Andrzej Grondys (z prawej) uważa, że wojewoda złamał prawo
Andrzej Grondys (z prawej) uważa, że wojewoda złamał prawo
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu wydał wyrok w sprawie wygaszania mandatu radnemu Andrzejowi Grondysowi. - Trudno mi komentować ten werdykt. Jeszcze nie wiem, czy złożę apelację – mówił radny.
Przypomnijmy, wojewoda Paweł Hreniak nakazał Radzie Miejskiej Strzelina zbadanie sprawy Andrzeja Grondysa. Samorządowiec jest tymczasowo zameldowany w Stachowie w gminie Kondratowice. Według wojewody, radny nie może pełnić funkcji radnego w Strzelinie, bo jest zameldowany w innej gminie. W kwietniu Paweł Hreniak wystąpił do rady o zbadanie sprawy i podjęcie uchwały wygaszającej mandat. Radny zaskarżył tę decyzję. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu.
- Organ uznał, że centrum życiowe skarżącego nie jest w Strzelinie, gdzie sprawuje funkcję radnego, ale w Stachowie, gdzie jest tymczasowo zameldowany do 2018 roku – argumentowała sędzia Bogumiła Kalinowska.
W złożonej skardze Grondys pisze o rzekomo źle prowadzonym postępowaniu dowodowym, przekroczeniu kompetencji wojewody i naruszeniu ustawy o samorządzie gminny. We wniosku czytamy, że decyzja wojewody dolnośląskiego nie ma oparcia w rzeczywistości.
- Wojewoda nie jest do końca uprawniony, aby rozstrzygać o miejscu zamieszkania radnego Andrzeja Gondysa. Od tego są odrębne organy ewidencyjne gminy, które mają określone kompetencje. Rada gminy w ogóle nie powinna podejmować uchwały w tej sprawie, bo nie jest do tego zobligowana – przekonywał Dawid Hołycz, pełnomocnik radnego.
Adwokat prosił o uwzględnienie skargi i przerzucenie na barki wojewody kosztów procesu.
- Z uzasadnienia wojewody wynika, że jesienią 2014 roku w dniu wyborów nie miałem prawa wyborczego. Podkreślam, że nie utraciłem żadnego prawa wyborczego. Wojewoda przekroczył swoje uprawnienia i nie powinien zajmować się ustalaniem mojego miejsca zamieszkania. Nie naruszyłem też żadnego przepisu – mówił Andrzej Grondys, przytaczając wiele kwestii prawnych na swoją korzyść. Samorządowiec tłumaczył, że wojewoda Hreniak, wzywając radę miejską do przeprowadzenia postępowania, nie miał do tego prawa.
- Wojewoda dokładnie wskazał na jakim materiale dowodowym oparł się. Nie ma mowy o żadnych gołosłownych ustaleniach. Dlatego wnioskuję o oddalenie skargi – skontrowała pełnomocniczka wojewody.
Sąd zdecydował, że mandat radnego ulegnie wygaśnięciu i oddalił skargę w całości. Andrzej Grondys nie zgadza się z werdyktem sądu. Zastanawia się nad złożeniem apelacji. Przestanie być radnym za kilka tygodni, po uprawomocnieniu się wyroku. Z decyzji sądu zadowolony jest radny Julian Kaczmarek, który był na sali sądowej.
- Ja zapoczątkowałem ten proces i złożyłem projekt uchwały. Nigdy nie miałem wątpliwości, co do słuszności tej sprawy – podsumował radny Kaczmarek.
