Już po raz szósty strzeliński oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami przeprowadził zimową akcję pomocy dla potrzebujących zwierząt. W ostatnich tygodniach w siedmiu szkołach (SP nr 4 w Strzelinie, SP nr 5 w Strzelinie, Gimnazjum nr 1 w Strzelinie, Gimnazjum nr 2 w Strzelinie, CKZiU w Strzelinie, ZSP w Przewornie i ZSP w Prusach) zbierano karmę. Społeczność szkolna bardzo zaangażowała się w pomoc. Tegoroczna akcja okazała się rekordowa, gdyż zebrano ponad 940 kg karmy (sucha i mięsna). Najwięcej zgromadziła „czwórka”, bo aż 346 kg. W ubiegłym tygodniu prezes TOZ Lidia Sobolewska i Małgorzata Restel rozwiozły część karmy do pięciu gospodarstw na terenie powiatu strzelińskiego, gdzie właściciele nie radzą sobie z opieką nad zwierzętami. – Przeprowadzaliśmy tam interwencję – mówi Lidia Sobolewska. - W tych przypadkach właściciele nie mają złych zamiarów wobec zwierząt. Nie zapewniają im jednak godziwych warunków. Nie zawsze udaje się odebrać właścicielom te zwierzęta, dlatego staramy się im pomagać w opiece – dodaje. Nasz dziennikarz pojechał razem z przedstawicielami TOZ do jednego z domostw w gminie Borów. Samotna starsza kobieta mieszka w bardzo trudnych warunkach. Pod opieką ma psa i kota. - Gdy przedstawicielki TOZ zapukały do drzwi, kobieta bardzo się ucieszyła. Podziękowała za karmę. Podczas wizyty zwierzęta nakarmiono. - Właścicielka zgodziła się, aby odebrać jej psa. Będziemy więc szukać dla niego nowego domu – informuje Sobolewska.
Warto dodać, że część karmy zostanie jednorazowo przekazana osobom dokarmiającym koty na działkach w mieście. Oprócz tego ponad dwadzieścia kilogramów karmy trafi do kojca miejskiego, gdzie zabierane są zwierzęta z różnych interwencji.