyczna kostka, którą wcześniej była wyłożona jezdnia. W rozmowie ze Zbigniewem Kazimierowiczem wracamy do historii strzelińskiego granitu i kunsztu kamieniarzy. Artykuł ilustrowany archiwalnymi i współczesnymi zdjęciami do przeczytania w środowym wydaniu naszej gazety.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony). Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
kunszt dawnych i obecnych kamieniarzy widać na rynku. od razu widać gdzie współcześni kamieniarze reperowali ubytki po pociskach . kunszt dawnych kamieniarzy widac na kościuszki przed remontem gładka jak kisiel a teraz chropowata jak papier ścierny. kunszt dawny widać na mickiewicza , zero kałuż, gładka nawierzchnia, rury pod nią jakoś nie pękają, tak samo było z wrocławską z ząbkowicką i z wojska polskiego. kostka granitowa zeszlifowana i wyprofilowana zero kałuż i zero problemów z infrastrukturą pod jezdnią. dzisiejsi kamieniarze powinni pobierać lekcje układania kostki od dawnych mistrzów a nie odwrotnie. sam widziałem pracę kamieniarza z jegłowej , który obstukiwał młotkiem granitowe kamienie tak że dzisiaj piła diamentowa nie obrobiła by kamienia lepiej. opluć jezdnie smołą z grysem to potrafi każdy, zrobić coś wartościowego na wieki to już mało kto potrafi. dzisiejsi kamieniarze to zawodowe embriony w porównaniu z kamieniarzami sprzed 100 lat. z urbanistami jakoś podobnie.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Stuletnia kostka granitowa
Powinni zrobić taką nawierzchnię jak do Dębnik :)RE: Stuletnia kostka granitowa
Po ile sprzedają?RE: Stuletnia kostka granitowa
kunszt dawnych i obecnych kamieniarzy widać na rynku. od razu widać gdzie współcześni kamieniarze reperowali ubytki po pociskach . kunszt dawnych kamieniarzy widac na kościuszki przed remontem gładka jak kisiel a teraz chropowata jak papier ścierny. kunszt dawny widać na mickiewicza , zero kałuż, gładka nawierzchnia, rury pod nią jakoś nie pękają, tak samo było z wrocławską z ząbkowicką i z wojska polskiego. kostka granitowa zeszlifowana i wyprofilowana zero kałuż i zero problemów z infrastrukturą pod jezdnią. dzisiejsi kamieniarze powinni pobierać lekcje układania kostki od dawnych mistrzów a nie odwrotnie. sam widziałem pracę kamieniarza z jegłowej , który obstukiwał młotkiem granitowe kamienie tak że dzisiaj piła diamentowa nie obrobiła by kamienia lepiej. opluć jezdnie smołą z grysem to potrafi każdy, zrobić coś wartościowego na wieki to już mało kto potrafi. dzisiejsi kamieniarze to zawodowe embriony w porównaniu z kamieniarzami sprzed 100 lat. z urbanistami jakoś podobnie.