Sąd oddalił skargę radnego, pozbawiając go mandatu


UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
mieszkaniec
Radny
"Pan Andrzej miażdży Was elokwencją i przede wszystkim MERYTOKRACJĄ "- MO kracja już była. Merytokracja to jakiś neologizm wymyślony na potrzeby wzmocnienia spawu milicjanta przyspawanego do stołka , który nadal bije społeczeństwo pałą swojej buty i egotyzmu. Człowiek honoru rzuca legitymacją radnego w twarz tym, którzy go atakują. Honor wsióra jest warty mniej 1600 zł diety na mc.no tak z policji go wyrzucili a raczej przymusili bo chciał po milicyjnemu robić porządki siał ferment i podpierdalał ale trafił na mocniejszego i przymusili go aby odszedł szkoda że dostał emeryturę , no i teraz radny , tezx ktoś musiał mu pokazać gdzie jego miejsce i siłą oderwać od koryta , tak kończą cwaniaki bez honoru
0
Gravatar
spajker
RE: Grondys nie będzie radnym
Szarmancki powiedziała :
PO PIERWSZE. Pan Andrzej może mieć zameldowanie tymczasowe i je ma właśnie w Strzelinie! Skoro je tam ma, to czasem do tego domu, czy mieszkania zagląda. A skoro zagląda, to trochę mieszka. To jest naprawdę prosta logika. PO DRUGIE. Takie wątpliwości powinny być zgłaszane i rozstrzygane w trybie wyborczym, a nie na półmetku kadencji. Gdzie wszyscy byliście przed wyborami? No pytam! Gdzie!!!! Teraz obrzucacie błotem uczciwego człowieka, który broni na sesjach Waszego interesu. Jesteście tacy cwani, to sami wystartujcie do tej rady! Pan Andrzej miażdży Was elokwencją i przede wszystkim MERYTOKRACJĄ (jeśli wiecie co to znaczy). Żałujecie mu publicznego grosza? Tak? Przecież za dobrą i uczciwą pracę należy się dieta i wedle prawa radny z tego korzysta. PO TRZECIE. To radni, którzy wcale nie zabierają głosu na sesjach powinni mieć wygaszone mandaty, a nie najbardziej aktywne osoby. PO CZWARTE. Jeśli nawet (choć jest to mało prawdopodobne) wygaszą ostatecznie radnemu mandat, to jego aktywni wyborcy tego tak nie zostawią. Znam to środowisko i będzie można spodziewać się protestów społecznych oraz niemałej pikiety.
"Pan Andrzej miażdży Was elokwencją i przede wszystkim MERYTOKRACJĄ "- MO kracja już była. Merytokracja to jakiś neologizm wymyślony na potrzeby wzmocnienia spawu milicjanta przyspawanego do stołka , który nadal bije społeczeństwo pałą swojej buty i egotyzmu. Człowiek honoru rzuca legitymacją radnego w twarz tym, którzy go atakują. Honor wsióra jest warty mniej 1600 zł diety na mc.

0
Gravatar
spajker
RE: Grondys nie będzie radnym
Szarmancki powiedziała :
PO PIERWSZE. Pan Andrzej może mieć zameldowanie tymczasowe i je ma właśnie w Strzelinie! Skoro je tam ma, to czasem do tego domu, czy mieszkania zagląda. A skoro zagląda, to trochę mieszka. To jest naprawdę prosta logika. PO DRUGIE. Takie wątpliwości powinny być zgłaszane i rozstrzygane w trybie wyborczym, a nie na półmetku kadencji. Gdzie wszyscy byliście przed wyborami? No pytam! Gdzie!!!! Teraz obrzucacie błotem uczciwego człowieka, który broni na sesjach Waszego interesu. Jesteście tacy cwani, to sami wystartujcie do tej rady! Pan Andrzej miażdży Was elokwencją i przede wszystkim MERYTOKRACJĄ (jeśli wiecie co to znaczy). Żałujecie mu publicznego grosza? Tak? Przecież za dobrą i uczciwą pracę należy się dieta i wedle prawa radny z tego korzysta. PO TRZECIE. To radni, którzy wcale nie zabierają głosu na sesjach powinni mieć wygaszone mandaty, a nie najbardziej aktywne osoby. PO CZWARTE. Jeśli nawet (choć jest to mało prawdopodobne) wygaszą ostatecznie radnemu mandat, to jego aktywni wyborcy tego tak nie zostawią. Znam to środowisko i będzie można spodziewać się protestów społecznych oraz niemałej pikiety.
" to czasem do tego domu, czy mieszkania zagląda."- ja czasem zaglądam do domu publicznego. chciałbym być europosłem za 20 tys euro na mc. , burdel jest w każej władzy ale mi zależy tylko na tych 20tys euro, będę opowiadał co zechcesz za te 20tys euro. poradź gdzie się mam zapisać. uprzedzam że u psychiatry już jestem a nie ma tu jeszcze żadnego polityka choć powinni być wszyscy.

