Salwy śmiechu i zabawa do białego rana
W świetlicy wiejskiej w Witowicach odbyła się tradycyjna już zabawa z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet. W wydarzeniu udział wzięło ponad sto pań, dla których panowie przygotowali wyjątkowe niespodzianki.
NOWOŚCI
W świetlicy wiejskiej w Witowicach odbyła się tradycyjna już zabawa z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet. W wydarzeniu udział wzięło ponad sto pań, dla których panowie przygotowali wyjątkowe niespodzianki.
Mamy dla mieszkańców Wiązowa ciekawą informację, niezwiązaną bezpośrednio ze współczesnym Wiązowem, ale z osobą, która stąd pochodzi - tu mieszkała, chodziła do szkoły i przez jej pokolenie była powszechnie znana, a teraz zamierza ubiegać o się fotel burmistrza Wielunia, 22 tysięcznego miasta, dobrze znanego z historii.
Ważną informacją dla wszystkich wędkarzy zrzeszonych w PZW będzie ta, dotycząca glinianki w Wyszonowicach, nazywanej kaoliną. Akwen ten od dziesięcioleci był popularnym miejscem wędkowania dla miłośników klimatycznych miejsc. Przed laty znany był z dużych okazów karpi.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Wiązów burmistrz Jerzy Krochmalny w sprawozdaniu z działalności pomiędzy sesjami poinformował radnych, że 5 stycznia ogłoszono przetarg na remont dróg dojazdowych do wiązowskiego rynku, tj. ul. 1 Maja i ul. Sikorskiego wraz z łącznikiem. Termin składania wniosków upływa 22 stycznia.
Sytuacja mieszkańców ul. Kolejowej w Wiązowie jest fatalna. Wokół odpady, smród, hałas i szczury. Do tego wszystkiego brak dostępu do świata, bo cała droga to jedno wielkie błoto, które spowodowały przejeżdżające tamtędy tiry i śmieciarki. Czy gmina Wiązów zdaje sobie sprawę z problemów mieszkańców?
Tą sprawą żyli mieszkańcy, o tym rozmawiano także na ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Wiązów. Temat bakterii w wodzie z wiązowskiego wodociągu zdominował obrady. Dlaczego informacja o bakteriach nie pojawiała się od razu? O powodach zaniedbania mówił burmistrz Krochmalny. Tylko radna Agnieszka Zawłocka miała odwagę powiedzieć, co o tym myśli i co mówią ludzie.
W wodzie z wiązowskiego wodociągu wykryto bakterię coli. Z informacją o tym w mediach społecznościowych urząd zwlekał kilka dni. To przelało czarę goryczy i rozwścieczyło mieszkańców. Internauci jednoznacznie i dobitnie ocenili całą sytuację.