0
Gravatar
Wyborca
RE: Grondys nie będzie radnym
Wyborca powiedziała :
Dwie kwestie:1) Z "SZARMANCKI" nie ma co dyskutować. To jak bicie głową w mur.2) Zauważmy że guru SZARMANCKIEGO w swoich wypowiedziach a co najlepsze przed sądem nie broni się już że mieszka w Strzelinie i tam jest jego miejsce zamieszkania. Jego obroną i próbą odwołania jest szukanie kruczków prawnych, że dane podmioty; WOJEWODA, SĄD nie mają prawa osądzać gdzie tak naprawdę mieszka. Jest to żałosne ale jest to niezbity dowód na przyznanie się do winy i szukanie już złapania ostatniej deski ratunku, że może zaskarżę to że ten sąd nie jest od tego czy że wojewoda nie ma prawa... Coś w stylu że to nie straż pożarna będzie mnie sądzić że coś ukradłem bo od tego jest policja czy sąd a nie strażak... To samo z odwoływaniem się do każdej możliwej instancji tylko po to aby jeszcze ze dwie trzy wypłaty wpadły do kieszeni.Może jednak odniosę się do Pani Jolanty, ups przepraszam do SZARMANCKI. Do pytania innego forumowicza odnośnie dokonań mam jeszcze jedno pytanie. Jak odniesie się Pani/Pan do miejsca zamieszkania Andrzeja G. i prawa stanowiącego, że aby być radnym trzeba mieszkać w tej gminie w, której się kandyduje?
Przypominam punkt pierwszy i na tym kończe... Żałuje że napisałem coś oprócz tego. Masakra czegoś takiego to jeszcze w "internetach" nie widziałem:) Ja nawet żonie tak w dupkę nie wchodzę, szefowi też nie... Mamie też... Nie... nie jestem wstanie tego pojąć ;]

0
Gravatar
SPQR
RE: Grondys nie będzie radnym
Szarmancki powiedziała :
PO PIERWSZE. Pan Andrzej może mieć zameldowanie tymczasowe i je ma właśnie w Strzelinie! Skoro je tam ma, to czasem do tego domu, czy mieszkania zagląda. A skoro zagląda, to trochę mieszka. To jest naprawdę prosta logika. PO DRUGIE. Takie wątpliwości powinny być zgłaszane i rozstrzygane w trybie wyborczym, a nie na półmetku kadencji. Gdzie wszyscy byliście przed wyborami? No pytam! Gdzie!!!! Teraz obrzucacie błotem uczciwego człowieka, który broni na sesjach Waszego interesu. Jesteście tacy cwani, to sami wystartujcie do tej rady! Pan Andrzej miażdży Was elokwencją i przede wszystkim MERYTOKRACJĄ (jeśli wiecie co to znaczy). Żałujecie mu publicznego grosza? Tak? Przecież za dobrą i uczciwą pracę należy się dieta i wedle prawa radny z tego korzysta. PO TRZECIE. To radni, którzy wcale nie zabierają głosu na sesjach powinni mieć wygaszone mandaty, a nie najbardziej aktywne osoby. PO CZWARTE. Jeśli nawet (choć jest to mało prawdopodobne) wygaszą ostatecznie radnemu mandat, to jego aktywni wyborcy tego tak nie zostawią. Znam to środowisko i będzie można spodziewać się protestów społecznych oraz niemałej pikiety.
Błagam, przestań opowiadać te głupstwa. Nie ma obowiązku meldunku, a ważne jest nie gdzie trochę mieszka tylko gdzie ogniskuje się życie domowe. Ja mam zameldowanie w Trzebnicy, a od 10 lat mieszkam tutaj. W Trzebnicy jestem raz do roku. I PROSZĘ!!! NIE, BŁAGAM!!!! Opisz jak Grondys broni naszego interesu. Napisz, czego dokonał jako radny, Jakiś jego projekt, który stworzył, pomysł i go zrealizował. No napisz. - pośmiejemy się wszyscy.

0
Gravatar
Oratorski
Grondys nie będzie radnym
Było zimno, był L-4 a wiec był czas tak wiec skłoniony zostałem do obejrzenia nagrań z lokalnego kabaretu.Kto i co mówi albo nie mówi na tych sesjach to każdy widzi i słyszy.Kto jest "Szarmandzki, Napuszony,Kraso mówczy itp" to to jest oczywiste.Wystawianie kartki "Wolne media" to tak sie ma do wypowiedzi jak te "Szczające Kury" Radny Gulczyński składa wniosek,radny Furdykoń składa wniosek /ostatnia sesja/ odrazu zostają zaatakowani prze krasomówców. Radny oratorski używa gróźb zero reakci ze strony przewodnicząceg o/policjanta/ i obecnego strażnika miejskiego a innych się gani.Z tych nagrań wynika, że obecna rada ośmiesza nasze miasto i gmine. Radziłbym obecnym radnym obejrzeć te nagrania i wyciągnąć wnoski ze swoich zachowań i postępowań.Nie lubię PiS-u ale zachowania większości radnych trzymających władzę jest naganne.Mam prośbę do radnych, którzy nie dają głosu i żadnych inicjatyw złóżcie mandaty - dieta jest za wykonaną pracę a nie za obecnośc OK.
0
Gravatar
daisy
RE: Grondys nie będzie radnym
"endriu" w razie jakby co zadzwoń na MO.
0
Gravatar
nina
radny
Powiem tak: Grondys ośmiesza wszystkich radnych,którzy to akceptują, i całe kierownictwo naszej Gminy! Ale co się dziwić :jaki Pan taki kram!
0
Gravatar
Szarmancki
GDZIE WASZA LOGIKA?
PO PIERWSZE. Pan Andrzej może mieć zameldowanie tymczasowe i je ma właśnie w Strzelinie! Skoro je tam ma, to czasem do tego domu, czy mieszkania zagląda. A skoro zagląda, to trochę mieszka. To jest naprawdę prosta logika. PO DRUGIE. Takie wątpliwości powinny być zgłaszane i rozstrzygane w trybie wyborczym, a nie na półmetku kadencji. Gdzie wszyscy byliście przed wyborami? No pytam! Gdzie!!!! Teraz obrzucacie błotem uczciwego człowieka, który broni na sesjach Waszego interesu. Jesteście tacy cwani, to sami wystartujcie do tej rady! Pan Andrzej miażdży Was elokwencją i przede wszystkim MERYTOKRACJĄ (jeśli wiecie co to znaczy). Żałujecie mu publicznego grosza? Tak? Przecież za dobrą i uczciwą pracę należy się dieta i wedle prawa radny z tego korzysta. PO TRZECIE. To radni, którzy wcale nie zabierają głosu na sesjach powinni mieć wygaszone mandaty, a nie najbardziej aktywne osoby. PO CZWARTE. Jeśli nawet (choć jest to mało prawdopodobne) wygaszą ostatecznie radnemu mandat, to jego aktywni wyborcy tego tak nie zostawią. Znam to środowisko i będzie można spodziewać się protestów społecznych oraz niemałej pikiety.
0
Gravatar
Wyborca
dziwne wrażenie
Dwie kwestie:1) Z "SZARMANCKI" nie ma co dyskutować. To jak bicie głową w mur.2) Zauważmy że guru SZARMANCKIEGO w swoich wypowiedziach a co najlepsze przed sądem nie broni się już że mieszka w Strzelinie i tam jest jego miejsce zamieszkania. Jego obroną i próbą odwołania jest szukanie kruczków prawnych, że dane podmioty; WOJEWODA, SĄD nie mają prawa osądzać gdzie tak naprawdę mieszka. Jest to żałosne ale jest to niezbity dowód na przyznanie się do winy i szukanie już złapania ostatniej deski ratunku, że może zaskarżę to że ten sąd nie jest od tego czy że wojewoda nie ma prawa... Coś w stylu że to nie straż pożarna będzie mnie sądzić że coś ukradłem bo od tego jest policja czy sąd a nie strażak... To samo z odwoływaniem się do każdej możliwej instancji tylko po to aby jeszcze ze dwie trzy wypłaty wpadły do kieszeni.Może jednak odniosę się do Pani Jolanty, ups przepraszam do SZARMANCKI. Do pytania innego forumowicza odnośnie dokonań mam jeszcze jedno pytanie. Jak odniesie się Pani/Pan do miejsca zamieszkania Andrzeja G. i prawa stanowiącego, że aby być radnym trzeba mieszkać w tej gminie w, której się kandyduje?
0

Przeczytaj również